sly6 Napisano 7 Października 2014 Zgłoś Napisano 7 Października 2014 http://biznes.onet.pl/internetowe-zebry,18543,5659535,news-detal cytat z Najsmutniejsze jest to, że później nie ma już e-maila zwrotnego. Rzadko się zdarza podziękowanie. Pozostaje smutek, bo ja się napracowałam, odpisałam najlepiej jak potrafiłam, udzieliłam mnóstwa informacji, a ten ktoś nawet nie napisał, że dostał wiadomość – dodaje.
Nigella Napisano 7 Października 2014 Zgłoś Napisano 7 Października 2014 Fakt, tu na forum zdarzylo mi sie to raz czy dwa - ludzie prosza o porady dotyczace wakacji na Florydzie, gdzie spac, co zwiedzic… czlowiek sie nastuka w klawisze, bo chce pomoc, a potem cisza… Na szczescie sa to odosobnione przypadki
Paulina_89 Napisano 7 Października 2014 Zgłoś Napisano 7 Października 2014 Czesto dostaje podobne prosby czy pytania. Byly pytania czy np. jestem w stanie zalatwic prace. Ale te mnie akurat nie zaskakuja tak bardzo... Bardziej zaskakuje mnie to, kiedy piszą do mnie osoby, ktore zalatwiają jakieś kwestie prawne w USA. Np. ciotka zostala potrącona przez samochod w USA i co teraz zrobic zeby dostala odszkodowanie czy cos. Albo pytania o wizy z ktorymi nie mialam w ogole doczynienia wiec nie wiem ile sie na nie czeka czy jakie dokumenty sa potrzebne. Zaskakuje mnie to, ze czytelnik mojego bloga zaklada, ze skoro mieszkam w USA to znam prawo imigracyjne na pamiec
sly6 Napisano 8 Października 2014 Autor Zgłoś Napisano 8 Października 2014 co jest ciekawe ze taka osoba jak dostanie pomoc,jakas podpowiedz to dalej tego nie przekazuje nie mowie ze to samo ma zrobic-robic lecz cos innego uwaza ze na tym koniec dlatego czasami dlugooo sie czeka na odpowiedz,na cos dobrego ,bo znalesc kogos takiego to jak wygrac miliona
Paulina_89 Napisano 8 Października 2014 Zgłoś Napisano 8 Października 2014 No przyznam, ze swieta nie jestem i czasami jakas wiadomosc przeczytam, zabieram sie do odpisania, ale po drodze ktos lub cos mnie rozproszy i zapominam ze mialam odpisac. Przypomina mi sie potem po miesiacu lub wiecej Zazwyczaj zwlekam z pisaniem czegos dlugiego jak np. kiedy ktos ma duzo pytan albo chce zebym udzielila czegos w rodzaju wywiadu. To mi idzie bardzo mozolnie bo wtedy zastanawiam sie jakie rzecz sa po drodze wazniejsze np. pomoc mezowi w skladaniu video materialow, zadzwonic do rodzicow czy moze odpisac zupelnie nieznanej mi osobie od ktorej juz pewnie nie uslysze...
KaeR Napisano 8 Października 2014 Zgłoś Napisano 8 Października 2014 No przyznam, ze swieta nie jestem i czasami jakas wiadomosc przeczytam, zabieram sie do odpisania, ale po drodze ktos lub cos mnie rozproszy i zapominam ze mialam odpisac. Przypomina mi sie potem po miesiacu lub wiecej Zazwyczaj zwlekam z pisaniem czegos dlugiego jak np. kiedy ktos ma duzo pytan albo chce zebym udzielila czegos w rodzaju wywiadu. To mi idzie bardzo mozolnie bo wtedy zastanawiam sie jakie rzecz sa po drodze wazniejsze np. pomoc mezowi w skladaniu video materialow, zadzwonic do rodzicow czy moze odpisac zupelnie nieznanej mi osobie od ktorej juz pewnie nie uslysze... Nie czulbym sie zle na Twoim miejscu. Wiekszosc ludzi nie ma z grosz wdziecznosci i przyjmuje postawe "nalezy mi sie". Trzeba takie prosby ignorowac w wiekszosci, bo inaczej czlowiek czas straci. Ja dostaje prosby od studentow i ludzi z calego swiata (glownie z Chin i Indii . Gdybym nawet chcial to nie odpisze. A jak juz dla kogos cos zrobie, to nawet spier***aj nie uslysze, wiec to nie nasza narodowa cecha.
sly6 Napisano 8 Października 2014 Autor Zgłoś Napisano 8 Października 2014 ha pewnie ze to nie Narodowa cecha ludzka tez nie jestem swiety a co do nalezy mi sie to jest fakt..
Paulina_89 Napisano 8 Października 2014 Zgłoś Napisano 8 Października 2014 Pytanie tylko dlaczego ludzie wierza, ze im sie cos nalezy od obcej osoby?
sly6 Napisano 8 Października 2014 Autor Zgłoś Napisano 8 Października 2014 pytanie z wieloma odpwiedziami ile osob tyle bedzie dlaczego im sie nalezy np tak zostali nauczeni,tak robia w swoim zyciu i czasami sie dostaje .......................
KaeR Napisano 8 Października 2014 Zgłoś Napisano 8 Października 2014 Pytanie tylko dlaczego ludzie wierza, ze im sie cos nalezy od obcej osoby? Glupota? Taka mentalnosc?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.