Skocz do zawartości

Dv2014 - Wylosowany / Nie Wylosowany


shmehr

Czy zostałeś wylosowany w DV2014?  

186 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zosta?e? wylosowany w DV2014?



Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

leszek przepraszam ale nie mozesz tak liczyc tych numerow-liczb.,.,co roku sa inne i moze byc tak ze w tym roku moze bedziesz miec rozmowe na poczatku pazdziernika ,pamietaj o tym a nie ze cos tam mozna wyliczyc,jak poczytasz troche o loteri z lat ubieglych to zobaczysz jak bylo z numerami...

wedle przepisow mozna zostac przy swoim,miec 2 nazwiska lub tez miec zony nazwisko :)/>

przy zmianach w nazwiskach nalezy wymienic dowod-paszport :)/> bo jest nowe prawo

Dziekuję za odpowiedz

To najprostszym rozwiazaniem jest pozostanie przy swoich a co za tym idzie nie bedziemy musieli wymieniac zadnych dokumentow typu paszport, dowód itp

  • Odpowiedzi 616
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Dziekuję za odpowiedz

To najprostszym rozwiazaniem jest pozostanie przy swoich a co za tym idzie nie bedziemy musieli wymieniac zadnych dokumentow typu paszport, dowód itp

No niby tak, ale jeżeli Twoja dziewczyna chciałabym przyjać Twoje nazwisko, to przecież nic nie stoi na przeszkodzie żeby dokumenty wymieniła. Trwa to chyba koło miesiąca, a do tej pory rozmowy pewnie mieć nie będziecie.

Napisano

tak jest :)/>

wtedy nic nie trzeba wymienic,placic,chodzic ,chociaz za dowod juz sie nie placi ;)/>

To jeszcze zapytam w jakim jezyku ma byc odpis aktu małżeństwa.?

Napisano

To jeszcze zapytam w jakim jezyku ma byc odpis aktu małżeństwa.?

ja zadzwoniłam do KCC (rok temu po wygranej) i kazali mi wysłać 4 kopie przetłumaczone zupełnego aktu małżeństwa :) ale każdy robił inaczej bo z tego wynikło, że każdemu mówili co innego :)

No niby tak, ale jeżeli Twoja dziewczyna chciałabym przyjać Twoje nazwisko, to przecież nic nie stoi na przeszkodzie żeby dokumenty wymieniła. Trwa to chyba koło miesiąca, a do tej pory rozmowy pewnie mieć nie będziecie.

dokładnie :) paszport można dostać po 2 tyg kobieta płaci ok 25 złotych bo zmienia go ze względu na małżeństwo :) po 2 tygodniach oczywiście jak pojedziesz i złożysz go osobiście w tym ośrodku gdzie i tak by musieli wysłać a potem do waw:) Idziesz do kierownika tam piszesz dlaczego chcesz paszport po 2 tygodniach kobieta informuje cie że nie wiadomo czy sie uda ale zawsze sie udaje mi przynajmniej dwa razy się udało:)

Napisano

Wstepne projekty zakladaja legalizacje osob, ktore przybyly przed koncem 2011. Jesli loteria zniknia to przybedzie wiz pracowniczych, nawet dla ludzi o niskich kwalifikacjach (wiza W) ale trzeba bedzie o nie konkurowac z reszta swiata.

Zainteresowała mnie ta nowa wiza. Tu jest link do wstępnego opisu projektu wizy W.

http://www.gmanetwork.com/news/story/303370/pinoyabroad/ofwguide/immigration-guide-new-w-visa-for-caregivers-and-other-workers

Przyznam, że to fajny pomysł, ale jak dla mnie powinni wprowadzić limity geograficzne jak w przypadku GC. Może pojawia się jakieś światełko w tunelu. Ciekawe jakie profession będą się kwalifikować (o ile ta wiza w ogóle ujrzy światło dzienne).

Napisano

Powiem tak - jestem na 101% nastawiona na życie tam na stałe, ale jedynie legalnie. Jasna, że na upartego można by kombinować z jakimś małżeństwem - ale tego nie chcę. Jestem gotowa nawet, że tak powiem zdobyć uprawnienia czy wykształcenie, które by mi na to pozwoliło.

A co takiego jest w USA, ze jest to jedyny wybor? Nie wiem czy wiesz, ale w tym "Twoim utopijnym" USA jest ponad 4-krotnie wieksze prawdopodobienstwo bycia zabitym niz w wiekszosci panstw UE, Kanady czy Australii. W wiezieniach przesiaduje srednio 8 razy wiecej ludzi na 100000 mieszkancow niz w np. Niemczech. Nie wspominajac o zamachach czy olbrzymim rozwarstwieniu w zarobkach.

