Możliwości, Perspektywy Pracy (Branża Architektoniczna)

[KaeR]

Kaer od dobrych paru lat nie ma tych 2 lat

Nie chcialem brac odpowiedzialnosci za swoje slowa.

[moonbootica]

Staz to chyba najbardziej realne wyjscie, tylko niech ktos potwierdzi, ze nie ma juz 2 year rule. Kto wie jak bedzie z wizami pracowniczymi za kilka lat. Wedlug planow szanse ludzi spoza USA spadna, choc ich ilosc ma wzrosnac kosztem loterii.

Jeżeli mieliby faktycznie zmniejszyć ilość wiz pracowniczych kosztem loterii to uważam to niestety za absurdalne rozwiązanie a wręcz nawet moim zdaniem byłoby to strzałem w kolano, gdyż zamiast moc pozyskiwać wykształconych, zdolnych ludzi przyjeżdżających z chęcią pracy i własnego rozwoju pozostawiają otwarta furtkę dla kompletnie przypadkowych ludzi...

[kzielu]

Na odwrót ma być - loteria do piachu, więcej pracowniczych.

[moonbootica]

Na odwrót ma być - loteria do piachu, więcej pracowniczych.

To wydaje się być znacznie bardziej logiczne

[KaeR]

To wydaje się być znacznie bardziej logiczne

Tak, chodzi o to, że ma być system punktowy. Premiowani mają być ludzie, którzy zdobyli wykształcenie i/lub doświadczenie w USA. Stąd moja uwaga, że szanse na wizę mogą spaść pomimo większej ilości wiz.

[spicyvanilla]

A ja bym się w Twoim przypadku zastanowiła nad tym, czy w ogóle warto kombinować aby się dostać do pracy w USA...

Byłaś kiedyś w ogóle w NYC? Znasz USA z doświadczenia czy tylko z filmów?

Pytam bynajmniej nie złośliwie. Żałuję, że sama się nad tym głębiej nie zastanowiłam zanim tu wyemigrowałam. Przecież teraz można sobie wyemigrować legalnie do krajów Europy Zachodniej, gdzie poziom świadomości społeczeństwa i poważania takich zawodów jak architekt czy architekt krajobrazu jest o wiele wyższy niż w Polsce, a jakość tych dziedzin jest równie wysoka (o ile nie wyższa) niż w USA.

(P.S. Pracuję w USA jako architekt.)