Praca Truckera W Usa

[frodek6]

Czy są jakieś firmy w Polsce które wysyłają ludzi z Polski do USA do pracy kierowcy ciężarówki ?

Nie mam doświadczenia w tym zawodzie, nigdy nie jeździłem ciężarówkami ale chciałbym zdać prawko i jeździć w Stanach. Angielski znam bardzo dobrze także z tym nie będzie problemu. Chodzi mi o to żeby nie jechać do USA ''w ciemno'' to znaczy nie mając żadnej zagwarantowanej pracy.

[Joanna30]

Nie sądzę, żebyś znalazł taką firmę, ale powodzenia.

Wizy pracownicze są dla wykwalifikowanych pracowników.

A kierowców to oni tam na pęczki mają. Nie będą się bawić w ściąganie kogoś z zewnątrz.

[mpbc]

Teraz, po otwarciu rynku dla firm z Meksyku, paca kierowcy nie jest już taka piękna.

Po drugie to wygląda trochę inaczej, większośc kierowców ma swoje własne trucki, a jedynie mają podpsiany kontrakt z firmą przewoźniczą która pośredniczy i koordynuje przewozy. To działa tak jak większość korporacji taxi w Polsce,

Bez Green Card nie widzę szans na wyjazd.

[sly6]

bez prawa jazdy CDL mozna zapomniec o takiej pracy..a numer SSN to poczytaj jak go dostac,kto moze sie o niego starac.

znajomy jezdzil pare lat w Polsce,potem pojechal do Anglii i tak sie znalazl w Kanadzie ,pisze Ci abys zobaczyl ze bez doswiadczenia nikt nie bedzie z Toba rozmawiac

nie znam tez takiej firmy co wysyla ludzi do pracy do USA,za to Kanady sa takie firmy.

[Joyanna]

Nie ma takiej firmy. Chcesz jezdzic w USA musisz miec GC,przyjechac do USA zrobic kursy i prawo jazdy na trucka.

Moj znajomy jezdzil Tirem po Europie,przyjechal do USA( mial zielona karte) i momo,ze mial prawo jazdy na truck,musial tu zdawac na nowo.

[Gucio]

I jeszcze trzeba miec ubezpiecznienie. Bez ubezpieczenia zadna firma nie podpisze z toba umowy, a ze swierzakiem bez doswiadczenia w USA zadna firma ubezpieczeniowa nie da ubezpieczenia.

To troche takie zamkniete kolo, ale tak jest. Kumpel majac juz prawo jazdy CLD jezdzil jako 2 kierowca przez pol roku, za pol darmo, tylko po to aby miec udokumentowane doswiadczenie.

Pozniej dopiero firmy ubezpieczeniowe chcialy z nim gadac. Teraz (to juz trwa ok 3 lata) jezdzi juz sam, ale nie ma swojego Tracka tylko w firmie.

Wcale nie jest latwo, bo o kontrakty przewozowe trzeba sie "bic", tak wiec on jest tylko kierowca, a szefowie zalatwiaja kontakty przewozowe (firma ma 10 kierowcow).

[k11h]

Poniższy artykuł wyraźnie informuje, że w USA brakuje kierowców, a nie tak jak pisze Joanna30, jest ich na pęczki.

http://www.pb.pl/3312327,3185,w-usa-brakuje-30-tys-kierowcow-ciezarowek