wodnik Napisano 28 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2014 tylko teraz nie wiadomo czy sobie konsul gdzies niezanotował Twoich odp. , że jedziesz do nikogo i że NY, a jak pojdziesz po miesiacu i zmienisz calkowicie wersje a on będzie miał wgląd w Twoje wczesniejsze "zeznania" to tym jeszcze gorzej dla Ciebie.
sly6 Napisano 28 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2014 teraz masz nie mowic ze nie wiesz gdzie lecisz lecz gdzie ,po co i tego sie trzymasz slub znajomego
AppleManiac Napisano 28 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2014 Dokładnie za przedmówcą, ja byłem dzisiaj w wawie, pytanie konsula.. ? W jakim celu się pan wybiera - turystycznym ? Gdzie pan chce jechać - big apple ? Na jak długo - 7 dni Wiza na 10 lat przyznana, powodzenia w big apple Cała rozmowa trwała 2 minuty, konkrety bez kręcenia !
dzoana Napisano 29 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 29 Kwietnia 2014 Moim zdaniem powinieneś bardziej przemyśleć sprawę, jaki konkretnie masz cel podróży, przy czym pamiętaj, że to co powiedziałeś na pierwszym spotkaniu mogą wykorzystać nawet i na Twoją niekorzyść. Konsul wszystko co mówisz ma zanotowane, kiedy ja się starałam o wizę 2 raz przytoczył to co mówiłam poprzednim razem więc uważaj Lepiej mówić konkretnie NY lub Chicago, a nie albo to albo to, a może pojadę, a może nie Dodatkowo myślę, że za wypełnianie wniosku 300 zł to strata kasy, sam możesz to zrobić zupełnie za darmo, na forum jest wiele przydatnych informacji na ten temat.
tapeta999 Napisano 1 Maja 2014 Zgłoś Napisano 1 Maja 2014 Jeśli ktoś nie potrafi wypełnić wniosku wizowego to wiele wyjaśnia. Według mnie możesz zapomnieć na razie o wizie.
Dragony Napisano 1 Maja 2014 Zgłoś Napisano 1 Maja 2014 @Pyrzol - rany boskie! Nie pisz doktoratu tam gdzie jest on nie potrzebny. Złóż (sam) wniosek, naprawdę ani to trudne ani czasochłonne (dla osoby nieobeznanej może godzinka przy kompie), opłać i umów się na wizytę. Na wizycie powiedz wszystko zgodnie z prawdą (zresztą jeśli Ci konsul przytoczy Twoje słowa z poprzedniej rozmowy to potwierdź, że owszem, wtedy nie miałeś planu podróży bo nie byłeś do końca zdecydowany, teraz przez ślub kolegi plany się wyklarowały), powiedz gdzie chcesz lecieć, na ile, gdzie się zatrzymasz, że przy okazji ślubu chętnie zobaczysz kawałek innego świata. Jak zapyta o to że jesteś fotografem, to nie rób z niego idioty wmawiając, że nie będziesz robił żadnych zdjęć - żaden ceniący się fotograf nie pojedzie w nowe miejsce bez sprzętu Powiedz że chętnie porobisz sobie prywatnie kilka zdjęć pejzaży (np nad jeziorem Michigan) czy zdjęcia wieżowców. Człowieku po prostu mów prawdę i tyle. A co do zaproszenia na ślub możesz je mieć, tylko nie wyskakuj z nim sam - poczekaj aż konsul zapyta czy masz takie zaproszenie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.