Skocz do zawartości

Pięć Miesięcy Od Ostatniej Wizyty


Rekomendowane odpowiedzi

Witam :)

W USA byłam cztery razy. Pierwszy raz w 2009 roku kolejny 2010 potem zrobiłam roczną przerwę i byłam kolejno w 2012 i 2013 roku. Zawsze w okresie wakacji niecałe 3 miesiące. Nigdy nie miałam żadnego problemu na lotnisku. Chciałbym pojechać teraz w lutym czyli 5 miesięcy od mojej ostatniej wizyty, ale moi znajomi zaczęli mi mówić, że koniecznie muszę czekać pół roku żeby zwiększyć swoje szanse na wpuszczenie.Chciałabym dowiedzieć się ile w tym prawdy, także zastanawiam się czy dla urzędnika nie będzie podejrzane,,że lecę w okresie zimowym nie tak jak zawsze latem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic za to nie piszesz ile czasu bylas w USA za kazdym razem,ile teraz zamierzasz byc,bo to jest wazne i istotne

jak umiesz j.angielski.

My tutaj tez piszemy o takim czyms jak 6 miesiecy.tylko nie znajac Twoich pobytow bedzie trudno napisac cos wiecej.

Co innego pobyty na pare tyg.a co innego pobyty po prawie 6 miesiecy.

a uczysz sie nadal?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za każdym razem byłam niecałe 3 miesiące. Obecnie studiuje jestem na 3 roku i chciałabym pojechać na trzy tygodnie teraz. Angielski myślę że umiem na średnim poziomie zawsze potrafiłam się dogadać.

Myślę, że nie powinnaś się obawiać kolejnej wizyty po 5 miesiącach, zwłaszcza, że lecisz tylko na 3 tygodnie.

Ja miałam wizę turystyczna ważną 5 lat i latałam średnio 2 razy w roku na ok. 2-3 miesiące. Czasami zadawali kilka dodatkowych pytań, czasami patrzyli w komputer i wbijając pieczątkę do paszportu życzyli udanego pobytu.

Podejdź na luzie, uśmiech na twarzy i tak, jak w poprzednich wizytach wiesz co i jak :) I spędzaj miło czas na feriach zimowych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nie powinnaś się obawiać kolejnej wizyty po 5 miesiącach, zwłaszcza, że lecisz tylko na 3 tygodnie.

Ja miałam wizę turystyczna ważną 5 lat i latałam średnio 2 razy w roku na ok. 2-3 miesiące. Czasami zadawali kilka dodatkowych pytań, czasami patrzyli w komputer i wbijając pieczątkę do paszportu życzyli udanego pobytu.

Podejdź na luzie, uśmiech na twarzy i tak, jak w poprzednich wizytach wiesz co i jak :) I spędzaj miło czas na feriach zimowych :)

A mogę wiedzieć jakie te dodatkowe pytania były? Ja zawsze miałam te same. Do kogo jadę? Na jak długo? I po co?odpowiadałam za każdym razem na wakacje i to wystarczyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mogę wiedzieć jakie te dodatkowe pytania były? Ja zawsze miałam te same. Do kogo jadę? Na jak długo? I po co?odpowiadałam za każdym razem na wakacje i to wystarczyło.

Dodatkowe pytania były typu: 'czym się w Polsce zajmuję, ile pieniędzy mam przy sobie', oprócz tych zwyczajowych pytań, o których Ty wspomniałaś. Raz dostałam pytanie, czy czasami kiełbasy albo pierogów ze sobą nie mam :P Po czym padło, że już mieli kilka takich przypadków :D Także nie była to jakaś nietypowa "trzepanka".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...