mariano85 Napisano 24 Lipca 2013 Zgłoś Napisano 24 Lipca 2013 Hej, Nie miałem biletu w komunikacji miejskiej SF muni, no i niestety dostałem mandat!Tylko że, koles który wypisywał mi go z mojej zielonej karty zle napisał moje dane tzn przekręcił imie i nazwisko tzn przykład : "Markiusz Sokorowski" zamiast "Mariusz Sakolowski", i w danych nie ma pełnego adresu tzn jest tylko ulica ale bez nr domu.Jaka jest wasza opinia, zapłącic ten mandat czy przez pomyłke moich danych może mi sie to upiecze?
Wolf Napisano 24 Lipca 2013 Zgłoś Napisano 24 Lipca 2013 Ja bym zapłacił, z uwagi na czystą uczciwość - skoro nie zapłaciłem za przejazd, to jak najbardziej powinienem uiścić opłatę za brak biletu.
mariano85 Napisano 25 Lipca 2013 Autor Zgłoś Napisano 25 Lipca 2013 Wolf, niby racja, dzieki.ale, czy przez błąd w imieniu i nazwisku literowy i brak nr apartamentu nie dojda do mnie?
kzielu Napisano 25 Lipca 2013 Zgłoś Napisano 25 Lipca 2013 Wolf, niby racja, dzieki.ale, czy przez błąd w imieniu i nazwisku literowy i brak nr apartamentu nie dojda do mnie? A nie możesz po prostu być uczciwy ?
c4r0 Napisano 25 Lipca 2013 Zgłoś Napisano 25 Lipca 2013 Zaryzykuj, zobaczysz co się stanie Trochę adrenalinki. A jak okaże się że za rok dostaniesz wezwanie do sądu, to może w nim też będzie literówka w nazwisku - ciekawe czy w takiej sytuacji jak się nie zjawisz na rozprawie to FBI cię znajdzie czy nie
Anubis Napisano 25 Lipca 2013 Zgłoś Napisano 25 Lipca 2013 Tu masz dyskusję na ten temat: http://www.yelp.com/topic/san-francisco-muni-citations-not-paying-fine
Joyanna Napisano 25 Lipca 2013 Zgłoś Napisano 25 Lipca 2013 Ja bym zaplacila,nie ryzykowala.Blad czy nie jak by chcieli sie przyczepic to cie znajda. Ja mam dlugie i ciezkie nazwisko do napisania i przeczytania amerykanom,praktycznie zawsze na kopertach jest zle napisane,ze nawet nie przypomina mojego nazwiska,ulica czesto jest,ale nie ma numeru mieszkania,a listy i tak dochodza.Czasem jak wyjme taka koperte ze skrzynki to sie zastanawiam czy aby napewno do mnie to jest.
cavscout Napisano 26 Lipca 2013 Zgłoś Napisano 26 Lipca 2013 Ja bym zaplacil. Jako ze Twoj stan za bardzo nie stoi z finansami, wiec musza sobie troche budzet reperowac, wiec pewnie beda probowali dojsc do Ciebie.. Nie wiem czy moze byc sprawa karna ale ze komunikacja nalezy do miasta, wiec nigdy nie wiadomo. Jak nie bedzie sprawy karnej, to moga wyslac toto do collection agency. Nie ma co sobie psuc kredytu i nerwow dla paru groszy. A nastepnym razem najlepiej to sobie kup bilet
Paulina_89 Napisano 26 Lipca 2013 Zgłoś Napisano 26 Lipca 2013 Ja bym zapłaciła dla świętego spokoju. Nawet nie wiesz jakie dane z tej Twojej zielonej karty mogli sobie spisac co jesli spisali sobie numer i po nim do Ciebie dojda, nawet jesli nazwisko pokrecili?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.