MichalS Napisano 7 Czerwca 2005 Zgłoś Napisano 7 Czerwca 2005 Czytam to forum już od jakiegoś czasu, ale w dalszym ciągu nie mogę nigdzie znaleźć odpowiedzi na pytanie: Jaki jest najlepszy sposób emigracji do USA? Wykształcenie wyższe inżynierskie, zawód - programista. Podobno są jakieś nowe przepisy odnośnie GC? Jak wygląda droga (przez mękę?)? Czy warto wyjeżdżać na H1B? Jak najlepiej wyjechać? Czy korzystać z jakiegoś biura? Może od razy EB3? Uprzedzając niektóre odpowiedzi, to wiem, że najlepszy sposób to loteria wizowa , ale nie o nią mi tutaj chodzi. BTW. Czy w USA jest zapotrzebowanie na informatyków z zewnątrz?
Chomik Napisano 7 Czerwca 2005 Zgłoś Napisano 7 Czerwca 2005 Czy w USA jest zapotrzebowanie na informatyków z zewnątrz? Musialbys byc geniuszem, zeby pokonac konkurencje Hindusow. :roll: Nie potrafie odpowiedziec na Twoje wczesniejsze pytania, ale pozwole sobie przekopiowac z newsletteru Shustermana (ktory swoja droga polecam kazdemu...) krotki artykul na temat "The Coming Disaster in Employment-Based Immigration": "Family-based immigration is only for the very patient. Waiting times range between 4 and 22 years. The only exception is for the large and growing number of immediate relatives (spouses, children and parents - if the U.S. citizen child is 21 years or older - of U.S. citizens). Immediate relatives are exempt from numerical quotas and can often immigrate to the U.S. in a matter of months. If you are not an immediate relative of a U.S. citizen or are not fortunate enough to win the annual green card lottery, the only viable route to permanent residence is through the employment-based categories. However, the employment-based option is becoming less attractive each month. In January 2005, the waiting times for persons born in India, China or the Philippines seeking to immigrate through the employment- based third preference category (EB-3) as professionals and skilled workers retrogressed from no wait time to three years literally overnight. A couple of months later, the waiting times for unskilled workers went from zero to four years, also overnight. Soon, this category will become completely unavailable. Recently, the State Department predicted that the EB-2 category (persons with advanced degrees or of exceptional ability), and possibly the EB-1 category (persons of extraordinary ability, outstanding researchers and professors and multinational executives and managers) for persons born in India and China would backlog within the next fiscal year. Waiting times for the employment categories are going to continue to get longer and longer. Why? For starters, the Immigration Service, which approved very few applications for adjustment of status based on employment between late 2001 and the beginning of 2004 has been approving such applications at a record pace since mid-2004. The problem is that the quotas are set on an annual basis. Unused visa numbers in one fiscal year are not available for use in the next fiscal year. The "recapture" provision recently passed by the House of Representatives would recover only 50,000 of the 130,000 immigrant visas lost between 2001 and 2004, and would restrict their usage to registered nurses and physical therapists. This is more a band-aid than a cure. Consider the numbers. In fiscal year 2005, U.S. employers were able to use 248,000 EB immigrant visas, almost double the 140,000 usually available. This is because they used the normal 140,000 quota plus 7,000 unused family-based immigrant visas from the year before plus 101,000 "recaptured" visas from a law enacted in 2000, popularly known as AC-21. By September 30, all of the recaptured visas will be used. What happens starting on October 1, 2005, the beginning of fiscal year 2006, when the quota reverts to a mere 140,000 visas plus the visas reserved for RNs and PTs? It does not take a rocket scientist to predict that backlogs will continue to grow in most employment-based categories. This would be a tragedy for our country. The United States is the country where the best and brightest minds from all over the world are attracted to. Just as our economy changed from one based on agriculture in the 19th century to one based on manufacturing in the 20th century, we must be prepared to be the leader in advanced technologies in the 21st century. Brain power is replacing muscle power. This should be easy to accomplish since the U.S. has the finest system of higher education in the world. However, there is nothing in the DNA of Americans which makes us superior in intellect to other people from around the world. The genius of the United States is that, more than any other country, we accept exceptional persons born around the world, and they, in turn, invent and refine the most advanced software, biotech drugs, and electronic equipment the world has ever seen. If we prevent these highly-talented people from residing in our country, maybe by the next generation, the leaders of these cutting edge industries will live in China or India. Our immigration policies must continue to reunite families and offer a heaven to refugees, but new laws need to be enacted to make our immigration system more self-interested. In an economy with hundreds of millions of workers, would doubling the quota of persons selected because of their needed skills from 140,000 to 280,000 damage our economy? On the contrary, it would stimulate the economy, and help insure the ascendancy of the U.S. for another generation. We believe that Microsoft CEO Bill Gates' recent criticism of the H-1B program extends equally to employment-based immigration in general: "The whole idea of the H-1B visa thing is, 'Don't let too many smart people come into the country.' The whole thing doesn't make sense." Gates characterized the visa caps as "almost a case of a centrally controlled economy. If the demand is there, why have the regulation at all?" Karino, pomoz nam!
