aiwlys2 Napisano 13 Stycznia 2013 Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2013 Witajcie. Przedstawie pokrotce moja(naszą) sytuację.Otóz ja mam od dwoch lat zieloną kartę, ale studiuje w Polsce (do konca zostalo jeszcze 2 lata). W USA przebywaja na stale moja babcia obywatelka,mama i siostra na GC (i ,nie wiem czy to ma znaczenie, ojczym i chlopak siostry na F1-wszyscy pod jednym adresem).Ja co pol roku latam do usa,zima i atem. W tym roku chcialabym zabrac mojego chlopaka. I tu problem - jak pokazac, ze ma wiezi z krajem,skoro de facto ich nie posiada? Skonczyl studia magisterskie, na drugiej uczelni pod koniec stycznia konczy inżynierskie.Nie pracuje nigdzie na stałe, nie wynajmuje mieszkania. I co teraz? Nie wyglada to za dobrze, dziewczyna z rodzina i stalym pobytem tam, a tutaj koniec studiow,brak pracy i wlasnego lokum. Moze pokazac konto w banku, ewentualnie zlozyc podanie na studia magisterskie, i pokazac, ze ma do czego wracac. Jedyne co wskazywaloby, ze chce wracac do Polski to sa moje powiazania z krajem,a nie jego :/ I tu pytanie - co jeszcze? jakies dokumenty,zaswiadczenia? ale jakie? np zaswiadczenie ze ja (dziewczyna)bede jeszcze dwa lata studiowac,wiec musze wrocic a on razem ze mna? I co mowic podczas rozmowy? - ze korzystajac z przerwy w nauce chce pojechac, pozwiedzac,poznac rodzine dziewczyny? Dodam, ze jest opcja by po moich studiach pojechac tam (on na wizie studenckiej,chce robic PH.D) wiec moze,ze chce zrobic rozeznanie, jakie uczelnie etc Poradzcie cos!
ilya_ Napisano 13 Stycznia 2013 Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2013 kiedy z nim chcesz pojechac ? bo jesli w lato za pol roku to moze niech sie gdzies zatrudni w jakiejs nawet prostej pracy - im szybciej tym lepiej...chocby od jutra... przeciez nie kazdy musi pracowac na umowe o prace za 10k netto miesiecznie nie ?
aiwlys2 Napisano 13 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2013 chcemy leciec luty/marzec, w tych okolicach - wlasnie korzystajac z tego, ze chlopak jeszcze nie pracuje, a ja mam ferie. W te wakacje nie lece.
dareknow0 Napisano 13 Stycznia 2013 Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2013 Więzi z krajem to np. współmałżonek w Polsce ,dzieci ,własna firma ,nieruchomości ,stała praca, nauka ,ustabilizowana sytuacja życiowa. Samo konto w Banku nie jest argumentem świadczącym o przywiązaniu do Polski. W tej sytuacji trzeba liczyć tylko na szczęście.
mikun Napisano 13 Stycznia 2013 Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2013 niech idzie po wize jako student jeszcze który w nagrodę za skonczone studia chce zobaczyc usa i ma na to fundusze ktore odkładał całe zycie...wiadomo zawsze mogą sie przyczepic, trzeba mieć szczescie...raczej nie powinni komus odmawiać po porządnych studiach inzynieryjnych, szansa ze zostanie i nie wroci i bedzie nie legalnie jest chyba raczej mała
ilya_ Napisano 13 Stycznia 2013 Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2013 aiwlys2 - mozna by tu porozwazac z 1 strony [ w przypadku wylotu luty/marzec ] liczcie na szczescie, niech idzie jak najszybciej jako student ...jego jedyna wiezia z krajem jest to ze ty masz 2 lata studiow jeszcze i on trzymajac sie niby z toba razem [oczywiscie wszystko ladnieopowie na rozmowie] wrooci do kraju moze podczas tej rozmowy powiedziec co napisalas: ze korzystajac z przerwy w nauce chce pojechac, pozwiedzac,poznac rodzine dziewczyny... z 2 strony odłóż wycieczke na jesien: niech chlopak od jutra juz cos zacznie, wazne to moc powiedziec ze pracuje sie juz ponad pol roku i ma sie tam jakis dochod.... * ja napisalem: niech os zacznie...oczywiscie wiem jaka jest syt. w kraju...niech zacznie jakas prosta prace...pelno tego w gazetach na te um. zlecenia...
