Skocz do zawartości

Dv-2016 - Pytania I Odpowiedzi


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,3 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

A ja się pochwalę, że dwa dni temu kupiliśmy bilety i za dwa tygodnie wylatujemy :) Co prawda ja z dzieciakami wracam jeszcze na 2 miesiące podomykać wszystko w PL i zakończyć rok szkolny, a mąż zostaje tam sam, ale "klamka zapadła". Trzymajcie kciuki :)

Napisano

Ja wiedzialem jaki mam numer chociaz mialem grubo powyzej max na Europe ktore w DV 2015 bylo 40.000

Z tego co mi wiadomo, to w DV2015 max case number na EU był 45006...

Jeśli ktoś wybiera się na Florydę to śmiało piszcie a może będę mógł jakoś pomóc. W tym tygodniu pewnie będę załatwiał dość egzotyczny temat jakim jest zmiana tablic w aucie z kanadyjskich na florydowe...

Napisano

Z tego co mi wiadomo, to w DV2015 max case number na EU był 45006...

Jeśli ktoś wybiera się na Florydę to śmiało piszcie a może będę mógł jakoś pomóc. W tym tygodniu pewnie będę załatwiał dość egzotyczny temat jakim jest zmiana tablic w aucie z kanadyjskich na florydowe...

Bylo 40000 bo nawet z ciekawosci dodawalem kraje do siebie i tyle wychodzilo

Napisano

A ja się pochwalę, że dwa dni temu kupiliśmy bilety i za dwa tygodnie wylatujemy :) Co prawda ja z dzieciakami wracam jeszcze na 2 miesiące podomykać wszystko w PL i zakończyć rok szkolny, a mąż zostaje tam sam, ale "klamka zapadła". Trzymajcie kciuki :)

3mam kciuki :) Powodzenia :)

Napisano

Będę mógł pomóc...nie często spotykane od osób które długo się znają a tutaj ;)

Ja nie chce wygrać chce spotkać takie osoby ;)

Bo to jest wygrana dopiero :)

Napisano

sly6, ładnie powiedziane :)

Wczoraj byłem w Ambasadzie i cóż, wszystko się udało i mam 6 miesięcy na wylot :). Stres był choć totalnie niepotrzebny. W Ambasadzie spędziłem dwie i pół godziny choć formalności do kupy trwały może 25 minut - reszta to oczekiwanie. Niedługo pewnie wrócę z kolejnymi pytaniami. Dziękuję Wam wszystkim za bezcenne rady, jesteście wspaniali.

Napisano

sly6, ładnie powiedziane :)

Wczoraj byłem w Ambasadzie i cóż, wszystko się udało i mam 6 miesięcy na wylot :). Stres był choć totalnie niepotrzebny. W Ambasadzie spędziłem dwie i pół godziny choć formalności do kupy trwały może 25 minut - reszta to oczekiwanie. Niedługo pewnie wrócę z kolejnymi pytaniami. Dziękuję Wam wszystkim za bezcenne rady, jesteście wspaniali.

Cześć zielonokartnik,

wobec tego musieliśmy się spotkać :)

Spotkanie miałem wyznaczone na 8. Byłem z żoną i córeczką.

Nam też wszystko poszło dobrze, pytania jakie mieliśmy to kiedy i gdzie lecimy oraz czym się zamierzamy zajmować.

Pytania były po angielsku, chociaż nie wiem czy dlatego że sam powiedziałem "good morning" czy dlatego że pani konsul nie mówiła polsku.

Mieliśmy lekkiego stresa, bo będziemy emigrować w czwórkę (ja, żona, córeczka 2 lata i córeczka 6 miesięcy) i gdzieś na forum były opisywane przypadki, że rodziny były odrzucane, ale nawet nie musieliśmy przedstawiać żadnych dokumentów bankowych, że mamy oszczędności na utrzymanie.

Wszystko miło, sympatycznie i z uśmiechem na ustach.

Planujemy wylot w pierwszej połowie września do jakichś ciepłych stanów. Gdzie dokładnie to się okaże jak już zaczniemy wysyłać CV.

Życzę wszystkim szczęścia i powodzenia. Zarówno w przyszłych losowaniach (to dla niewylosowanych), na rozmowie w ambasadzie (to dla wylosowanych) i w USA (to dla takich jak ja :) )

Napisano

My byliśmy dzisiaj, rowniez jako czteroosobowa rodzina. Wizy przyznane :), choc stres był szczególnie kiedy zobaczyłam pelną salę osob (głównie Rosjan) w części imigracyjnej. Juz na początku mielismy szczęście, kiedy do budynku ambasady zostalismy wpuszczeni jako jedni z pierwszych. Myślę, że to zasługa naszej dwójki dzieci, którą zobaczyl pan ochroniarz. Potem szło juz gładko, dokumenty i czekanie. Pani konsul zadała nam tylko pytania o to czym się zajmujemy i zyczyla powodzenia na nowej drodze zycia :) Wyszliśmy o 9.30.

Chciałabym bardzo podziękowac wszystkim osobom udzielającym się na forum, dzięki Wam zbieranie dokumentow, przygotowanie do rozmowy i sama rozmowa były znacznie łatwiejsze i bez niespodzianek.

Powodzenia wszystkim!

Napisano

@DonCzarny,

Zatem chyba to Was widziałem, ja miałem numer I904, Wy mieliście chyba I903 albo coś w ten deseń :).

Szczere gratulacje i powodzenia bo wyglądaliście na fajnych, miłych i ciepłych ludzi! Wszystkiego dobrego :).

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...