Moje Wrażenia W Usa/ Przekraczanie Granicy Itp

[jan sprawiedliwy]

Cytat - Ten kraj nie jest na moje nerwy -. Zgadzam sie z toba , polecam Szpital Specjalistyczny im. dr Józefa Babińskiego w Kobierzynie.Tam nie ma problemow , no i jest zdrowe jedzenie, nie legitymuja , i wszystko jest OK. Daje plusa dla Jackie. dextrino takich osob jak ty to ja spotykam z dziesiec w roku. Ale to sa flustraty z polski ktorzy nie znaja realiow tu panujacych. God Bless America.

[Gucio]

Jezu, ludzie wyluzujcie !!!

Nie kazdemu musi sie Ameryka podobac.

Czlowiek opisal swoje negatywne wrazenia (i wiekszosci tylko negatywne) z pobutu w USA, no ale to jest jak on to odczul. Oczywiscie nie da sie wydac subiektywnej opinii o zyciu w jakims kraju jesl nie zmieksz sie tam przez jakis czas.

Ja za to spotykalem ludzi w NYC ktorzy byli tam 1-2-3 tygodznie i im sie super podobalo, ale to turysci ktorzy chodza tylko tam gdzie turysci chodza i widza to co maja turysci widziec.

[KaeR]

Ale sie porobilo. Opisuje swoje wydarzenia ktore zaobserwowalem podczas krotkiego pobytu a tu od razu odezwali hejterzy z hameryki. Przepraszam niechcialem Was urazic i uderzyc w Wasza amerykanską dume.

Pozdrawiam hejterow i polskich hipokrytow z USA.

Na codzień nie ma większego krytyka USA niż ja. Mogę godzinami, ale jakbym się przyczepił do tego co Ty, to by było jak kopanie pierwszoklasisty przez starszego.

Chcesz moją listę co mi się nie podoba? Zarezerwuj sobie tydzień na przeczytanie.

Dobrze, że napisałeś posta, ale przecież każdy ma prawo polemizować. Nawet z nudów.

Hejterzy? Stary, to już jest passe. :-)

[haneczka019]

Pieprzysz farmazony.

Nie mieszkam w hameryce jak to ujął dextrino, a podczas czytania pomyślałam to samo .

[Jackie]

Pieprzyc farmazonow nie pieprze bo wszystko to spotkalo mnie bedac teraz w USA.

Umierałeś, krwawiłeś, i pierwsze o ci cię zapytano to czy masz ubezpieczenie? Ejże...

[paradoox]

Chcesz moją listę co mi się nie podoba? Zarezerwuj sobie tydzień na przeczytanie.

KaeR, ja z ciekawości bardzo chętnie bym przeczytał.

[Justi_87]

jakas dziwna moda teraz zapanowala - nie zgadzasz sie z kim to od razu jestes hejterem. kiedys to byla rozmowa, dyskusja, mozna bylo polemizowac a teraz? ty mowisz, ze ameryka jest beznadziejna, ja ze fajna i jestem hejterem.

[Paulina_89]

Jezu, ludzie wyluzujcie !!!

Nie kazdemu musi sie Ameryka podobac.

Czlowiek opisal swoje negatywne wrazenia (i wiekszosci tylko negatywne) z pobutu w USA, no ale to jest jak on to odczul. Oczywiscie nie da sie wydac subiektywnej opinii o zyciu w jakims kraju jesl nie zmieksz sie tam przez jakis czas.

Napisal swoje wrazenia na forum, no wlasnie, na FORUM, a nie na blogu lub vlogu z WYŁĄCZONĄ opcją komentowania, wiec wzielismy to jako zachete do dyskusji. Mamy chyba prawo widziec USA inaczej niz sam zainteresowany lub sprostowac, ze "co najgorsze to nie USA", bo np. tak czy tak jest tez w PL czy innym kraju.

No chyba, ze autor tematu liczył, że będziemy się z nim absolutnie zgadzać, kiwać głowami, i kontynuować narzekanie, że te USA to juz sa chyba gorsze niz Kambodża czy Etiopia, to trzeba bylo napisac "P.S. Jesli masz inna opinie/inne zdanie to sie nie odzywaj hejterze!"

Nie jestem bezkrytyczna wobec USA, pisalam o tym w wielu miejscach na forum i nie tylko.

[Jackie]

jakas dziwna moda teraz zapanowala - nie zgadzasz sie z kim to od razu jestes hejterem. kiedys to byla rozmowa, dyskusja, mozna bylo polemizowac a teraz? ty mowisz, ze ameryka jest beznadziejna, ja ze fajna i jestem hejterem.

Nie bardzo da się dyskutować z powielanymi w kółko bzurami/stereotypami. Jak komuś wytkniesz że pisze głupoty, to się obraża i wyzywa of hejterów i hipokrytów.

Co innego mieć zdanie na jakis temat, co innego pisać nieprawdę.

[laurels]

Nie rozumiem czemu tak naskoczyliscie na autora watku. Totalnie go rozumiem. Jak mieszkalam w Polsce a do Stanow jezdzilam raz do roku na ok 2-3 tyg. to wracalam dokladnie z podobnymi informacji i spostrzezeniami. Ludzie po prostu opowiadaja takie rzeczy, nie wiem czemu, moze zeby ponarzekac? Pozniej jak wracamy do kraju to przekazujemy innym te opowiesci. Ja tez tak robilam, bo uwazalam, ze te informacje sa z pierwszej reki. Teraz od 3 lat mirszkam tu ( nota bene tez w Oak Park jak Jackie) i wiele razy dziwilam sie, ze rzeczy maja sie zupelnie inaczej niz do tej pory mi sie wydawalo. Czy wiecie, ze osobom o niskich dochodach panstwo placi czynsz!!! (lokale do tego przeznaczone), oplate za prad, za szkole, za lunche w szkolach, za jedzenie. Toz to wieksza pomoc socjalna niz w Polsce. Opieka zdrowotna - bezplatna dla niskich dochodow. Znajomy nadwyrezyl reke (nic wielkiego, pewnie samo by przeszlo), ale poszedl to lekarza i dostal skierowanie na rehabilitacje, dostal sie od raz (nie czekal miesiacami jak w Polsce), trwala przez kilka miesiecy co drugi dzien. Wiecie ile zaplacil - 0. Dopoki tu nie zamieszkasz, to nie bedziesz wiedzial jak to jest naprawde, bo nikt ci tego nie powie. I tyle w temacie.