fifi94 Napisano 12 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Napisano 12 Września 2015 Witam, pisze tutaj, bo juz jestem trochę zdesperowany. Pracowałem na campie i jestem w trakcie podróżowania. Nie mam jednak wystarczających funduszy do dnia wylotu (16.09) - złożyło sie na to wiele losowych wydatków, miedzy innymi zachorowałem na lyme disease, i jeszcze pare innych, których rok temu podczas wyjazdu nie doświadczyłem - ale nie chce sie żalić, mogę opowiedzieć o tym na priv. Wiem, ze w nowym jorku jest dużo Polaków, byłem raz na greenpoincie. Czy znalazłby sie ktoś, kto za drobna opłata zaoferowalby nocleg rodakowi? Chodzi wyłącznie o przenocowanie, w dzień przeżywałbym w mieście. Z góry dziękuje za odpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ilon Napisano 12 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Napisano 12 Września 2015 Probowales couchsurfing? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EmmaKelly1968 Napisano 21 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2016 Najlepje sprawdzić na stronach gdzie masz wiele noclegów do wyboru. Ceny są najlepsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
motorolnik Napisano 13 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Napisano 13 Września 2016 Witam, pisze tutaj, bo juz jestem trochę zdesperowany. Pracowałem na campie i jestem w trakcie podróżowania. Nie mam jednak wystarczających funduszy do dnia wylotu (16.09) - złożyło sie na to wiele losowych wydatków, miedzy innymi zachorowałem na lyme disease, i jeszcze pare innych, których rok temu podczas wyjazdu nie doświadczyłem - ale nie chce sie żalić, mogę opowiedzieć o tym na priv. Wiem, ze w nowym jorku jest dużo Polaków, byłem raz na greenpoincie. Czy znalazłby sie ktoś, kto za drobna opłata zaoferowalby nocleg rodakowi? Chodzi wyłącznie o przenocowanie, w dzień przeżywałbym w mieście. Z góry dziękuje za odpowiedzi. W tak awaryjnym trybie i z ograniczonymi funduszami to chyba rzeczywiście tylko couchsurfing, albo może po jakichś kościołach. Na Greenpoincie Polaków jest teraz już tylko z 20-30% - gentryfikacja. Z tego co rok temu rozmawiałem ze sprzedawcą z likwidowanego sklepu Wedla na GP to polonia przenosi się masowo do Maspeth i Ridgewood. Osobiście gdybym był totalnie podstawiony pod ścianą to może spróbowałbym przekimać gdzieś w midtown na ławce pod biurowcem razem z innymi bezdomnymi albo w przejściach między bydunkami kampusu NYU w West Village albo po prostu na jakiejś podziemnej stacji metra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.