Gość miqhs Napisano 13 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2014 Skoro wiza już przyznana to jaki problem. Wydałaś już kasę więc chyba warto przynajmniej próbować. Norwegia i kraje skandynawskie są spokojne i zimne, dobre zarobki, luz, a w Stanach co chcesz do wyboru do koloru. Tak swoją drogą to nie bądź smutna, szczerze zazdroszczę takich problemów w Twoim wieku
smutna1990 Napisano 13 Kwietnia 2014 Autor Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2014 dziekuje ze odp... mam rodzine, ale jak ktoras osoba zauwazyla nie chce z nimi miec za duzo wspolnego w sensie ze jestem im potrzebna glownie do opieki nad dzieci, Jeszcze sie zastanowie, nie chce zmieiac krajow, chce w wieku 30 lat miec juz ustabilizowana sytuacje rodzine itp... Co do zawodu: ukonczylam pedagogike i psychologie ( w tym roku obrona)
sly6 Napisano 13 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2014 to prace jako opiekunka znajdziesz czy to w USA czy tez w Norwegii. gorzej bedzie z psychologia bo nalezy miec licencje danego Stanu aby cos myslec o pracy w tym zawodzie. dlatego tez masz ale co do wyjazdu do USA,bo nie widzisz tam sie z racji ze masz taka rodzine. napisze tak,,w wieku 30 lat mozesz zaczac cos robic a nie miec cos ustabilizowanego bo chodzac na psychologie powinnas wiedziec pewne sprawy ludzie majac 50 lat moga mowic ze maja cos ustabilizowane i to czasami szukaja czegos zawriowanego-innego
sly6 Napisano 13 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2014 jesli lubisz wyzwania,to jedz do USA,zobacz Norwegia jak narazie jest otwarta na Polakow i nie czytalem nic o tym ze maja byc jakies zakazu.. a jesli nawet to majac taka wiedze jaka masz to znajdziesz prace w Norwegii nawet jak beda pewna obostrzenia na ludzi z zawodem zawsze sa otwarte drzwi
medeski Napisano 13 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2014 dziekuje ze odp... mam rodzine, ale jak ktoras osoba zauwazyla nie chce z nimi miec za duzo wspolnego w sensie ze jestem im potrzebna glownie do opieki nad dzieci, Jeszcze sie zastanowie, nie chce zmieiac krajow, chce w wieku 30 lat miec juz ustabilizowana sytuacje rodzine itp... Co do zawodu: ukonczylam pedagogike i psychologie ( w tym roku obrona) Stabilizacja w wieku 30 lat! Ha! Jesli wiesz ze slonce nie jest Ci potrzebne do szczescia i jesli wolisz styl zycia indoors to jedz do Norwegii. Ja po roku w Szkocji umocnilem sie tylko w swoim uzaleznieniu od slonca. I nie moge doczekac sie wyjazdu.
serafina Napisano 13 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2014 Zgadzam się Jeżeli lubisz siedzieć w domu (poza urlopem oczywiście) to Norwegia czy Szkocja jest spot on! Jeżeli lubisz leisure outdoor activities - Jak najbardziej ciepłe stany czyli California lub Louisiana chociażby lub Floryda A co do tej magicznej granicy 30 rż - co komu pasuje, ja nawet mając w dalekiej oczywiście przyszłości 40 czy 50 z pewnością nie zamierzam się zasiedzieć i zardzewieć
KaeR Napisano 13 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2014 Witam Was:( Sledzilam to forum bez rejstracji. Rok temu wyslosowalam Zielona Karte. Tydzien temu bylam w ambasadzie. Rozmowe przeszlam pomyslnie, otrzymalam wize. Od roku ucze sie Norweskiego, gdyz tam chcialam wyjechactam po studiach. Chcicalabym aby ktos mi pomogl cos doradzil. W Norwegii nie mam nikogo, w Usa bylam juz wielkrotnie mam spora rodzine. Do Norwegii mialabym sie wybierac jako au pair a mialby to byc moj punkt zaczepienia. W dodatku slyszalam ze z powodu liczby naszych rodakow maja wprowadzac ograniczenia dla Polakow w zwiazku z wstepem do Norwegii. O Usa slysze ze nie ma pracy itp. JEsli chodzi o jezyk angielski: przez dwa lata wynajmowalam pokoj ze studentami z usa, wiec moge powiedziec ze jest w miare plynny komunikuje sie i rozmawiam na rozne tematy bez problemow. z Norweskim dopiero poczatek. O studiach nie pisze bo wiem ze w jendym i drugim kraju czeka nostryfikacja. Przperaszam ze pisze chaotycznie prosze o