Skocz do zawartości

Temat Z Nudów... Jak Myślicie Jak Wygląda Życie Nielegalnie W Usa ?


henry89

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

nie warto, to nic nie daje, skazywać sie dobrowolnie na banicję do kraju gdzie zawsze sie bedzie obywatelem drugiej kategorii? chyba ze jest sie zyciowym nieudacznikiem lub lubiącym ryzyko, adrenalinę i kombinacje, ale wszystko prędzej czy później ma swoje drugie dno i to głębokie dno.

  • Odpowiedzi 36
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
  • 1 miesiąc później...
Napisano

Mam tu kolege, jest w USA ponad 20 lat, ma dom, firme, niezle prosperuje, kawaler. Rzutem na tasme zalatwil sobie ostatni raz prawo jazdy bo bez niego tutaj nie bedzie funkcjonowal. Gdy mu sie skonczy waznosc prawka bedzie mial prawie 50 lat z czego znakomita wiekszosc w USA. Jak mowi, sam nie wie co wtedy zrobi, wracac do Polski? zginie bo nie zna realiow, nie ma tam nikogo bliskiego. A teraz mu ciarki po plecach chodza gdy zobaczy radiowoz na ulicy.

Napisano

A teraz mu ciarki po plecach chodza gdy zobaczy radiowoz na ulicy.

no to ja na jego miejscu bylabym juz po zawale, bo codziennie widze nawet kilka radiowozow w swojej okolicy. Ale ze jestem tutaj legalnie, to widok radiowozow mnie nie niepokoi, a wrecz przeciwnie, czuje sie dzieki temu bezpiecznie. Zycie na nielegalu jak juz wspominalam nie byloby dla mnie, chociazby dla spokoju sumienia, ze tego co mam nikt mi nagle, gdy noga sie gdzies tam powinie, nie zabierze. A nielegalni wlasnie tak maja... wieczny stres, ze ktos doniesie, gdzies wpadna, bedzie stluczka itp. ale kazdy moze zyc jak mu sie podoba...

  • 1 miesiąc później...
Napisano

No ja jak psim swedem wygralem ten wyjazd na koncert 12 lat temu, nawet przez sekunde nie myslalem aby zostac na nielegalu.......................szczegolnie po tygodniowym pobycie na Jackowie i obserwacji codziennego zycia naszych ziomali.

Napisano

Syn w liceum przyjaznil sie z cala grupa dzieci latynoskich (bo uwielbia kuchnie meksykanska i oni lubili go karmic, lol.) Te dzieci, chociaz konczyly dobra szkole, nie mialy nadzieji na studia. Szkola byla o profilu matematyczno-naukowym, i oferowala ciekawe internshipy w pobliskich laboratoriach. Ale oni nie mogli skorzystac, bo jeden z podstawowych pytan zeby otrzymac te internshipy to byl o status legalny i mozliwosc legalnej pracy w USA. Dzisiaj wiekszosc z nich pracuje na czarno, zarabiajac malo, i to w 'dead-end' pracach. Bez mozliwosci zmiany statusu pod najnowsza ustawa Obamy dla nielegalnych mlodych ludzi, nie mieli by mozliwosci na zycie nawet na poziomie sredniej klasy.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...