majk Napisano 7 Czerwca 2005 Zgłoś Napisano 7 Czerwca 2005 Zaczac trzeba od tego ze praktycznie zadne zawod nie jest wyjatkowy. To trzeba byc wyjatkowym w danym zawodzie chocby i np barmanem . Jesli jestes po prostu programista to pomysl sobie ze takich ludzi jak ty pracodwacy maja na peczki w usa na miescju i nie musza przeprowadzac skomplikowanej procedury. Tak wiec jezeli jestes naprawde dobty albo masz znajmosci ze ktos bedzie chcial sie w to bawic to proboj. Jezeli nie to pozostaja ci kraje jak kanada czy australi ktore maja program imigracyjny gdzie zwracana jest uwaga miedzy innymi na wyksztalcenie. Co do wyksztalcenia to stanom nie specjalnie na tym nie zalezy ( po prostu kto jest potrzebny moga sobie bez problemow sciagnac) co widac chocby po loterii wizowej gdzie wymog odnosnie wyksztalcenia jest dosc minimalny czyli ukonczona szkola srednia (12 lat lacznej nauki) co tez pozwalaja zastapic ekwiwalentem w postci doswiadczenia w danych zawodach.
karina Napisano 11 Czerwca 2005 Zgłoś Napisano 11 Czerwca 2005 Podobno są jakieś nowe przepisy odnośnie GC? nie ma nowych przepisow, zapewne chodzi ci o PERM, ktory jest zwiazany z oczekiwaniem i przyznaniem Green Card (a konkretnie certyfikatu pracy), ale nie jest to zdana zmiana dotyczaca Zielonej Karty Czy warto wyjeżdżać na H1B? i tak i nie... w twoim zawodzie jest duze prawdopodobienstwo, ze wize te otrzymasz, ale pomysl od razu nad EB... BTW. Czy w USA jest zapotrzebowanie na informatyków z zewnątrz? o tak, przoduja w tym osoby z Indii co prawda (mam na mysli zawod), ale coraz wiecej informatykow jest tu tez z Rosji ( !!! ), Niemiec oraz ... Polski. Jak wygląda droga (przez mękę?)? hm... zalezy czy masz na mysli H1B czy EB. EB i PERM opisalam juz na innym forum - moze Chomik to przekopiuje badz wybierze co jest najwazniejsze, bo tam sie dosc szczegolowo rozpisalam, a nie wiem czy was to bedzie interesowalo. Czy korzystać z jakiegoś biura? hm....
karina Napisano 11 Czerwca 2005 Zgłoś Napisano 11 Czerwca 2005 Zaczac trzeba od tego ze praktycznie zadne zawod nie jest wyjatkowy. To trzeba byc wyjatkowym w danym zawodzie chocby i np barmanem niezupelnie ... jesli mowimy o wizie H1B jest bardzo wyraznie okreslone, ze barman to nie zawod specjalny .. What is a specialty occupation? A specialty occupation requires theoretical and practical application of a body of specialized knowledge along with at least a bachelor’s degree or its equivalent. For example, architecture, engineering, mathematics, physical sciences, social sciences, medicine and health, education, business specialties, accounting, law, theology, and the arts are specialty occupations. zrodlo: web site urzedu imigracyjnego. Jesli jestes po prostu programista to pomysl sobie ze takich ludzi jak ty pracodwacy maja na peczki w usa na miescju i nie musza przeprowadzac skomplikowanej procedury. tez nieprawda... w USA nie ma takich specjalistow jakimi sa np. Hindusi - i cos w tym jest skoro najwieksze nawet firmy sciagaja wlasnie obcokrajowcow do obslugi sieci komputerowych - mimo formalnosci, mimo procedur .. widocznie im sie oplaci, bo inaczej by tego nie robili, prawda? Co roku tysiace ludzi z Indii (i nie tylko) maja podpisane nowe petycje o sponsorowanie - tak wiec pracodawcy amerykanscy zabiegaja o obcokrajowcow.
majk Napisano 11 Czerwca 2005 Zgłoś Napisano 11 Czerwca 2005 Zaczac trzeba od tego ze praktycznie zadne zawod nie jest wyjatkowy. To trzeba byc wyjatkowym w danym zawodzie chocby i np barmanem niezupelnie ... jesli mowimy o wizie H1B jest bardzo wyraznie okreslone, ze barman to nie zawod specjalny .. Tak ale jezeli ktos jest dobry i komus zalezy zeby go sciagnac to podciagnie tego barmana pod inny zawod ktory sie kwalifikuje.
Chomik Napisano 11 Czerwca 2005 Zgłoś Napisano 11 Czerwca 2005 Tak ale jezeli ktos jest dobry i komus zalezy zeby go sciagnac to podciagnie tego barmana pod inny zawod ktory sie kwalifikuje. Jaki w tym wypadku? :roll:
alexz Napisano 11 Czerwca 2005 Zgłoś Napisano 11 Czerwca 2005 ok ale moze ustalmy fakty jakie zawody maja najwieksze szanse ?? bo przeciez mozna zrobic kurs kwalifikacji lub jakas konkretna szkole ... sam mam podona sytuacje ze szukam mozliwosci i ten sam zawod ale gdyby byla realna mozliwosc w innym to mozna sie przekwalifikowac...
majk Napisano 11 Czerwca 2005 Zgłoś Napisano 11 Czerwca 2005 Tak ale jezeli ktos jest dobry i komus zalezy zeby go sciagnac to podciagnie tego barmana pod inny zawod ktory sie kwalifikuje. Jaki w tym wypadku? :roll: Jednak sie zagalopowialem przy H1 wymagania sa dosc ostre i z tym podciaganiem bylby problem. Przynajmniej licenciat i szczegolne zdolnosci ale mocno okreslonych dziedzinach. No chyba ze tego barmana podciagnac pod artyste. Ale fakt podstawowy to zeby starac sie o H1 to trzeba byc naprawde dobrym w swoim zawodzie lub troche slabszym ale miec znajomosci w stanach ze komus bedzie sie chcialo chodzic w naszej sprawie. Poza tym te wizy sa objete limitem tak wiec nawet spelniajac wymagania moze sie po prostu nie zalapac.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.