Invisible15 Napisano 18 Września 2012 Zgłoś Napisano 18 Września 2012 W arkuszu DS-160 pada z tego co pamiętam pytanie. Czy byłeś kiedy kolwiek karany? (czy miałeś jakie kolwiek zarzuty?) Tak mi się bynajmniej wydaje, że takie to właśnie pytanie było. Wpisałem, że nie byłem karany, ale w ten sposób odpowiedziałem tylko na częśćpytania. Miałem kiedyś zarzuty, miałem sprawę toczącą się 4 lata. Sprawę mi umorzono na 1 rok za sprawą spłaty szkód. Co muszę teraz robić? Wpisywać, że miałem kiedyś prowadzoną sprawę?
tapeta999 Napisano 18 Września 2012 Zgłoś Napisano 18 Września 2012 Osoby, które kiedykolwiek były aresztowane lub skazane za jakiekolwiek wykroczenie lub przestępstwo, podczas rozmowy z konsulem muszą przedstawić "zaświadczenie o niekaralności” oraz wyrok sądu lub decyzję prokuratury. Wszystko przetłumaczone na angielski przez przysięgłego tłumacza. Jeśli nie byłeś aresztowany nie byłeś karany i nie dostałeś żadnego wyroku nawet takiego w "zawiasach" i nie było to duże wykroczenie to myślę że dobrze wpisałeś.
Big Napisano 18 Września 2012 Zgłoś Napisano 18 Września 2012 Zwroc uwage, ze wyroki sie przedawniaja i masz status niekaranego - nic wiec nie trzeba przedstawiac.
shmehr Napisano 18 Września 2012 Zgłoś Napisano 18 Września 2012 W mojej opinii jak Ci razu umorzyli sprawę, to już dalej (po roku) również zostanie umorzona na stałe. Poza tym jak nie ma wyroku to jesteś niewinny. W chwili obecnej jesteś niekarany.
emigum Napisano 18 Września 2012 Zgłoś Napisano 18 Września 2012 Dlaczego chcesz zeby ci pomoc, a piszesz polprawdy, czyli klamstwa?? Miales warunkowe umorzenie postepowania karnego na okres proby 1 roku. A takie cos otrzymuje sie po wyroku, wiec toczylo sie przeciw tobie postepowanie. Co wiecej de facto przyznales sie do winy, ale - co ciekawe - jestes osoba niekarana! W zasadzie wazne sa tylko 2 kwestie, a tak naprawde jedna: co masz wpisane na zaswiadczeniu o niekaralnosci. Ta druga - mniej istotna - czy okres proby juz sie zakonczyl i czy od jego zakonczenia minelo 6 miesiecy, bo wtedy i zaswiadczenie masz 100% czyste. Jednakze na terenie ambasady usa najprawdopodobniej obowiazuje prawo usa (?????), a tam jak jestes "umoczony", to na cale zycie np. pijany bedziesz zaklocal porzadek, to juz zawsze ten smrod bedzie sie za toba ciagnal. (My w Europie jestesmy cywilizowani i chrzescijanie i potrafimy wybaczac po 5 latach. ) Aczkolwiek jezeli chca do wgladu polskie zaswiadczenie o niekaralnosci, to znaczy ze je honoruja. (Obecnie tylko ty mozesz je wyciagnac i im pokazac) Reasumujac - jeżeli kiedykolwiek i w jakikolwiek sposób przyznales sie lub dales w ambasadzie dokumenty na to ze byles aresztowany/karany/podejrzany, to zawsze pisz, że byłeś aresztowany/karany/podejrzany, bo Vise, to dostaniesz tylko z Mbanku Jeżeli natomiast takich informacji im nie dostarczyles, to nikt ci tego nie podwazy, bo nie bedzie mial ku temu podstaw. ps. Rok to nie wyrok. Jeżeli kłamstwo może się wydać, to trzeba pisać prawdę! Poza tym prawda wyzwala. A na ten przyklad przecietnemu bokserowi Arturowi Szpilce nawet ponad roczna odsiadka w zakladzie karnym nie przeszkodzila w uzyskaniu wizy USA. Glowa do gory! Alleluja! ...i do przodu.
sly6 Napisano 18 Września 2012 Zgłoś Napisano 18 Września 2012 Oczywiscie ze na terenie Ambasady obowiazuje prawo USA jesli chodzi o takie cos jak karalnosc a wedle przepisow USA taka osoba jest karana jesli nawet ma czyste zaswiadczenie Big moze dowiedz sie u zrodla jakim jest Ambasada USA ze wedle polskiego prawa tak moze byc zatarte ale nie dla USA,,tutaj takie cos nie obowizuje a teraz jak ktos chce pisac i co to jego sprawa juz,,bierze za siebie juz odpowiedzialnosc Nie kazde przestepstwo bedzie skutkowac zakazem wjazdu lub tez nie wydaniem wizy..