Poza tym wskaznik zatrudnienia (duzo bardziej oddajacy stan rynku pracy niz stopa bezrobocia) spadl z ok. 74 % w 2002 roku do obecnego 66,7 %, gdzie np. taka Dania ma 76 %, Niemcy 72,5 %, Kanada i Australia ok 72-3%, czyli znowu pada mit potegi Ameryki. Minimalna placa w US to okolo 7$, dla niewykwalifikowanych, dlatego tez duza czesc Poloni pracuje jaka kierowcy ciezarowek bo to jedna z lepiej platnych prac nie wymagajacych kwalifikacji, jednak na pewno nie super platna. A niektorzy to mysla, ze same kokosy w tych Stanach.

Czesc ludzi tutaj na forum jest tak napalonych bo naogladali sie 'cukierowych' filmow z 'Fabryki Snow', ze poza US swiata nie widza.

Jeszcze na przelomie lat 70-80' okolo 88 % populacji stanowili Non-Hispanic Whites czyli Amerykanie Europejskiego pochodzenia. Kolo 2060 roku szacuje sie, ze wsrod populacji w weiku < 20 lat, najliczniejsza grupa beda Latynosi, co takze bedzie mialo wielki wplyw na 'socjalizacje' liberalnej niegdys Ameryki.

Generalnie USA to jeden z najlepszych krajow do emigracji tak jak Australia, NZ czy Kanada, ale to co niektorzy tu opisuja to jakby mieli wygrac bilet do raju. Az wstyd czytac czasem.

Napisano

A co takiego jest w USA, ze jest to jedyny wybor? Nie wiem czy wiesz, ale w tym "Twoim utopijnym" USA jest ponad 4-krotnie wieksze prawdopodobienstwo bycia zabitym niz w wiekszosci panstw UE, Kanady czy Australii. W wiezieniach przesiaduje srednio 8 razy wiecej ludzi na 100000 mieszkancow niz w np. Niemczech. Nie wspominajac o zamachach czy olbrzymim rozwarstwieniu w zarobkach.

Poza tym wskaznik zatrudnienia (duzo bardziej oddajacy stan rynku pracy niz stopa bezrobocia) spadl z ok. 74 % w 2002 roku do obecnego 66,7 %, gdzie np. taka Dania ma 76 %, Niemcy 72,5 %, Kanada i Australia ok 72-3%, czyli znowu pada mit potegi Ameryki. Minimalna placa w US to okolo 7$, dla niewykwalifikowanych, dlatego tez duza czesc Poloni pracuje jaka kierowcy ciezarowek bo to jedna z lepiej platnych prac nie wymagajacych kwalifikacji, jednak na pewno nie super platna. A niektorzy to mysla, ze same kokosy w tych Stanach.

Czesc ludzi tutaj na forum jest tak napalonych bo naogladali sie 'cukierowych' filmow z 'Fabryki Snow', ze poza US swiata nie widza.

Generalnie USA to jeden z najlepszych krajow do emigracji tak jak Australia, NZ czy Kanada, ale to co niektorzy tu opisuja to jakby mieli wygrac bilet do raju. Az wstyd czytac czasem.

Wyobraź sobie, że mnóstwo ludzi ubiegających się o stały pobyt była już przynajmniej raz w USA i nie musi swoich opinii opierać na amerykańskich filmach.

Jak Ci tak wstyd to nie czytaj.

Napisano

ania j to jak potrzebuja lekarzy to takie cos zrobisz,nauczysz sie a moze tego nie bedzie lubiec robic lub tez nie bedzie dobra w tym i co wtedy?

Napisano

Wyobraź sobie, że mnóstwo ludzi ubiegających się o stały pobyt była już przynajmniej raz w USA i nie musi swoich opinii opierać na amerykańskich filmach.

To, ze fajnie sie leniuchowalo na wakacjach jako turysta nie oznacza, ze rownie fajnie by sie mieszkalo, nie majac np. w ogole urlopu albo gora 7 dni co w USA nie jest niczym niezwyklym.

ania j to jak potrzebuja lekarzy to takie cos zrobisz,nauczysz sie a moze tego nie bedzie lubiec robic lub tez nie bedzie dobra w tym i co wtedy?

Za duzo sie filmow naogladali i pozniej jada tacy i przychodzi zdziwienie, ze urlopu nie dostali, oczywiscie jak juz poczatkowa euforia minie.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...