Skocz do zawartości

Czy Wrocilibyscie Do Polski / Europy?


spaniard

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

A moze ktos mieszkal w USA kilka lat i zdecydowal sie wrocic na stary kontynent? A jesli tak to z jakich przyczyn?

Mieszkam w USA od 2006 (DV-2004) i musze powiedziec ze poszczescilo mi sie. Dosc szybko znalazlem prace w IT i przez te kilka lat pialem sie do gory przez rozne korporacje.

Bedac mlodym singlem uwazam ze USA to kraj swietny do mieszkania i robienia kariery. Zyje sie latwo i wygodnie (choc niekoniecznie ciekawie, ale o tym pozniej).

Ostatnio bywalem troche w Europie i rozmawialem z roznymi ludzmi na temat zycia w roznych krajach. Planuje w niedalekiej przyszlosci zalozyc rodzine i lape sie na tym czy nie wrocic

jednak na stary kontynent. Dlaczego?

USA to swietny kraj ale dwie rzeczy sa dla mnie na duzy minus - brak uniwersalnej opieki medycznej (jak w kazdym innym uprzemyslowionym kraju) i kiepskie urlopy.

Znajomi w UK czy Szwajcarii, chwala sie ze jezdza na 2-3 tygodniowe urlopy, majac nawet i 30 dni wolnego. No i nie martwia sie o wysokie rachunki za opieke medyczna.

Teraz kiedy Europa stoi otworem dla specjalistow, moze warto byloby wrocic? Zarobki w zachodniej Europie wcale nie mniejsze niz w USA, a urlop czy opieka medyczna to nie benefity

z "laski" pracodawcy, a gwarantowane ustawowo.

Co myslicie? Jakie sa wasze doswiadczenia?

  • Odpowiedzi 51
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Co do wysokich rachunkow za opieke medyczna to niestety jest to prawda...ale z drugiej strony tutaj jest dostep do najlepszych lekow/terapii.Cos za cos.

Co do urlopow-tez prawda-ale nie wszystkich to dotyczy-ja np pracuje w systemie doboru godzin i mam sporo wolnego i zamierzam pracowac tak napewno przez nastepne dwa lata a moze i dluzej.Stawiam na rownowage-wole zarobic mniej kasy ale byc szczesliwsza:)

Jezeli chodzi o powrot do Polski-raczej sobie tego na razie nie wyobrazam-za duzo roznic-obawiam sie wielkiego szoku gdybym musiala szukac tam pracy/zyc.W moim zawodzie mam lepsze perspektywy tutaj.

Napisano

River,

Podoba mi sie to jak to ujelas "Stawiam na rownowage-wole zarobic mniej kasy ale byc szczesliwsza:)"

Ja dokladnie tez tak uwazam, i widze ze tutaj w USA troche brak tej rownowagi, mam na mysli work-life balance. Wczesniej nie zwracalem na to uwagi, bo wiadomo czlowiek zaczynal od zera i myslal tylko o pieniadzach. Ale czym jestem starszy, zaczynaja byc wazniejsze dla mnie inne rzeczy. Finansowo nigdy nie narzekalem, ale nigdy nie moglem sie tez z tego cieszyc. W tamtym roku po prostu sie zwolnilem z pracy zeby sobie przez miesiac pozwiedzac USA. (w firmie nie chcieli mi dac miesiac wolnego, nawet bezplatnie).

Przez te lata zauwazam duza roznice kulturowa, tutaj jednak ludzie wola wydac kase na nowinki techniczne czy nowe auto, niz miec wiecej wolnego i podrozowac.

Napisano

Jesli kierowalbym sie na wschod to nie z uwagi na urlop i ubezpieczenie. U mnie w zawodzie i tak jest 3 miesiace wolne plus wolne od Bozego Narodzenia do Nowego Roku plus rozne tam swieta federalne. Oczywiscie wiekszosc zapelnia sobie te 3 miesiace jakimis projektami i wykraja np. dwa tygodnie na urlop. Ja pracuje przez pelne 12 miesiecy, wiec urzedowo mi urlop przysluguje, bo nie moge nic sobie wykroic. Moi znajomi co pracuja w duzych firmach narzekaja, ze nie maja co zrobic z urlopem, bo i tak nie moga z USA wyjechac. Czesc z nich nie ma nowych wiz. Wiec nie jest jakos zle pod tym wzgledem.

Leczenie w USA oczywiscie pociaga za soba koszty, ale z ubezpieczeniem jest to dla mnie do przezycia. Tym bardziej, ze jest troche wyzszy poziom leczenia.

To co mnie ciagnie z powrotem, to europejski styl zycia. W Stanach jest tylko kilka duzych miast co maja podobny charakter np. NY, Chicago czy DC a reszta jest cieta z metra. Zycie skupia sie na przedmiesciach a ludzie przemieszczaja sie od drzwi do drzwi. Niestety, zeby wrocic do Europy, bo do Polski raczej sie nie wybieram, to ktos musialby mi zaoferowac interesujaca prace z zarobkami pozwalajacymi na zycie na poziomie, do ktorego jestem przyzwyczajony a na to sie nie zanosi.

