pawel_domanski Posted October 8, 2012 Report Posted October 8, 2012 Witam serdecznie, jako, że tematów na forum jest wiele proszę w razie "w" o przeniesienie mojego pytania w odpowiednią rubrykę - mimo, że ja nie znalazłem. Mam pytanie pracuję w firmie w PL od 3 lat na stanowisku przedstawiciela. Moja firma wywodzi się z USA gdzie ma biuro i jakis mniejszy magazyn. Jako, że zawsze ciągnęło mnie do USA czego tłumaczyć nie trzeba mam w związku z tym pytanie. Czytałem o wizach pracowniczych - z racji tego, że nie jestem profesorem ani mega specjalistą zajmującym się fizyką, lecz posiadającym wykształcenie wyższe zwyczajnym człowiekiem chciałbym się dowiedzieć o jakiego rodzaju wizę mógłbym poprosić mojego pracodawcę by oddział z USA mógł mi pomóc. Czy istnieje sposób, dzięki któremu mógłbym później ubiegać się o zieloną kartę (po kilkuletnim pobycie) Co w przypadku kiedy nie będę mógł pracować na takim samym stanowisku jak w PL z racji nieco innej charakterystyki rynku pracy w Stanach? I co w przypadku kiedy np. pracodawca stwierdzi, że musi zwolnić kilka osób - wśród których byłbym ja - czy mogę wtedy szukać legalnej pracy czy czeka mnie deport? Jeśli macie jakieś pomysły prosiłbym przesłanie procedury krok po kroku i naprawdę przydatne rady. Jeszcze jedno pytanie na sam koniec - czy zieloną kartę można zwyczajnie "kupić" będąc w PL czy jedyny sposób to legalny wyjazd i praca przez 5lat.?
Joanna30 Posted October 8, 2012 Report Posted October 8, 2012 Kupić zieloną kartę? Skąd ten pomysł? Poza tym po co by Ci była potrzebna zielona karta, gdybyś siedział w Polsce? No i gdyby to było takie proste, to miliony ludzi już by nabyło ten kawałek plastiku. O wizach pracowniczych przeczytasz na stronie ambasady USA. Szansa na dostanie takowej? W Twoim przypadku równa zeru. Przeglądnij forum i poczytaj o wizach pracowniczych. Teoretycznie taka wiza może w przyszłości skutkować zieloną kartą. Ale do tego bardzo długa droga, no i pracodawca musiałby chcieć się w takie coś bawić (samo uzyskanie wizy pracowniczej to proces kosztowny dla pracodawcy i długotrwały - na każdy rok dostępna jest ograniczona liczba wiz pracowniczych). Być może mógłbyś starać się o wizę L1 - przeniesienie do oddziału firmy w USA. I to chyba właściwie wszystko. Może ktoś jeszcze doda coś innego.
kzielu Posted October 8, 2012 Report Posted October 8, 2012 1. Moglbys poprosic o L-1A badz L-1B ale z Twojego opisu nie wyglada zebys sie kwalifikowal - to sa wizy dla intracompany transfeeres, firma musi wykazac w czym Twoje umiejetnosci sa wyzsze od ludzi na miejscu w US, spelnic kilka dodatkowych warunkow - w mojej bylej firmie na ~1300 osob przez 12 lat istnienia na L-1 wyjechaly 3 osoby wlacznie ze mna. Sa tez H-1B, ale do niej musisz znalezc pracodawca. Jako przedstawiciel, to raczej szans na ktorakolwiek z tych wiz nie masz. Przedstawiciel czego btw ? 2. Zadna z wiz pracowniczych nie oferuje zielonej karty po ilus tam latach. Sponsorowanie na zielona karte to oddzielny proces. Obydwa (wiza pracownicza i GC) sa dla pracodawcy kosztowne. 3. Jezeli pracodawca Cie zwolni to wracasz do domu - chyba ze w przypadku H-1B znajdziesz innego pracodawce ktore bedzie chcial Cie sponsorowac. Wiza jest przypisana do pracodawcy. 4. Kupic zielona karte ? Oszalales ? Btw - cos Ci sie mocno pomylilo z praca przez 5 lat i otrzymaniem zielonej karty - nie ma takiego procesu. Po 5-latach na niektorych wiza trzeba wracac do domu bo konczy sie mozliwosc jej przedluzenia.
lochraven Posted October 8, 2012 Report Posted October 8, 2012 W międzyczasie zawsze możesz wziąć ślub z obywatelką i droga do GC już prosta.
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.