Wiza F3 - Problem - Czy Mam Jakieś Szanse?

[Hajfi]

Mam umówione spotkanie w ambasadzie za kilka dni, o przyznanie wizy imigracyjnej F3. Mam 19 lat, w tej chwili nie studiuję. Moi rodzice już od 3 lat mieszkają w USA, pracują (dostali wizę z tej samej petycji, którą złożyła na nas babcia - ja zdecydowałem że poczekam do skończenia liceum). No i wszystko ładnie pięknie - wszystkie dokumenty mam załatwione, nie byłem nigdy karany, wszystko jest prawie w porządku... No właśnie, prawie.

Jest jeden problem. Wykryto w badaniach wstępnych u mnie kiłę, weryfikacja to potwierdziła. Tak też napisał mi lekarz w papierach, i oczywiście wsadził do zaplombowanej koperty. Co do zdrowia, cała reszta w porządku...

W związku z tym mam do Was pytanie - czy automatycznie odmówią mi przyznania wizy? czy może mam jakieś szanse?

Dodam, że jutro rozpoczynam leczenie, które potrwa prawdopodobnie 3-4 tygodnie.

[kzielu]

Odmówią.

Persons may be inadmissible to the United States for any one of the grounds for excludability listed below.^[2]

Health Related Grounds

• Communicable diseases of public health significance. This currently includes Class A Tuberculosis, Chancroid, Gonorrhea, Granuloma inguinale, Lymphogranuloma venerum, Syphilis, Leprosy or any other communicable disease as determined by the U.S. Secretary of Health and Human Services.^[3] Individuals diagnosed with these illnesses may apply for a Waiver of Ground of Inadmissibility on Form I-601.^[4]
  

[Dejmos]

A nie da się przełożyć rozmowy, wyleczyć się i pójść na badania i rozmowę?

Nie jestem specjalistą, ale chyba można całkowicie się tego pozbyć jeżeli złapałeś to nie tak dawno temu.

[Hajfi]

Dzięki za pomoc sprawa na tą chwilę wygląda troszkę lepiej. Dostanę nowy termin wizyty, dopiero na styczeń ale zawsze to coś... No i przede wszystkim do tego czasu zdążę już się wyleczyć całkiem.

Pozdrawiam wszystkich!

[Hajfi]

Żeby zakończyć temat - nie odmówili, dostałem wizę do zobaczenia za oceanem!