Zakup Samochodu A Credit Score

[Sweet]

dzieki Karuzelka. To ta sama firma co ze mna rozmawia

Przedstawie Wam 4 wyceny jakie dostalam i powiedzcie czy to duzo czy malo, bo ja mam wrazenie ze warunki nie sa rewelacyjne i chyba lepiej bedzie mi cos kupic za gotowke i poczekac na credit score i dopiero wtedy kupic auto od dealera za lepsza cene.

1) Ford Mustang Fastback

lease 36 month $2700 down = 403$ per month

loan 36 month $5500 down = 682$ per month

2) Chevy Camaro

lease 36 month $2800 down = 439$ per month

3) Dodge chellenger SXT

lease 36 month $2800 down = 417$ per month

loan 36 month $5500 down = 726$ per month

4) Ford Truck Escape S FWD

lease 36 month $2400 down = 340$ per month

loan 36 month $5000 down = 581$ per month

z tym podpisywaniem umowy przed wyjazdem dowiedzialam sie ze chodzi o to ze bedac juz na terenie USA byloby to "podbieranie" klientow dealerom i dlatego ta firma oferuje zakup aut przed przyjazdem

jak juz pisalam, nie mam cisnienia na zakup czy lease nowego auta i za tym tez kryje sie troche minusow, dodatkowo te oplaty jakos specjalnie niskie tez nie sa, wiec chyba odpuszcze..

[kzielu]

W przypadku Mustanga i Camaro giantyczna roznice robi wersja ktorej nie podali (Fastback to rodzaj nadwozia - druga opcja to Convertible). Mustang zaczyna sie od MSRP ~$22k (V6, wersja bazowa) do ~$45k (V8 fully loaded). W przypadku kredytu za Mustanga zaplacisz ~$30k, zgaduje ze quote jest na najtasze V6 wiec doplacasz $8k oplat / oprocentowania. Jezeli chodzi o lease to liczby nic mi nie mowia, problem w tym ze po 36 miesiacach wydalas $17k i nie masz z tego absolutnie nic.

Generalnie w przypadku loan liczby nie sa jakies tragicznie wysokie (przynajmniej na oko - brak szczegolow wiec nie da sie dokladnie powiedziec) a Charger i Escape sa w wersjach bazowych wiec zgaduje ze reszta tez. Majac credit score i trafiajac w odpowiedni moment spokojnie od dealera kupisz kazdy z tych samochodow taniej. Escape sa teraz oferowanie z 0/60 months financing. Oprocentowanie jest dokladnie zero.

[Sweet]

W przypadku Mustanga i Camaro giantyczna roznice robi wersja ktorej nie podali (Fastback to rodzaj nadwozia - druga opcja to Convertible). Mustang zaczyna sie od MSRP ~$22k (V6, wersja bazowa) do ~$45k (V8 fully loaded). W przypadku kredytu za Mustanga zaplacisz ~$30k, zgaduje ze quote jest na najtasze V6 wiec doplacasz $8k oplat / oprocentowania. Jezeli chodzi o lease to liczby nic mi nie mowia, problem w tym ze po 36 miesiacach wydalas $17k i nie masz z tego absolutnie nic.

Generalnie w przypadku loan liczby nie sa jakies tragicznie wysokie (przynajmniej na oko - brak szczegolow wiec nie da sie dokladnie powiedziec) a Charger i Escape sa w wersjach bazowych wiec zgaduje ze reszta tez. Majac credit score i trafiajac w odpowiedni moment spokojnie od dealera kupisz kazdy z tych samochodow taniej. Escape sa teraz oferowanie z 0/60 months financing. Oprocentowanie jest dokladnie zero.

Zgadzam sie. Szału nie ma z tymi ofertami a ja nawet nie wiem czy firma mi przedłuży wizę po 3 latach czy moze podziekuje mi po miesiącu jak sie okaże ze nie sa zadowoleni czy cos. Oczywiście nie mam zadnych podstaw do takich obaw ale wole myślec o przyszłości zanim podpisze jakies zobowiązanie na 3 lata i rozważyć wszelkie możliwe scenariusze.

Dowiedziałam sie ze gdybym z jakiegoś powodu musiała opuścić USA to dostałabym "ulgę" 2500 USD ale resztę musiałabym wyrównać zanim opuszczę kraj. Jesli firma da mi np. 30 dniowe wypowiedzenie to ja nie wiem skad ja im nagle wyczaruje gotówkę aby spłacić pozostałe zadłużenie (rowniez lease który należy opłacać do końca trwania umowy)? Przeciez gdybym miała taka gotowke na zbyciu to oczywista oczywistość ze bym nie brała loan / lease tylko kupiła za gotówkę, wiec ten zapis. ze należy wyrównać zanim sie wyjedzie, jest conajmniej nielogiczny dla osob na wizie pracowniczej (rozumiem ze obywatel ma takie zobowiązanie bo on zostanie w kraju moze szukac innej pracy itd ale osoba na wizie przeciez ma obowiązek opuścić kraj w wyznaczonym terminie)... i nie ma opcji by kontynuować spłatę z innego kraju, wiec nie wiem jak oni sobie to wyobrażają.

Na koniec lease mozna wykupić auto i takie przykładowe wyliczenie na mustanga wyszło ze byłoby to ok 15500usd wiec auto robi sie duzo droższa zabawa nizby sie miało wydawać.

Nie pamietam czy pisałam wczesniej ale znajomy z USA mówił ze na koniec takiego lease jak sie nie chce wykupić auta to sie karę płaci

Jakkolwiek na to nie spojrzę to nie widze tu super oferty.

Wydaje mi sie ze faktycznie najlepsza opcja bedzie kupno używanego auta za gotowke, w międzyczasie pracowanie na dobry credit score i wtedy dopiero za jakis czas kupno nowego samochodu.

Zbyt duzo niewiadomych na dziendobry zeby moc podpisywać tak długoterminowe zobowiązanie a miało byc tak pieknie...