Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Przestraszyc? KOGO?

Kogos, kto widzi, co chce widziec i nie potrafi przestac przeliczac i porownywac?

Czy kogos srednio rozgarnietego, ktory nie potrafi spojrzec na najwazniejsze wskazniki, a mianowicie:

Local Purchasing Power in San Francisco, CA is 59.92% higher than in Warsaw

Average Monthly Disposable Salary (After Tax) 3,641.74 zł 13,863.24 zł

+280.68 %

Tyle ode mnie, na te (skonczone) glupoty.

Napisano

Big nie denerwuj sie tak bo to piękności szkodzi. Przestraszyć może kogoś kto z niewielkimi oszczędnościami chce startowac w SF.

Co masz na myśli pisząc o głupotach?

Napisano

To jak chcesz kogos "ostrzec", to nie porownuj SF do WAW, a moze do Houston, czy innego Nowego Jorku, bo tylko cos takiego ma sens.

A glupota sa wlasnie takie porownania do cen w PL - np. chleba.

I nie dotyczy to tylko USA - w UK szczegolnie w tym celuja ci, co przyjechali sie "dorobic".

Napisano

Big naprawde weź oddech. to porownainie jest fajne dla osob ktore NIE BYLY JESZCZE W STANACH WYRUSZAJA Z POLSKI NA PODBOJ AMERYKI I CHCA STARTOWAC W SF, MAJA JAKIES OSZCZEDNOSCI WIEC MOGA SIE ZORIENTOWAC JAK TO WYGLADA CENOWO. Po cholere ktos kto jedzie z wawy do SF ma patrzec na ceny w Houston - wytlumaczysz mi prosze ?

Napisano

Zeby wiedziec, gdzie mogloby byc taniej.

A teraz Ty mi wytlumacz, po co mu porownanie z Warszawa?

JAKIE MA TO PRZELOZENIE NA JEGO NOWE ZYCIE?

Gość miqhs
Napisano

Ja mam taką logikę: w Warszawie zarabialiśmy jakąś tam kwotę, wydawaliśmy niemal wszystko. Jeżeli nam tu coś zostanie, to będzie oznaczało, że jest taniej :) Podanie kwot z Huston nic nie da, bo nie chcemy tam mieszkać. Tak jak napisałam, jak nas koszty życia nie zabiją to zostajemy w Bay Area, oboje jesteśmy IT...

Katlia, plany się zmieniły, bo ani w Berlkey ani Oakland nic nie znaleźliśmy (patrzą przecież na to, czy ma się pracę i jaki credit score). Pojechaliśmy do Gilroy tak z głupia frant (robota bedzie jak nic w pobliżu San Jose) i od razu się nam spodobało. W miarę blisko do oceanu, dookoła winnice, poza tym babka nie robiła problemu z brakiem pracy bo sama imigrantka. Wynajmujemy meble bo na razie nam się nie chce szukać, a tak firma przywiezie, poustawia a potem odbierze. Jak coś wynajmiemy na dłużej to owszem, ale teraz z garażówek nie będę klecić po meblu, bo wolę poleżeć...nad oceanem. I tak jesteśmy cali w nerwach, więc idziemy może trochę na łatwiznę.

Gość miqhs
Napisano

Zrobiliśmy dziś rejs po logach IT, jestem w szoku ile kasy idzie na utrzymanie miasteczek - bo inaczej nazwać tego nie można - googla, fejsa, yahoo...Robi wrażenie wielkość firm i piękne otoczenie, naprawdę raj informatyczny :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...