Wylot Do Stanów Ocena Sytuacji

[Polkaania]

Przy okienku rzadko zadaja wiecej pytan, bo ludzi jest setki i oni nie maja czasu na zadawanie tylu pytan. Im wiecej ludzi tym krotsza odprawa. To jest zaledwie kilka sekund, pieczatka I nastepna osoba. Jesli cos wzbudzi podejrzenie np. Status twojej mamy, to odesle cie na secondary. Nigdy nie bylam, wiec nie wiem jak to wyglada. Kluczem nie jest to, ze mama byla/jest nielegalnie. Kluczem jest, ze mama jest zona obywatela I legalizuje swoj status (pobyt nielegalny bedzie jejwybaczony przy ubieganiu sie o zielona karate). ty jestes dzieckiem, a nie prawnikiem, wiec ciebie nie beda maglowac. Moga sie zwrocic do doroslych np. Mamy, ojczyma, ale tego nie wiem na pewno.

Nie rozumiem o co chodzi z tym że kluczem jest to że moja mama legalizuje swój status?

A jest na przykład taka możliwość żę jeśli będzie dużo osób to może mi zadać na przykład jedno pytanie na jak długo lecę i tyle , albo np do kogo lecę ?

[laurels]

Mogą, ale to juz na secondary. A co do odpowiedzi to odpowiedziałbym: odwiedzam mamę i ojczyma. Po cholerę mowić o ślubie skoro nikt nie pyta?

Bedzie dobrze.

Oczywiscie, ze ma tego nie mowic. W nawiasie napisalam to co urzednik uslyszy I'm visiting my mom and step father. Urzednik slyszy: iksinska przyleciala 3 lata temu, ale po slubie zmienila status (optymistyczna wersja)

[KaeR]

Nie rozumiem o co chodzi z tym że kluczem jest to że moja mama legalizuje swój status?

A jest na przykład taka możliwość żę jeśli będzie dużo osób to może mi zadać na przykład jedno pytanie na jak długo lecę i tyle , albo np do kogo lecę ?

Mysle, ze nie zrezygnuje z pytan tylko dlatego, ze to moze zajac za duzo czasu. Jak bylem na secondary to nie zadano mi zadnego dodatkowego pytania. Koles klepal i klepal. Wiem jaki byl powod, ale o nic mnie nie pytal.

Nie wiem czym laurels uzasadnia swoja wypowiedz, bo moje doswiadczenia, co opisalem wyzej, sa zupelnie odwrotne. Zreszta ludzie opisywali sytuacje na tym forum, ze dostawali pytania o czlonkow rodziny.

[laurels]

Nie rozumiem o co chodzi z tym że kluczem jest to że moja mama legalizuje swój status?

A jest na przykład taka możliwość żę jeśli będzie dużo osób to może mi zadać na przykład jedno pytanie na jak długo lecę i tyle , albo np do kogo lecę ?

O to,ze nigdy nie zafiksuj sie na czyms co jest negatywne (zlamanie prawa), a podkreslaj co jest pozytywne

Ja zawsze mialam ok 3 pytan, to taki standard.

[Joanna30]

Nie rozumiem o co chodzi z tym że kluczem jest to że moja mama legalizuje swój status?

Myślę, że tu chodzi o to, że Twoja mama wyemigrowała na wizie do tego nie przeznaczonej i teraz legalizuje swój status.

Mogą mnieć podejrzenie, że pójdziesz w jej ślady.

Ale wcale nie muszą

[andyopole]

Mogą, ale to juz na secondary. A co do odpowiedzi to odpowiedziałbym: odwiedzam mamę i ojczyma. Po cholerę mowić o ślubie skoro nikt nie pyta?

Bedzie dobrze.

Stara, dobra zolnierska zasada brzmi: "zolnierz nie pytany, nie odpowiada..." I tego sie trzeba trzymac.

[laurels]

Mysle, ze nie zrezygnuje z pytan tylko dlatego, ze to moze zajac za duzo czasu. Jak bylem na secondary to nie zadano mi zadnego dodatkowego pytania. Koles klepal i klepal. Wiem jaki byl powod, ale o nic mnie nie pytal.

Nie wiem czym laurels uzasadnia swoja wypowiedz, bo moje doswiadczenia, co opisalem wyzej, sa zupelnie odwrotne. Zreszta ludzie opisywali sytuacje na tym forum, ze dostawali pytania o czlonkow rodziny.

Napisalam tylko, ze nie wydaje mi sie, ze oni wiedza wszystko o nas i naszych rodzinach po zeskanowaniu polskiego !!! Paszportu. Przeciez ta ich baza nie jest online. Setki ludzi zmienia swoje statusy kazdego dnia i myslisz, ze oni maja do tego podglad na biezaco. Matka forumowiczki wziela slub pare miesiecy temu i byc moze zmienia swoj status, myslisz ze oni o tym wiedza? Raczej nie. Skad taki urzednik na granicy moze wiedziec jaka jest sytuacja biezaca? Mnie na granicy pytali zawsze 3 standardowe pytania, ale to nie znaczy ze jej nie zadadza jeszcze innych. Nie powinna tez mowic, ze jedzie na slub, tylko ze odwiedza mame. Nie wiem jakie pytanie o mame moga jej zadac, np. Czy twoja mama jest nielegalnie w stanach? Czy takie pytanie mozna wogole zadac dziecku? Nie wiem. Jak znasz pytania o rodzine to napisz, pomozesz jej sie przygotowac.

[KaeR]

Napisalam tylko, ze nie wydaje mi sie, ze oni wiedza wszystko o nas i naszych rodzinach po zeskanowaniu polskiego !!! Paszportu. Przeciez ta ich baza nie jest online. Setki ludzi zmienia swoje statusy kazdego dnia i myslisz, ze oni maja do tego podglad na biezaco. Matka forumowiczki wziela slub pare miesiecy temu i byc moze zmienia swoj status, myslisz ze oni o tym wiedza? Raczej nie. Skad taki urzednik na granicy moze wiedziec jaka jest sytuacja biezaca? Mnie na granicy pytali zawsze 3 standardowe pytania, ale to nie znaczy ze jej nie zadadza jeszcze innych. Nie powinna tez mowic, ze jedzie na slub, tylko ze odwiedza mame. Nie wiem jakie pytanie o mame moga jej zadac, np. Czy twoja mama jest nielegalnie w stanach? Czy takie pytanie mozna wogole zadac dziecku? Nie wiem. Jak znasz pytania o rodzine to napisz, pomozesz jej sie przygotowac.

O slubie nie wiedza, bo to nie ma znaczenia. O jej mamie i jej statusie wiedza.

[Polkaania]

O slubie nie wiedza, bo to nie ma znaczenia. O jej mamie i jej statusie wiedza.

Czy od razu po zeskanowaniu mojego paszportu wyświetli się im informacja o mojej mamie?

[Robert1992]

A twoja babcia była tam wtedy nie legalnie?

wleciała tam na początku lat 2000 a ja leciałem w 2008 roku nie miałem rozmowy z urzednikiem imigracyjnym poniewaz stewardesa mnie odprowadzała od samolotu do osoby docelowej a ty kiedy chcesz leciec?