Skocz do zawartości

Telefony W Usa


zizzz

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 35
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Nic mnie tak nie denerwuje, jak opłaty za OTRZYMYWANIE połączeń i smsów. Ktoś do mnie pomyłkowo dzwoni i ja za to muszę płacić, nie wspominając już o spamowych smsach za które też oczywiście kasują...

Napisano

W jakim sensie?

A chociazby w takim jak w poscie powyzej. Na poczatku mialem telefon prepaidowy, odziedziczylem numer po kims kto mial w maju urodziny, przyszlo ponad 20 SMSow/$0.10 sztuka.

Dla scislosci, w Europie tez placimy za przychodzace rozmowy i SMSy ale operatorzy zalatwiaja to miedzy soba, wszyscy placimy takze za to ze jakis CEO czy inny menago wyrwie panienke i sie z nia integruje w jakims motelu na koszt firmy

Kolejny problem: zalosny zasieg. Ja rozumiem, taki Oregon ma powierzchnie 2/3 Polski a trzy miliony mieszkancow, trudno pokryc zasiegiem cala powierzchnie stanu ale zeby nawet miedzystanowa I5 biegnaca od granicy z Meksykiem do granicy z KAnada miala biale plamy?

Nastepny przyklad: wszystkie dlugie weekendy a takze kilka normalnych spedzamy w gronie przyjaciol na campingu w Oakridge, OR, cale lato jest tam non stop kilka tysiecy ludzi. W Polsce stalyby w tym miejscu maszty wszystkich operatorow a tutaj zero, nie ma zasiegu. Chcesz odebrac maile, zadzwonic, trzeba jechac 20 mil do najblizszej wioski. Ja akurat nie jestem telefonomaniakiem, wygaduje max 200 min./m-c i wiekszosc to przychodzace ale wielu ludzi mialoby wreszcie czas obdzwonic znajomych i rodzine.

Kolejny kuriozalny przypadek: we wrzesniu bylem na Grand Canyon, tysiace turystow z calego swiata. Zaloze sie ze 80% z nich wyslaloby kilka MMSow do znajomych z tak specyficznego miejsca, moja siostra z Polski chciala to zrobic. I co? Ano nic, Nie ma sieci, zadnej, gruba kasa ucieka operatorom, ale jak brakuje konkurencji to po co sie starac?

I niech ekologicznie nawiedzeni nie pieprza ze maszty popsulyby krajobraz bo tutaj ekologia tak naprawde nikt sie zbytnio nie przejmuje.

Napisano

Mobiles (albo idiotycznie znwany "wireless") w Polnocnej Ameryce to faktycznie kpina.

Nawet jak telefon posaida gniazdo karty sim to nie jest ona uzywany przez jakiegkolwiek operatora, ktory programuje chip w telefonie na konkretny numer

Oczywiscie post-paid czyli po polsku abonament, pre-paidy w ogole sie nie oplacaja

Jest niby simple mobile ale naprawde data tam to kpina, cale pasmo Verizona czyli AWS 1700/2100 to kpina

Najlepiej niestety ladujac w USA po prostu wziasc nowy telefon od operatora, jezeli nie masz swojego to kupowanie jednego przed wyjazdem jest absurdem (pre-paid to kpina, ale tez elektronika jest tansza na ebayu niz na np allegro)

Oczywiscie jest kwestia credit score, wiec mozna miec cos taniego w prepaidzie aby dzialalo na 1900 Mhz GSM, wtedy albo simple albo T-mobile ale to jest prowizorka na krotki okres czasu

Zasieg jest do dupy i jakosc tez, potrzebujesz niestety podpisac cyrograf

Incoming calls i long distance to jest najwiekszy scam i kpina na cala ta branze na swiecie, przebija nawet zlodziejska Australie

Napisano

Nic mnie tak nie denerwuje, jak opłaty za OTRZYMYWANIE połączeń i smsów. Ktoś do mnie pomyłkowo dzwoni i ja za to muszę płacić, nie wspominając już o spamowych smsach za które też oczywiście kasują...

te spamowe SMSy mozesz zablokowac u operatora. ja tez dojrzalem na jednym z pierwszych rachunkow kilka SMSow (pozniej sie dowiedzialem ze nazywaja sie Premium) po $9.99 sztuka, nawet jesli sie ich nie otworzy. natychmiast zrobilem awanture w Verizonie i zablokowali je.

Napisano

Ja jakoś jeszcze ani jednego takiego SMSa w ATT nie dostałem. Ale rzeczywiście numer dali mi po kimś i za to wydzwaniają mi...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...