Skocz do zawartości

Czy Numer Ssn Jest Wieczny?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

witam,

pisze w sprawie odzyskania numeru social security. Przebywalem w usa w roku 2001 na podstawie wizy turystycznej. Jakis Polak pomogl mi uzyskac numer social security. Podczas kontroli drogowej policjanci znalezli u mnie numer w portfelu i powiadomili sluzby imigracyjne. One mnie zatrzymaly do aresztu mowiac ze numer social uzyskalem nielegalnie i jest to przestepstwo federalne. Po miesiacu kupilem bilet i wylecialem do Europy prosto z aresztu a wiza w paszporcie zostala anulowana. Nikt ze mna nie rozmawial nikt mi nic nie wyjasnil.

Pytanie jest czy ten numer social security zostal anulowany czy jest do odzyskania i bede sie mogl nim poslugiwac.

Oczywiscie przebywam w Polsce i od tego czasu nie podrozowalem do USa i nie staralem sie o wize w ambasadzie.

pozdrawiam

Napisano

Bardzo dużo niewiadomych kryje się w tym stwierdzeniu:

Jakis Polak pomogl mi uzyskac numer social security

Rozumiem, że wypełniłeś formularz SS-5? Tak, nie? Pamiętasz, jak? W jaki sposób Ci ten "jakiś Polak" pomógł?

Napisano

pamietam, wyslal mnie na prowincje do jakiegos biura gov nie pamietam nazwy i tam pani w okienku wziela moj paszport skopiowala wize. cos wypelnialem ale nie pamietam co to bylo i jakie formularze, chodzilo o to ze faktycznie pozniej u niej w systemie byla inna wiza niz w systemie imigration i ona na podstawie tej wizy fake mogla wydac SSN (nie jestem pewny ale byl tam chyba napis not valid for work) i tak zrobila bo otrzymalem za tydzien zwykla poczta na adres domowy

p.s.

imigration mnie nie przesluchiwalo, nie sprowadzilo tlumacza, nie powiadamiali ambasady, krewnych, nikogo tylko osadzilo w areszcie jak wykupilem bilet odebral mnie ten sam czlowiek i odwiozl na lotnisko oddal tylko paszport i bilet nic wiecej nie dostalem mialem karty bankowe z banku w USa i driver license bo zdawalem egzamin teoretyczny i jazde w usa i SSN ale juz tego nigdy nie zobaczylem wiecej

to wszystko dzialo sie po 2 miesiacach mojego pobytu kiedy wize na lotnisku otrzymalem na 6 miesiecy

Napisano

Tak się zastanawiam: policjanci znaleźli numer SSN z adnotacją "Not Valid for Work", i powiadomili służby imigracyjne, z jakiej przyczyny? Coś mi się w tej historii nie klei...

Napisano

Tak się zastanawiam: policjanci znaleźli numer SSN z adnotacją "Not Valid for Work", i powiadomili służby imigracyjne, z jakiej przyczyny? Coś mi się w tej historii nie klei...

Tez uwazam, ze to belkot jakiegos trolla. Policja na drodze mu po portfelu grzebie, W 2001? I zawiadamia sluzby imigracyjne, ktore nie maja nic lepszego do roboty tylko przyjechac i go aresztowac? Potem przez miesiac nikt z nim nie gada, niczego nie wyjasnia, nie stawia zadnych zarzutow wiec znudzony amerykanskim pierdlem gosc kupuje sobie bilet na samolot i odlatuje. Koniec bajki.

Napisano

teraz juz wiecie jak ameryka wyglada z drugiej strony xD

zostalem zatrzymany w pracy jako kierowca ale powodow moze byc wiele jak np zwykly donos czy wreszczie namierzenie posrednika a moze porownanie DB, w areszcie deportacyjnym nikogo nie przesluchiwano do tego usa to nie uk i nikt nie odsyla na koszt prezydenta byli ze mna ludzie bez $ ktorzy siedzili tam po 12 miesiecy jedyny kontakt z obywatelem usa to byl straznik co przynosil jedzenie lub pielegniarka co pobiera krew

p.s.

ciekawe jest rowniez to ze byli tam niemcy

Napisano

teraz juz wiecie jak ameryka wyglada z drugiej strony xD

To znaczy z której - od Pacyfiku? ;)

zostalem zatrzymany w pracy jako kierowca ale powodow moze byc wiele jak np zwykly donos czy wreszczie namierzenie posrednika a moze porownanie DB

To znaczy co, policja zatrzymała Cię z zamiarem sprawdzenia statusu? A ja myślałem, że to należy do obowiązków służb federalnych. Ale widzisz, coś się wyjaśniło - "praca jako kierowca" to dość ważny aspekt, który pominąłeś w pierwszym poście.

w areszcie deportacyjnym nikogo nie przesluchiwano do tego usa to nie uk i nikt nie odsyla na koszt prezydenta byli ze mna ludzie bez $ ktorzy siedzili tam po 12 miesiecy

to brzmi jak solidna porcja bredni...

ciekawe jest rowniez to ze byli tam niemcy

a co w tym ciekawego? deportują obywateli wszystkich krajów świata, gdzieś ich trzymać chyba muszą...

Napisano

hehe to ze strony tej ciemnej xD

było nas tam 6 i piszę to co mowili inni wiarygodnosci tego nie sprawdzam bo za bardzo mnie to nie intersuje, jak po miesiacu zobaczylem ze sie nic nie dzieje nikt nie wychodzi i nikt nie dochodzi bylem sklonny w to uwierzyc wtedy nie pozstalo nic jak sie zbierac do domq zapewne mozna bylo zostac i cos tam walczyc ale nie mialem ani pieniedzy ani pomocy prawnej

osobiscie nie znam nikogo kto wrocil z usa na koszt podatnika w przeciwienstwie do uk, nawet w PL odsylaja do BY czu UA tylko osoby zatrzymane niedlugo po przekroczeniu granicy a juz zatrzymane na bazarach czy w pracy zostaja osadzone, no ale PL to biedny kraj xD nie to co US :P

rozwodzimy sie od tematu, jak napisalem oficer imigracyjny nie dal mi nic zadnych dokumentow nawet z tego zatrzymania a tylko paszport i bilet ktory otrzymal od agenta

p.s. pisalem o niemcach bo to byli studenci zatrzymani rowniez w pracy jako barmani, zawsze myslalem ze oni moga pracowac bo oficjalnie otrzymali SSN widocznie sie mylilem, rozmowa byla z nimi krotka bo tylko spotykalismy sie na badaniach do tego po 11 wrzesnia sluzby imigracyjne dostawaly jakies spazmy wiec mnie to wtedy nie dziwilo a dzisiaj nie interesuje ich zachowanie. SSN potrzebny jest mi jedynie do dolaczenia do spolki w USa i papierologi z tym zwiazanej.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...