pomoc. Pozdrawiam!!!! ps. mam 23 lata nic tu mnie nie trzyma Dodam od siebie, ze jesli pogoda jest dla Ciebie czynnikiem decydujacym, to wybor masz prosty. Jesli jednak chodzi o mozliwosci pracy i rozwoju, to musisz sie bardziej przyjzec czy w ogole jest mozliwosc przeniesienia Twojego wyksztalcenia do Ameryki w sposob bezbolesny. Z tego co tu pisano nie bedziesz mogla. Moja kolezanka jest psychologiem z Polski. Nie przepracowala ani jednego dnia od przyjazdu do USA jakies 5 lat temu. Te dyskusje juz tutaj byly i mozesz zobaczyc jak temat z grubsza wyglada. Od tego w sumie bedzie zalezec czy osiagniesz "stabilizacje" przed 30-tka. Mozliwe, ze bedziesz musiala podjac jakas prace nie zwiazana z wyksztalceniem. Byly tu takie przypadki, ze paniusia byla obrazona, ze musiala isc do sklepu pracowac po przyjezdzie, choc miala wyzsze wyksztalcenie z Polski. Ja rowniez musialem znizyc pulap, ale to dla mnie byla czesc planu. Wiekszosc ludzi uwaza, ze zdobyc GC w loterii to najwiekszy problem a reszta to pikus. Zreszta polowa ludzi w tym watku czeka na jej wyniki, wlacznie ze mna. W USA liczy sie jednak praca, praca i jeszcze raz praca (lub bogaty maz lub zona ). Jesli chesz do tego podejsc strategicznie, to mozesz wykonac plan pelasi i odsiedziec swoje do obywatelstwa, ktore powinnas uzyskac w wieku okolo 28-29 lat, ale jak sama mowisz przenosic Ci sie nie bedzie chcialo...
jkb Napisano 13 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2014 Ja bym wybieral Norwegie ze wzgledu na klimat i ze blisko do Polski. W przeciwnym wypadku - USA.
MII Napisano 13 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2014 ja nie mam swojego porównania ale mam porównanie znajomych którzy siedzą w stanach i w norwegi ... Taki przykład w norwegi mój kolega po 5 latach pracy w branży IT nie ma tam pracy bo nie zna norweskiego. Też się go uczy od kilku miesięcy dość intensywnie ale mówi że to ciężki język, a stanowiska w norwegi w korporacjach niestety są na stopniu manager głównie i ciężko przejść rekrutacje. Koleżanka która wyjechała prosto po studiach na doktorat zarabia tam 15 000 zł ucząc się na uniwersytecie..Co w porównaniu z doktoratem w Polsce jest super opcją. Na tamte realia nie jest to dużo ponieważ za samo mieszkanie płaci około 6000 zł. Z drugiej strony cieszy się bo jakby zaszła w ciążę to ma rok macierzyńskiego! Pełną pensje dostaje i dużo świadczeń oprócz tego Druga dziewczyna wyjechała ale nie po studiach tylko pracowała jako barmanka i wyjechała do Norwegi jest mega zadowolona i powiedziała że nie zamierza wracać. Teraz Stany - mój znajomy dostał propozycję z uniwersytetu w Bostonie żeby robić doktorat - płacą mu za studia, za mieszkanie i dostaje normalną pensję tyle że musi przepracować 5 lat po skończeniu studiów w danej firmie - można i tak:) . Mam znajomą co wyjechała po studiach przekwalifikowała się na inny zawód tyle że tak z 4 lata faktycznie ciągnęła na dwa etaty żeby opłacić szkołę. Mówiła że z początku było bardzo ciężko ale jak chce się pracować to dużą zaletą w stanach jest to że można. Jeżeli brakuje ci pieniążków to zawsze jest opcja sobie tam dorobić. Ona skończyła tam 2 letnią szkołę ( jakieś finanse/bankowość/ coś takiego) obecnie jest na stanowisku manager i jest bardzo zadowolona i z zarobków i z życia - nie zamierza wracać. Było jeszcze parę przypadków jedna dziewczyna po zrobieniu obywatelstwa wróciła do Polski i jest w siódmym niebie i mówi że tam to były najgorsze lata w jej życiu Wydaje mi się, że to zależy czego oczekujesz od danego kraju i na czym bardziej ci zależy tak jak napisał tomey Powodzenia
Misuzu Napisano 13 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2014 J. Podzielam zdanie pelasi i innych którzy sa za USA. Do stanów możesz sie juz tak szybko nie dostać, zrób obywatelstwo a potem zobaczysz co zycie przyniesie. Poza tym kwestia języka, norweski jest myśle o wiele trudniejszy od angielskiego, a wiesz ze język to podstawa.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.