Bład W Formularzu

[kjokodyl]

Witam, niestety zanim znalazłam to forum, wypełniłam 3 formularze (mój, córki i męża), wniosłam opłatę i wyznaczyłam termin. po czym ocknęłam się, ze popełniłam błąd podczas wypełniania pierwszych rubryk. Mianowicie córce w rubrykę native alphabet, zamiast zaznaczyć "nie dotyczy", wpisałam jakieś FNU czy tam FNB (podpowiedź z boku), a potem wypełniałam swój i już zaznaczyłam nie dotyczy. natomiast u męża jest "ł" w imieniu, a ja jemu zaznaczyłam , ze nie dotyczy.... czy takie błędy mogą mieć wpływ na przyznanie wizy?

[Rademedes]

Raczej nie. Urzednicy bywaja dosc wyrozumiali w kwestii takich bledow. Mozesz zadzwonic do ambasady i dopytac co z tym zrobic.

[kjokodyl]

wielkie dzięki, tak zrobię. przyznam, ze trochę mi ulżyło :)pozdrawiam

[Rademedes]

Wiesz to nie to samo co pytanie: "Czy kiedykolwiek bylas w USA" albo "Czy kiedykolwiek przedluzylas pobyt", tam takie "literowki" dzialaja na Twoja niekorzysc.

[kjokodyl]

Nie mogę się dodzwonić tam, bo włącza się w kółko ten informator nagrany, a opcji połączenia z żywą osobą nie doczekałam . Ale mam kolejny problem, bo te formularze wypełnialiśmy pod wpływem chwili, tzn. od dawna o tym wspominaliśmy, żeby bujnąć się do USA na wczasy, ale spotkanie z opaloną koleżanka, która właśnie wróciła z Los Angeles, było bodźcem do wzięcia się w końcu za podanie o wizę, a że jesteśmy w tzw. gorącej wodzie kąpani, to złożyliśmy i już!!! Bez żadnego planu podróży, bez żadnych rezerwacji, bo stwierdziliśmy, ze jak dostaniemy wizę, to sobie wszystko na spokojnie zaplanujemy, a teraz priorytetem jest wiza. tak więc powpisywałam jakieś Disnejlandy i pierwszy lepszy adres jaki mi się w wyszukiwarce pojawił. A teraz czytam, ze ważny jest ten cholerny plan podróży! a już w ogóle rozwaliło mnie jak przeczytałam, ze ktoś przed uzyskaniem wizy zabukował hotel i bilety!

[kzielu]

Rezerwacje przed otrzymaniem wizy to czysty idiotyzm (szczegolnie w czasach kiedy wiekszosc taryf jest non-refundable). Miej jakis zgrubny plan co chcesz zobaczyc i tyle. Zadnych rezerwacji dopoki nie masz wizy (o czym jasno pisze ambasada na swoich stronach).

[sly6]

wiele takich postow przeczytasz ze ktos cos kupil a jak takie ze nikt niczego nie zalatwial i dostal wize

wazne aby miec realny plan

[kjokodyl]

wiza przyznana. właściwie nawet nie musieliśmy się o nią starać, jedynie naczekać. było kilka pytań:

-czy byliśmy już w USA?

-Gdzie pracujemy?

-czy mamy rodzinę w stanach?

-gdzie chcemy jechać?

potem kilka notatek w system i wiza przyznana. tematu pomyłek ani ja ani konsul nie podjął.

moje akty notarialne i wydruki z konta nie przydały się.

Pozdrawiam