Napisano

Znajomi wlasnie wrocili do Polski - chcieli wiecej czasu dla siebie/rodziny, no i wiecej urlopow, lepszego jak mowisz work-life balance. Ich dzieci niedlugo beda nastolatkami, studia nie az tak daleko, i oni nie chcieli tyle wydawac. Znam tez dwie pary amerykansko-europejskie ktore powaznie planuja powrot do europy z podobnych powodow, i z checia byc po prostu blizej dziadkow, kuzynostwa, itp.

Napisano

Znam tez dwie pary amerykansko-europejskie ktore powaznie planuja powrot do europy z podobnych powodow, i z checia byc po prostu blizej dziadkow, kuzynostwa, itp.

Oczywiscie to tez jeden z powodow. Chociaz moi rodzice po wizycie w moim miejscu pracy powiedzieli, zebym nie wazyl sie wracac. :) Zreszta tesknota tesknota, ale po trzech tygodniach pobytu w Polsce mamy sie nawzajem dosc. :>

Napisano

Poki pracuje to do Polski nie wroce bo z moim stanem zdrowia ciezko bedzie mi znalezc tam prace, ale gdy tylko tu zrobie "wysluge" I dożyję emerytury wracam umierac do Polski. Tam mam wypracowana emeryture, pozbieram jeszcze inne lata wypracowane w innych krajach I jak to poskladam do kupy to mozliwe ze wystarczy na papu a na koniec na "drewniana jesionke".

Da sie zauważyć wiele powrotów do Polski. Cześć to szpece z wiedzą I dobrym zawodem, ktorzy wszędzie znajda sobie prace.

Wydaje mnie sie jednak ze większość to Ci, ktorym moze wiodlo się zupelnie niezle ale byli nielegalnie a takim coraz trudniej bo wciaz trzeba sie ogladac za siebie, problemy z prawem jazdy coraz większe a w wielu miejscach bez niego nie da się żyć.

Osobiscie nigdy nie zdecydowalbym sie na nielegalny pobyt, USA to wprawdzie spory kraj ale co z tego. Wiezienie, nawet duze I nieźle wyposażone zawsze pozostaje więzieniem.

Gość Violonczela
Napisano

Poki pracuje to do Polski nie wroce bo z moim stanem zdrowia ciezko bedzie mi znalezc tam prace, ale gdy tylko tu zrobie "wysluge" I dożyję emerytury wracam umierac do Polski. Tam mam wypracowana emeryture, pozbieram jeszcze inne lata wypracowane w innych krajach I jak to poskladam do kupy to mozliwe ze wystarczy na papu a na koniec na "drewniana jesionke".

Da sie zauważyć wiele powrotów do Polski. Cześć to szpece z wiedzą I dobrym zawodem, ktorzy wszędzie znajda sobie prace.

Wydaje mnie sie jednak ze większość to Ci, ktorym moze wiodlo się zupelnie niezle ale byli nielegalnie a takim coraz trudniej bo wciaz trzeba sie ogladac za siebie, problemy z prawem jazdy coraz większe a w wielu miejscach bez niego nie da się żyć.

Osobiscie nigdy nie zdecydowalbym sie na nielegalny pobyt, USA to wprawdzie spory kraj ale co z tego. Wiezienie, nawet duze I nieźle wyposażone zawsze pozostaje więzieniem.

mam wielu znajomych, ktorzy wrocili z Niemiec. Oczywiscie, zarowno odleglosc jak i kraj ma olbrzymie znaczenie, ale jednak jest to duze wyzwanie...

Natomiast zastanawiam sie czy rzeczywiscie idzie sie zaaklimatyzowac powracajac ze Stanow?

Napisano

Chyba jeśli człek długo mieszkał w USA (dziesiątki lat) to może być trudno wrócić na stare śmieci, jeżeli w USA miał się dobrze, po po czorta wracać?

Zapewne są i tacy o wrócili i żałują

Napisano

"Da sie zauważyć wiele powrotów do Polski. Cześć to szpece z wiedzą I dobrym zawodem, ktorzy wszędzie znajda sobie prace"

Zgadzam sie. Ci co wracja (prznynajmniej w moim kregu znajomych) naleza wlasnie do tej kategorii -- wyjechali z Polski raczej na robienie kariery a nie w ramach emigracji. To jest duza psychologiczna roznica, wydaje mi sie. Z ta aklimatyzacja w Polsce po USA to roznie bywa, i czesto jest pewien szok, ale ci ktorzy wracaja do dobrych prac i niezlych warunkow w Polsce sa raczej zadowoleni.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...