Skocz do zawartości

Doktorat W Usa


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

F1.

Zajrzyj na strone szkoly i tam jest wszystko wytlumaczone. Z grubsza aplikacja, TOEFL, GRE, I-20, wizyta w ambasadzie. Warto sobie znalezc promotora od razu, bo mozna sie obudzic z reka w nocniku. Nalezy rowniez zgromadzic srodki na rok szkoly i zycia w USA. Szkoly przewaznie definiuja ile jest wymagane i bez tego nie wystawia I-20.

Napisano

Konkurencja jest niemala na programy ktore sa "funded" - to znaczy na ktorych nie placisz czesnego i na dodatek dostajesz male pieniadze na zycie. Inaczej placisz czesne ktore moze byc $60,000 na rok + koszty zycia. Notabene, na F1 nie mozna pracowac wiecej niz 20 godzin tygodniowo za male pieniadze na kampusie uczelni. Z tego nie wyzyjesz i oczywiscie czesnego nie splacisz.

Napisano

To zalezy od programu bo niektore programy daja scolarship, plus mozesz pracowac 20 godzin i wyzyjesz.Niektore programy kaza Ci pracowac na campusie i daja Ci dobra kase. Zalerzy od programu. Zrob dobry reaserch. Nie zniechecajcie czlowieka az tak

Napisano

To zalezy od programu bo niektore programy daja scolarship, plus mozesz pracowac 20 godzin i wyzyjesz.Niektore programy kaza Ci pracowac na campusie i daja Ci dobra kase. Zalerzy od programu. Zrob dobry research. Nie zniechecajcie czlowieka az tak

Nikt go nie zniechęca.

Zacząć powinien od szukania promotora, bo dostać się to jedno a projekt na doktorat to drugie. Warto pogadać o opcjach z GPD. Szkoda wyrzucać kasę na aplikację jak nie będzie z kim robić doktoratu i za co. Odradzam finansowanie nie związane z badaniami lub TA, bo waivery przysługują przeważnie pracującym dla collegu/wydziału. Nie warto się również rozpraszać.

Napisano

pisanie jak moze byc i jak bywa to nie jest zniechecania a pokazanie troche zycia

a nie lec,dobrze bedzie,ja sobie poradzilem to Ty tak samo ;) jesli juz tak pisac to rozpisac wszystko nalezy :) gdzie isc,kogo pytac o rozne sprawy

jak sobie poradzic jakby cos nie gralo .ktos sie pisze aby to opisac,napisac? :)

zycie bywa przewrotne i zaskakujace nawet jesli robisz podobnie a dostajesz odwrotnie niz ktos inny :)

Napisano

Co szkola to obyczaj, a nawet zasady protrafia roznic sie od departmentu do departamentu. Powiem nawet wiecej, ze zasady potrafia zmieniac sie w zaleznosci od polityki chair-a czy GPD. Nie ma jednej zasady. Tak jak napisal kibic sa programy co placa wagonami dolarow, sa rowniez takie, ktore wymagaja gimnastyki. Ktorych jest wiecej i do ktorych realniej jest sie dostac?

Sam OP nie wykazuje zainteresowania tematem, wiec tak sobie gadamy. Dla mnie juz na doktorat za pozno, wiec KaeR over and out.

  • 8 miesięcy później...
Napisano

Mam takie pytanie odnośnie studiów PhD. Interesuje mnie konkretnie informatyka. Czy po uzyskaniu inżyniera na mniejszej uczelni i magistra na politechnice jest duża szansa na zakwalifikowanie się? Czy może większe znaczenie od konkretnej uczelni, którą kończymy (niskie znaczenie polskich uczelni na arenie międzynarodowej) mają jakieś inne konkretne osiągnięcia?

Napisano

Mam takie pytanie odnośnie studiów PhD. Interesuje mnie konkretnie informatyka. Czy po uzyskaniu inżyniera na mniejszej uczelni i magistra na politechnice jest duża szansa na zakwalifikowanie się? Czy może większe znaczenie od konkretnej uczelni, którą kończymy (niskie znaczenie polskich uczelni na arenie międzynarodowej) mają jakieś inne konkretne osiągnięcia?

Odpowiedz nie jest taka prosta. Ważne są prerequisites, zdane egzaminy takie jak GRE, oceny podczas studiów w Polsce, w zależności od szkoły są w przeciągu pierwszego roku egzaminy kwalifikujace etc.

Mówisz, że polskie szkoły nic w informatyce nie znaczą ale jak dobrze pamiętam, to nasi często wygrywają międzynarodowe konkursy. Poza tym na uczelniach w USA, informatyka jest obsadzona przez wielu obcokrajowców. Wątpię, że uczelnia w Dace bije nasz UW czy PW.

Informatyka często jest pod college of science nie pod inżynieria. W zależności jaką szkole skończysz może to wpłynąć na przyjęcie. Jest również dużo informatyki na kierunkach inżynierskich.

Jeśli chodzi o odpłatność to inna para kaloszy a o to pytania nie było to przemilcze.

Napisano

Mówisz, że polskie szkoły nic w informatyce nie znaczą ale jak dobrze pamiętam, to nasi często wygrywają międzynarodowe konkursy. Poza tym na uczelniach w USA, informatyka jest obsadzona przez wielu obcokrajowców. Wątpię, że uczelnia w Dace bije nasz UW czy PW.

Możliwe, albo nawet pewne jest, że kilka naszych uczelni może być lepszych od niektórych w USA, chodzi mi bardziej o to jak są tam postrzegane. Wydaje mi się, że po prostu nie są tam tak znane jak niektóre uczelnie z zachodniej Europy.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...