Skocz do zawartości

Wniosek O Wize Turystyczna Jako Test Na Imigranta?


emigum

Rekomendowane odpowiedzi

ps.

Na jakiej podstawie napisałeś: "Ktos kto nie kwalifikuje sie na wize turystyczna moze kwalifikowac sie na GC." ?

na przykład ktoś, kto przesiedział wizę turystyczną o mniej niż 180 będzie miał problemy z jej ponownym uzyskaniem. co więcej jego wiza jest anulowana. z punktu widzenia green card nie ma to większgo znaczenia, bo taka osoba nie posiada zakazu wjazdu. krótko mówiąc - raczej nie kwalifikujesz się na wize turystyczną ale wciąż kwalifikujesz się na imigracyjną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Na jakiej podstawie napisałeś: "Ktos kto nie kwalifikuje sie na wize turystyczna moze kwalifikowac sie na GC." ?

Na twój początkowy wywód dam kontrargument. Ktoś ma rodzinę (np. brata) legalnie w USA. W PL studiuje, wynajmuje mieszkanie nie ma większych zobowiązań i sobie jakoś żyje. Idzie po wizę turystyczną a konsul mu jej odmawia, bo obawia się że delikwent mu tam zostanie "na czarno". W przypadku GC, to ten gość sobie jeszcze weźmie I-134 od brata i droga wolna. Jak widać jest jednak różnica w warunkach kwalifikacji. Na interview o wizę turystyczną masz wykazać, że wrócisz, a na GC, że będziesz tam żył.

Jeśli chodzi o sprawę z punktu widzenia karalności to faktycznie masz trochę racji. W sumie racja, że główny aplikant woli sprawdzić jakoś "szczelność systemu" poprzez wydanie $160 za turystyczną niż np. $1320 (4x$330) + 1000 zł badania za całą rodzinę. Ale takie podejście ukaranego wcześniej (przesiedzenie, przestępstwo etc.) aplikanta w dzisiejszych realiach jest w ogóle kretynizmem. To tak jak jechać na czarno. Jak się komuś uda wjechać to szał, ale potem różne cuda wychodzą. Po za tym w przypadku wizy turystycznej nieźle grzebią w przeszłości, a co do dopiero GC nie mówiąc o obywatelstwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po za tym w przypadku wizy turystycznej nieźle grzebią w przeszłości, a co do dopiero GC nie mówiąc o obywatelstwie.

Nie wiem skad masz takie informacje, ze grzebia?

Konsul sprawdza czy dana osoba nie zostala oflagowana w systemie CLASS (Consular Lookout and Support System). Jesli wystepuje tam ktos o podobnym nazwisku lub/i dacie urodzenia to na wydawanych wizach wpisuje sie: "Subject not the same as CLASS entry. W przypadku wizy turystycznej NIKT nie sprawdza historii kryminalnej, malo tego nikt nawet nie sprawdza czy sie rozliczales w USA, bo do dnia dzisiejszego IRS nie jest powiazane z Immigration i jesli sie nie mysle to jest to prawnie okreslone (taka wewnetrzna suwerennosc). Gdyby tak bylo to nie byloby potrzeby przy wielu sprawach w USA pokazywania swoich podatkow bo urzad sciagnalby to sobie po SSN albo po numerze TAX.

Podsumowujac, konsul ma za zadanie OCENIC czy dany aplikant nie jest potencjalnym immigrantem, sprawdzic czy nie wystepuje w systemie CLASS i rowniez sprawdzic czy nie istnieja notatki wewnetrzne dla danego konsulatu. W oparciu o te dane i krotka rozmowe podejmuje suwerenna decyzje o przyznaniu wizy lub nie. Nawet jesli ktos jest niekarany i nie wystepuje w CLASS to wizy moze nie dostac.

Jesli dostaniesz wize to na lotnisku w USA zostaniesz poddany kolejnemu sprawdzaniu i tam tez wychodzi czesto jesli ktos mial problemy z prawem w USA. Gdyby to wszystko bylo takie piekne to nie byloby secondary insepction, gdzie czesto godzinami immigration czeka na sciagniecie dokladniejszego rekordu czy to telefonicznie czy faksem.

Malo tego do dzis dochodzi do takich sytuacji, ze np. ktos kto mial secondary inspection w Chicago, potem laduje na Florydzie i tam nic o tym nie wiedza. I to nie jest scien-fiction.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok Remedes, masz rację. Z grubsza to o tym myślałem. Grzebanie nie tyle w sensie interview, co całego wlotu. Tak więc jest tak jak pisał Sly, że nawet po przejściu pozytywnie rozmowy na wizę turystyczną, czy o GC nie ma gwarancji, że do USA się wleci, jeśli się miało jakieś problemy z prawem. I to miałem na myśli, że wniosek na wizę to nie jest żaden test na imigranta - 1) bo na inne rzeczy patrzą i 2) potem wszystko i tak się sprawdza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku wizy turystycznej NIKT nie sprawdza historii kryminalnej
na turystyczną dajesz zdjęcie, wypełniony wniosek i nie musisz zaswiadczenia o niekaralnosci przedstawiac...

Chyba jednak nie do konca.

"Osoby, które były aresztowane lub skazane za jakiekolwiek wykroczenie lub przestępstwo, podczas rozmowy z konsulem muszą przedstawić aktualne „zaświadczenie o niekaralności” oraz wyrok sądu lub decyzję prokuratury. Jeżeli osoba była aresztowana w Polsce, powinna ona otrzymać „zaświadczenie o niekaralności” z Krajowego Rejestru Karnego przy ul. Czerniakowskiej 100 w Warszawie (patrz mapa). Jeżeli osoba była aresztowana poza Polską, „zaświadczenie o niekaralności” oraz wyrok sądu lub decyzję prokuratury muszą być wydane przez uprawnione organy kraju na terytorium którego nastąpiło aresztowanie lub skazanie."

zrodlo: http://polish.poland...menty.html#wizy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam, wydaje mi sie, ze to dobre miesjce na moje pytanie. Jak wiadomo wziecei udzialu w losowaniu moze miec negatywny skutek na dostanie wizy turystycznej. Czy taka samo ono oddzialuje na otrzymanie wizy J-1? Gdyz chcialbym wrocic w przyszle wakacje i pracowac dla tego samego pracodawcy dla ktorego pracowalem w te wakacje i nie wiem czy brac udzial w losowaniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...