Invisible15 Napisano 18 Września 2012 Autor Zgłoś Napisano 18 Września 2012 Wziąłem ostatnio żaświadczenie z sądu, czy jestem karany. Dostałem je, jestem czysty, nie mam nic wpisane. Sprawa zakończyła si e dwa lata temu. Co teraz mogę wpisać w DS-160? Byłem karany, czy też nie? Nie figuruję w końcu w krajowym rejestrze karnym.
Big Napisano 19 Września 2012 Zgłoś Napisano 19 Września 2012 Oczywiscie ze na terenie Ambasady obowiazuje prawo USA jesli chodzi o takie cos jak karalnosc a wedle przepisow USA taka osoba jest karana jesli nawet ma czyste zaswiadczenie Big moze dowiedz sie u zrodla jakim jest Ambasada USA ze wedle polskiego prawa tak moze byc zatarte ale nie dla USA,,tutaj takie cos nie obowizuje a teraz jak ktos chce pisac i co to jego sprawa juz,,bierze za siebie juz odpowiedzialnosc Nie kazde przestepstwo bedzie skutkowac zakazem wjazdu lub tez nie wydaniem wizy.. Nie zgodze sie z Toba. Gdy wypelniasz aplikacje wizowa, NIE JESTES w AMBASADZIE, to raz. Dwa, jestes Polakiem w Polsce i obowiazuje Cie POLSKIE prawo, a nie amerykanskie i wedlug POLSKIEGO prawa, nie jestes karany (j.w.) - i jako taka osoba wypelniasz ow wniosek. Trzy - wypelniajac wniosek nie musisz znac prawa amerykanskiego - chyba ze jest wyraznie napisane, ze wypelniajac wniosek obowiazuja AMERYKANSKIE przepisy, ktore w tym wypadku stanowia, ze: "....". DLA MNIE kopiesz troche za gleboko, chcac byc swietszym od papieza. Wziąłem ostatnio żaświadczenie z sądu, czy jestem karany. Dostałem je, jestem czysty, nie mam nic wpisane. Sprawa zakończyła si e dwa lata temu. Co teraz mogę wpisać w DS-160? Byłem karany, czy też nie? Nie figuruję w końcu w krajowym rejestrze karnym. JA wpisalbym "niekarany". Moj kolega, ktory mial jakis tam wyrok zawieszeniu, bo chcial dac lapowke policjantowi z drogowki, wpisal karany (NIE FIGUROWAL!!!), zaczely sie pytania, no i wizy nie dostal, bo wg nich bylo to ciezkie przestepstwo. Napisze tylko, ze bywal wczesniej w USA wielokrotnie, bo to znany i nagradzany na swiecie artysta.
sly6 Napisano 19 Września 2012 Zgłoś Napisano 19 Września 2012 BIg mozesz sie ze mna nie zgodzic ale starasz sie o wize do USA a nie do Polski to raz..obowiazuja Cie przepisy danego Panstwa i o tym pamietaj Kolejna sprawa to jak bedziesz znow po wize to sie spytaj w Ambasadzie ,dobrego prawnika jakz tym jest i dostaniesz odpowiedz taka jak ja podaje wtedy uwierzysz czy tez nie? Mylisz dwie rozne sprawy dlatego Ci jest trudno w to uwierzyc ale takie sa realia tego i pamietaj o tym piszac,odpowiadajac komus kiedys mozesz komus zaszkodzic niz pomoc,,niech sama osoba potem sobie odpowie czy jej sie takie cos oplaca czy tez nie .a nie ze jest wszystko ok i dobrze i ze wedle prawa tak to wyglada bo sie myslisz i to duzooo.. Kiedys byl artykul ze pewna Pani sie nie przyznaja do czegos i po 20 latach myslala ze to nic takiego i bylo po wize.
Big Napisano 19 Września 2012 Zgłoś Napisano 19 Września 2012 Dlateg napisalem "JA" - bo to jest moja ocena sytuacji. I interpretacja przepisow.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.