aiwlys2 Napisano 13 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2013 wlasnie dlatego pytam, czy cos jeszcze mozna wymyslic? Zalozmy, ze zlozy dokumenty na studia magisterkie i dostanie sie - wtedy przynosi zaswiadczenie, ze sie dostal. i konsulowi mowi tak - skonczylem studia jedne,dostalem sie na drugi stopien,mam zaswiadczenie,korzystajac z przerwy w nauce chce pojechac, pozwiedzac,poznac rodzine dziewczyny. na pytanie konsula co potem, skoro dziewczyna ma staly pobyt tam (zakladam, ze zapyta, ja bym zapytala,jak widzi zwiazek w przyszlosci) odpowiada, ze na razie oboje mamy studia do skonczenia, bierze pod uwage opcje robienia doktoratu a jesli sie nie uda to dziewczyna liczy sie z utrata GC, bo chcemy wziac slub i zyc bez siebie nie mozemy. co sadzicie o tym? edit: Ilya, nie mozemy odlozyc wycieczki na jesien bo ja nie bede miala mozliwosci wyjazdu (zobowiazania na uczelni,mam bialy paszport) nie chce tu za bardzo gmatwac, w kazdym razie plan jest taki, ze chcemy rekreacyjnie,turystycznie poleciec w lutym na miesiac, wlasnie poki chlopak nie pracuje, a jak ja skoncze studia (mozliwe ze szybciej niz za 2 lata ale o tym konsul nie musi wiedziec) i bedzie sie dobrze ukladac to ja jade tam jako rezydent a on stara sie o wize f1 zeby zaczac doktorat.potem ja robie obywatelstwo i bierzemy slub.
ilya_ Napisano 13 Stycznia 2013 Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2013 wg mnie jest to OK jest tez inna opcja całkiem: mozna wątek dziewczyny wyrzucic....niech na rozmowie powie ze w tym marcu chce pozwiedzac [nie wiem gdziue ta twoja rodina mieszka] chicago czy cos np jak pisal mikun za wyniki w nauce...2 kierunki itp ..idzie na mgr....i juz...a spotkacie sie juz w samolocie
aiwlys2 Napisano 13 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2013 wg mnie jest to OK jest tez inna opcja całkiem: mozna wątek dziewczyny wyrzucic....niech na rozmowie powie ze w tym marcu chce pozwiedzac [nie wiem gdziue ta twoja rodina mieszka] chicago czy cos np jak pisal mikun za wyniki w nauce...2 kierunki itp ..idzie na mgr....i juz...a spotkacie sie juz w samolocie 1.nie sadze by mogl sie starac jako student bo na zaswiadczeniach z uczelni, ze jest sie studentem jest data zakonczenia studiow. 2. watpie, by watek dziewczyny dalo sie odrzucic. problem polega na tym, ze na ten jeden adres zostalo sproszone juz niemalze pol miasta ;/ (niby, ze do mojej babci),poza tym on pochodzi z drugiego konca Polski,babcia od 30lat w usa...wiec najlepiej chyba bedzie,jak powie, ze jedzie ze mna. swoja droga, to moze byc przeszkoda? bo oprocz babcia obywatelki,mamy i siostry na gc mieszkaja tam jeszcze: - ojczym,nielegalnie,wjechal na b2, wzial slub z mama,petycja zlozona ale powinien wrocic na czas ale zostal - chlopak siostry,legalnie,zmienil z b2 na f1 -kolezanka mamy, kilka razy wjechala na b2, przekroczyla termin i zostala tam -2 synow owej kolezanki,jeszcze nie byli w usa ale tez podali w formularzu nasz adres i jeszcze kilka osob,,wyjechaly w terminieale wszyscy na ten jeden adres. konsul podczas rozmowy widzi te wszystkie osoby? moze zapytac kim oni sa dla niego?
