Skocz do zawartości

Ile Urlopu - Średnio


Gość espe

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

U mnie w firmie nowoprzyjmowani maja takie PTO:

- 10 dni wakacji

- 8 dni swiatecznych, w ktore firma nie pracuje

- 2 floating holidays

- 2 personal days

- 5 sick days

Po 5 latach pracy w firmie ilosc dni wakacji wzrasta do 15, po 10 latach do 20.

Hint: PTO mozna negocjowac podczas procesu rekrutacji (zalezy od pracodawcy)

  • Odpowiedzi 23
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

A te świąteczne dni wolne to są dodatkowe wolne oprócz ustawowych? Tzn. np. tak jak u nas jest 1 i 3 maja? Czy w ogóle jak nie masz wolnego to nie masz świąt? Z tego co piszecie to wszystko zależy od pracodawcy i muszę przyznać że jestem w takim razie pełen uznania dla amerykanów za ich pracowitość.

Napisano

Nie ma swiat ustawowo wolnyc, wszystko zalezy od pracodawcy. My mamy NY, MLK, Memorial, ID4, Labor, Veteran's Day, Thnxgiving (Thu+Fri), Xmas i dwa floatery (Election day i good Friday) ale rownie dobrze w ekstremalnym przypadku mozesz nie miec nic.

I to niewiele ma wspolnego z pracowitoscia a wiele z rynkiem pracy - nikt ich do pracy nie zmusza.

Mamy tez Personal Business i Sick Days ale mowiac szczerze nie wiem ile bo branie tego w ilosci wiekszej niz raz na jakis czas, od razu pozycjonuje Cie na czele czarnej listy HRu..

Napisano

My mamy New Years Day, Good Friday, Memorial Day, 4th of July, Labor Day, Thanksgiving Day, Day after Thanksgiving, Christmas Day - w sumie 8 dni swiatecznych, kiedy nikt nie pracuje. Dwa floating holiday kazdy moze sobie wziac kiedy chce i zasadniczo traktujemy to jak dwa dodatkowe dni wakacji. Dwa personal days rowniez kazdy bierze kiedy chce, z tym, ze nie mozna ich "laczyc" z niczym innym. Sick days natomiast lepiej nie brac jak nie musisz :)

Kazdy pracodawca ustala dni wolne swojego "zakladu pracy" i nie ma zadnego odgornie przestrzeganego obowiazku ustawowego w tym zakresie.

Napisano

Tak naprawde to szlo w druga strone a tyczylo sie stylu pracy. Moze nie mozna tyle wziac wolnego na raz (ja jezdzilem do Polski na 3 tyg), ale styl pracy jest inny. Przychodze do pracy okolo 9, lunch godzinke, czasem podciagam z kims pod sluzbowe spotkanie i siedzimy 2h, w domu jestem o 5. Jesli cos robie poza praca to dla wlasnego rozwoju. Jak musze wyjsc i cos zalatwic w ciagu dnia to nikt mnie potem nie sciga. Nie ma problemu od czasu do czasu pracowac z domu. W ramach pracy podrozuje po stanach i swiecie. Tak naprawde sa to wyjazdy dla nas wypoczynkowe. Wielu amerykanow moze nie moze :) wziac na raz wszystkiego ale dwa dni weekendu przed + 7 dni daje 9 i jak juz jada to stac ich na dosc przyzwoite wakacje.

Oczywiscie sa stanowiska, gdzie nie jest rozowo, ale nie obserwuje jakiegos dramatu wsrod znajomych. Wole obecny styl pracy i urlop tak jak jest niz polski uklad. Zreszta mam jak juz pisalem 24 dni wolnego + 10 dni w okresie bozonarodzeniowym i moge przeniesc z poprzedniego roku do okolo 12 dni. Wychodzi 46 dni w drugim roku pracy nie liczac swiat i dni wolnych z uwagi na opady sniegu czy innej cholery. :)

A co to jest ten "polski układ" ?? bo ja pracuję w Polsce i podobnie jak ty nie mam regulowanego czasu pracy, nikt mnie nie rozlicza z czasu który siedzę w biurze, mogę pracować zdalnie i też mam delegacje na których wypoczywam i podróżuję. Z resztą prawie cała branża IT i nie tylko tak pracuje. Poza tym mam normalny 26 dni urlop plus 3 dni od firmy na np. wigilię czy 2 maja, sylwester. Jak pracowałem w USA w dużej fabryce to że tak powiem robotnicy mieli odrobinę gorsze warunki niż ty opisujesz i 24 dniowy urlop jak twój był dla nich nieosiągalnym marzeniem więc ja wolę mój obecny styl pracy niż "amerykański układ"...

ps. porównywanie warunków pracy pracownika umysłowego i zwykłego robotnika z fabryki nie ma żadnego sensu...

Napisano

Tylko, ze ja mam normowany czas pracy. Ludzie na STEM nie moga chyba pracowac i tak inaczej.

Czy ja porownuje sie gdzies do pracownika fabryki? Pracowalem w Polsce 8 lat (m.in. w "IT"), w stanach 7 wliczajac w to prace w drukarni (12h/dobe, 3 dni wolnego przez jakies 4 miesiace). Mam jako takie odniesienie.

Napisano

U mnie 4 tygodnie w roku na starcie i mozna przeniesc tydzien na przyszly rok. Nie wiem jaki jest limit na ciagly urlop, ale ja od poniedzialku zaczynam prawie 3-tygodniowe wakacje. Nie robili z tym zadnych problemow, ale pewnie dlatego, ze jestem na niskim stanowisku i firma moze sie beze mnie obejsc przez ten czas:P

Napisano

Tylko, ze ja mam normowany czas pracy. Ludzie na STEM nie moga chyba pracowac i tak inaczej.

Czy ja porownuje sie gdzies do pracownika fabryki? Pracowalem w Polsce 8 lat (m.in. w "IT"), w stanach 7 wliczajac w to prace w drukarni (12h/dobe, 3 dni wolnego przez jakies 4 miesiace). Mam jako takie odniesienie.

Pisałeś tylko o "polskim układzie" a czegoś takiego po prostu nie ma, w Polsce też ludzie pracują różnie, różne mają układy nie wszyscy siepią regularnie szychtę 8h czy 12h.

ps. czyżby weteran QG ? :D

pzdr

Napisano

Pisałeś tylko o "polskim układzie" a czegoś takiego po prostu nie ma, w Polsce też ludzie pracują różnie, różne mają układy nie wszyscy siepią regularnie szychtę 8h czy 12h.

Kiedy pisalem w polskim ukladzie to chodzilo mi o to, ze wiem jak wyglada praca na tym samym stanowisku w Polsce. To co prawda nie jest fair, bo to nie jest taki zwykly zawod, a w Polsce jest oplacany w sposob sredni. Dosc powiedziec dostawalbym 10 razy mniej, ale nawet gdyby mi nie odbilo i poszedlbym w "korpo" czy kontynulowalbym prace w firmie, w ktorej pracowalem przez cale studia i do wyjazdu w 2008, to tez w USA zarabialbym kilka razy wiecej. Spaniard powiedzial, ze Amerykanie zyja by pracowac i stad moj komentarz. Nie zaglebiajac sie w szczegoly i opisy powiem, ze to nieprawda. :)

ps. czyżby weteran QG ? :D

A gdzie indziej mozna tak pracowac? :)

Napisano

Widzę, że ja trafiłam naprawdę super - od razu 20 dni wolnego (w te dni wlicza się chorobowe) plus możliwość "kupna" dodatkowego tygodnia.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...