dareknow0 Napisano 27 Czerwca 2014 Zgłoś Napisano 27 Czerwca 2014 Ameryka - jako kraj cywilizowany a nie dziki broni się ( i bardzo słusznie) przed najazdem z całego świata kobiet w ciąży które pragną aby ich dzieci miały amerykański paszport .To jest świadectwo cywilizacji a nie dzikości .Oczywiście nie wszystkie kobiety ciężarne wlatują do USA aby rodzić dzieci ale ponieważ nie jest to mały margines urzędnicy muszą być uczuleni. Dlaczego podatnik amerykański ma później płacić za takiego "obywatela" ?To kosztuje i to nie mało .
Jim Beam Napisano 27 Czerwca 2014 Zgłoś Napisano 27 Czerwca 2014 , a tu się okazuje, że Ameryka to jednak dziki kraj... Dziki, a ty sie uparlas na urlop w dziczy. Do Grojca pojedz.
pelasia Napisano 28 Czerwca 2014 Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2014 I to w 6 miesiacu ciazy? Daj se luz. Jedz blizej albo odpoczywaj poki mozesz, bo pozniej juz tak spokojnie nie bedzie. Ale zgadzam sie z przedmowcami, wyglada to troche podejrzanie, ze kobieta w zaawansowanej ciazy wybiera sie na wakacje w tak daleka podroz.
dareknow0 Napisano 29 Czerwca 2014 Zgłoś Napisano 29 Czerwca 2014 I to w 6 miesiacu ciazy? Daj se luz. Jedz blizej albo odpoczywaj poki mozesz, bo pozniej juz tak spokojnie nie bedzie. Ale zgadzam sie z przedmowcami, wyglada to troche podejrzanie, ze kobieta w zaawansowanej ciazy wybiera sie na wakacje w tak daleka podroz. Widzisz niektóre matki mają w d.... bezpieczeństwo własnego potomstwa i wolą zabawy,wycieczki ,rozrywki niż dbać o dziecko .
pelasia Napisano 29 Czerwca 2014 Zgłoś Napisano 29 Czerwca 2014 Widzisz niektóre matki mają w d.... bezpieczeństwo własnego potomstwa i wolą zabawy,wycieczki ,rozrywki niż dbać o dziecko . Juz może nie przesadzajmy z tym bezpieczeństwem potomstwa, ciąża to nie choroba i jak nie ma przeciwwskazań lekarskich to mozna sobie trochę pojeździć. Ale aby siedzieć po 10+h w samolocie z brzuchem to do przyjemności nie należy, juz o podejrzeniach służb granicznych nie wspomnę. Szkoda stresu. Gratuluje malucha, ale jak wcześniej wspomniałam wypoczywaj póki mozesz
serafina Napisano 29 Czerwca 2014 Zgłoś Napisano 29 Czerwca 2014 Widzisz niektóre matki mają w d.... bezpieczeństwo własnego potomstwa i wolą zabawy,wycieczki ,rozrywki niż dbać o dziecko . a co ma być uwiązana łańcuchem do nogi męża? Nie ma zagrożenia ciąży to żyje się normalnie - poza używkami, oczywiście
pelasia Napisano 29 Czerwca 2014 Zgłoś Napisano 29 Czerwca 2014 a co ma być uwiązana łańcuchem do nogi męża? Nie ma zagrożenia ciąży to żyje się normalnie - poza używkami, oczywiścieNie bardzo do nogi męża, ponieważ maż do USA sie wybiera na ileś tam tygodni a to zagrożenie dla dziecka chyba bardziej uwiązana do łóżka aby bezpieczniej było LOL
jannapa Napisano 30 Czerwca 2014 Zgłoś Napisano 30 Czerwca 2014 tak sobie czytam i powiem wam tyle: nie znam sie na procedurach wjazdu do usa w okresie ciazy (sama wlatywalam bedac w piatym miesiacu, ale jako juz dlugodystansowa malzonka USC, wiec dziecko i tak mialoby obywatelstwo, niezaleznie od miejsca urodzenia), ale porazaja mnie komentarze o bezpieczenstwie potomstwa i bezmyslnosci matki ktos juz wspomnial, ze ciaza nie jest choroba i jesli nie istnieja zadne przeciwwskazania, naprawde nie ma sensu sie zastanawiac. pewnie gdzies juz w koncowce robi sie najzwyczajniej niewygodnie, ale jesli ktos jest aktywny z natury, czwarty, piety i szosty miesiac to w sumie ten optymalny moment ciazy, zeby robic cos dla siebie - koncza sie hormonalne hustawki i poranne mdlosci, ociezalosc i nadmierne meczenie sie jeszcze sie nie zaczyna. dziesieciogodzinny lot da sie z brzuchem przezyc bez szczegolnego udreczenia (dbalosc cabin crew byla niewatpliwie przyjemnym elementem tamtej podrozy), wiec proponuje nie odsadzac autorki od czci i wiary, bo ma wizje urlopu za oceanem
furbo Napisano 3 Lipca 2014 Autor Zgłoś Napisano 3 Lipca 2014 Dziękuję bardzo, za życzliewe i nieżyczliwe odpowiedzi. Ciąża to nie choroba, nie ma przeciwskazań do latania na takich odległościach. Żyjemy w końcu w XXI wieku. Żeby zasiać jeszcze więcej fermentu wśród tych, którzy uważają, że w ciąży należy siedziec tylko na dupie, dodam, że zrezygnowaliśmy z USA na rzecz Gruzji. Zamierzam również chodzić po górach! Bilety już kupione
Gucio Napisano 3 Lipca 2014 Zgłoś Napisano 3 Lipca 2014 Nie chodzi o to czy bedziesz wypoczywac aktywnie czy nie. Chodzi o to ze chcac leciec do USA na wakacje mozesz sobie (i dziecku) niepotrzebnie przyspozyc klopotow.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.