Skocz do zawartości

Staranie Się O Wizę Imigracyjną, A Wiza Turystyczna B-2


MII

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Nie znalazłam takiego tematu na forum jeżeli gdzieś jest to przepraszam i proszę mnie odesłać.

Moja sprawa jest w ambasadzie jestem sponsorowana w kategorii F2A obecnie mam poczekać do czerwca żeby złożyć pewne dokumenty.Jestem już po rozmowie z konsulem.

Posiadam 10 letnią wizę turystyczną, w stanach byłam raz. Chciałabym teraz wylecieć na te dwa miesiące (do czerwca) odwiedzić męża. I tu się rodzą pytania : Czy jeżeli mnie cofną na lotnisku bo będę podejrzewali że chce zostać na stałe albo chce nielegalnie pracować to zakładają mi ban na 3 lata albo 10 lat ? czy po prostu tracę swoją wizę turystyczną i tyle ? Czy mogę np na lotnisku pokazać im jako dowód że muszę wrócić list z ambasady że mam w czerwcu wysłać paszport więc po prostu muszę wrócić ? Czy takie coś może mi tylko zaszkodzić a nie pomóc ?

Nie chodzi mi o to czy mnie wpuszczą bo to zależy pewnie od oficera tylko bardziej o to czy jak mnie cofną to zaważy to na tym że mogę nie dostać lub mieć problemy z moją wizą imigracyjna ?

Dziękuję z góry za odpowiedzi :) może ktoś tak zrobił kiedyś i ma doświadczenia ?

Napisano

jak Cie cofna a nie dostaniesz zakazu wjazdu i tak bywa to nim sciagnal papiery dlaczego tak sie stalo to minie troche czasu..

Nie pamietam aby ktos taki jak Ty mial problemy z wjazdem ..Wazne sa Twoje pobyty dawniejsze :)

Napisano

Dziękuję za odpowiedź :)

A mogą mi dać zakaz wjazdu tak bez podstaw ? Bo im się tak podoba ? Wcześniejszy pobyt mój trwał dwa miesiące a na lotnisku wbili mi wizę na pół roku i odbył się on rok temu. A czy oni wiedzą na lotnisku że jestem sponsorowana w jakiejś kategorii? Czy nie mają tego zsynchronizowanego z bazami które są np w ambasadzie w Warszawie ? Jak zapytają no to oczywiście nie można kłamać ale jak nie pytają i nie mają dostępu do takich danych to nie ma też sensu się chyba wychylać?

Napisano

Dziękuję :)

Ja byłam w maju ubiegłego roku w USA na wizie turystycznej trzy tygodnie. Urzędnik chyba też podejżewał mnie o chęć wjazdu i pozostania w USA, bo mam złożone sponsorowanie. Powiedziałam prawdę, że chcę być obecna na komunii chrześniaczki, że niedługo spodziewam się dostać wizę imigracyjną i nie zamierzam zamknąć sobie drogi do legalnego pobytu w USA. Lepiej nic nie kręcić, mówić prawdę jeśli ma się uczciwe zamiary i wszystko powinno być ok.

Napisano

dzięki aga71 !!! pocieszyłaś mnie bardzo :)

mam ślub znajomych w tym czasie i chciałabym w sumie spędzić święta z mężem, nie zamierzam pracować ani nic takiego bo to by było bezsensowne ryzyko i zamykanie sobie drogi do imigracji.Ewentualnie chciałam pochodzić na prywatne konwersacje żeby podszkolić angielski w mowie w czasie kiedy mój mąż będzie w pracy. To mi się przyda w sumie na przyszłość ale myślę, że to żadne przestępstwo nie jest :)

Napisano

Dziękuję za informacje :)

Myślałam że w ogóle nie jest możliwe pójście na kurs jak się jest na wizie turystycznej także rozważałam tylko takie konwersacje sam na sam z native-speaker :) Ale dobrze wiedzieć że coś takiego jak kurs jest dostępne dla turysty.

aga71 - za powodzenia nie dziękuję ( bo podobno podziękowanie przynosi pecha) :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...