renox Napisano 13 Stycznia 2013 Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2013 Witajcie. Przedstawie pokrotce moja(naszą) sytuację.Otóz ja mam od dwoch lat zieloną kartę, ale studiuje w Polsce (do konca zostalo jeszcze 2 lata). W USA przebywaja na stale moja babcia obywatelka,mama i siostra na GC (i ,nie wiem czy to ma znaczenie, ojczym i chlopak siostry na F1-wszyscy pod jednym adresem).Ja co pol roku latam do usa,zima i atem. W tym roku chcialabym zabrac mojego chlopaka. I tu problem - jak pokazac, ze ma wiezi z krajem,skoro de facto ich nie posiada? Skonczyl studia magisterskie, na drugiej uczelni pod koniec stycznia konczy inżynierskie.Nie pracuje nigdzie na stałe, nie wynajmuje mieszkania. I co teraz? Nie wyglada to za dobrze, dziewczyna z rodzina i stalym pobytem tam, a tutaj koniec studiow,brak pracy i wlasnego lokum. Moze pokazac konto w banku, ewentualnie zlozyc podanie na studia magisterskie, i pokazac, ze ma do czego wracac. Jedyne co wskazywaloby, ze chce wracac do Polski to sa moje powiazania z krajem,a nie jego :/ I tu pytanie - co jeszcze? jakies dokumenty,zaswiadczenia? ale jakie? np zaswiadczenie ze ja (dziewczyna)bede jeszcze dwa lata studiowac,wiec musze wrocic a on razem ze mna? I co mowic podczas rozmowy? - ze korzystajac z przerwy w nauce chce pojechac, pozwiedzac,poznac rodzine dziewczyny? Dodam, ze jest opcja by po moich studiach pojechac tam (on na wizie studenckiej,chce robic PH.D) wiec moze,ze chce zrobic rozeznanie, jakie uczelnie etc Poradzcie cos! Witajcie. Przedstawie pokrotce moja(naszą) sytuację.Otóz ja mam od dwoch lat zieloną kartę, ale studiuje w Polsce (do konca zostalo jeszcze 2 lata). W USA przebywaja na stale moja babcia obywatelka,mama i siostra na GC (i ,nie wiem czy to ma znaczenie, ojczym i chlopak siostry na F1-wszyscy pod jednym adresem).Ja co pol roku latam do usa,zima i atem. W tym roku chcialabym zabrac mojego chlopaka. I tu problem - jak pokazac, ze ma wiezi z krajem,skoro de facto ich nie posiada? Skonczyl studia magisterskie, na drugiej uczelni pod koniec stycznia konczy inżynierskie.Nie pracuje nigdzie na stałe, nie wynajmuje mieszkania. I co teraz? Nie wyglada to za dobrze, dziewczyna z rodzina i stalym pobytem tam, a tutaj koniec studiow,brak pracy i wlasnego lokum. Moze pokazac konto w banku, ewentualnie zlozyc podanie na studia magisterskie, i pokazac, ze ma do czego wracac. Jedyne co wskazywaloby, ze chce wracac do Polski to sa moje powiazania z krajem,a nie jego :/ I tu pytanie - co jeszcze? jakies dokumenty,zaswiadczenia? ale jakie? np zaswiadczenie ze ja (dziewczyna)bede jeszcze dwa lata studiowac,wiec musze wrocic a on razem ze mna? I co mowic podczas rozmowy? - ze korzystajac z przerwy w nauce chce pojechac, pozwiedzac,poznac rodzine dziewczyny? Dodam, ze jest opcja by po moich studiach pojechac tam (on na wizie studenckiej,chce robic PH.D) wiec moze,ze chce zrobic rozeznanie, jakie uczelnie etc Poradzcie cos! jak tak dalej bedziesz latac sobie na wakacje to wtedy Ty bedziesz musiala udowodnic swoje wiezi z usa.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.