Skocz do zawartości

Nowy Jork, Porady Praktyczne, Co Zwiedzac Itp Itd


obecNY

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam serdecznie wszystkich milosnikow Nowego Jorku, tych ktorzy tu byli oraz tych ktorzy planuja swoja podroz do tego fantastycznego miasta.

Mam to szczescie ze mieszkam juz tutaj grubo ponad 24 lata I moge sie podzielic z Wami moja wiedza. Przez ladnych kilka lat pracowalem jako kurier I zwiedzilem Mahnattan wzdloz I wszerz.

Pracuje obecnie na dolnym Manhattanie I kazdego dnia widuje setki, a moze nawet tysiace turystow z calego swiata :) Patrza, zwiedzaja, zadzieraja glowy, czasem wydaja sie zagubieni, ale ogolnie kazdy nowojorczyk lubi turustow I stara im sie pomagac jak moze. Wielokrotnie zdazalo mi sie udzielac im jakies wskazowki. Polakow niestety nie jest zbyt wielu. zdarza sie uslyszec polska mowe wsrod zwiedzajacych, ale sa to naprawde bardzo rzadkie przypadki.

W tym watku postaram sie zamiescic troche praktycznych porad. Jezeli tez macie jakies pytania to wystarczy zapytac.

Pozdrawiam

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Widze ze nie ma mozliwosci edytowania napisanych juz postow. Moze cos przeoczylem?

Na paczatek kilka ogolnych uwag. Nowy Jork to jest obszarowo bardzo rozlegle miasto. Zwiedzanie najwazniejszych miejsc w 2-3 dni jest mozliwe, ale wymaga duzego wysilku fizycznego. Samo miasto najlepiej poznawac na piechote, a wieksze odleglosci pokonywac metrem.

MTA oferuje dwa rodzaje kart na metro. Pierwsza z nich pozwala nam na okreslenie ile razy chcemy skorzystac z metra. To znaczy dodajemy do niej jakas wartosc na przyklad $40 I mozemy z niej korzystac do momentu wyczerapania calej sumy. Koszt jednego przejazdu to $2.75

Druga karta, tzw Unlimited, pozwala nam na korzystanie z metra I autobusow w nieograniczonej ilosci w ciagu 7 lub 30 dni. Jedynym rzecza na ktora musimy uwazac, to jest to ze kiedy wejdziemy do metra I postanowimy z jakiegos powodu z niego wyjsc, to musimy odczekac 15 minut zanim zdecydujemy sie ponownie z niego skorzystac

Obie karty pozwalaja nam tez na tzw transfer czyli przesiadke do autobusu. Transfer jest wazny przez 2 godziny. Informacja ta jest zapisana na karcie.

W przypadku powaznej awarii metra, mozemy tez zwrocic sie do sprzedawcy ktory siedzi w tzw Token Booth o wydanie specjalnego transferu na autobus. Takie przypadki sa rzadkie. Musi to byc sytuacja kiedy jest awaria sieci elektrycznej albo ktos znalazl sie na torach I pol miasta ma problem z dotarciem do pracy.

Wszyscy chielibysmy aby nasze wakacje przebiegaly bezproblemowo. Niestety rzeczywistosc czasem nas zaskakuje I na to tez musimy byc przygotowani. Kilka lat temu nie mielismy pradu w calym miescie. Zdarzaja sie sytuacje kiedy nie dziala metro przez kilka godzin, czasem nawet dluzej. Kazdy nowojoryczyk ma przygotowane kilka wariantow powrotu do domu. Jezeli mieszkamy poza Manhattanem, to nalezy zorientowac sie jakie sa drogi powrotne przez mosty. Nalezy miec tez zapas gotowki I miec takze jakis niewielki zapas jedzenia. Trzeba byc przygotowanym ze sklepy moga byc zakmniete oraz ze nie beda dzialac telefony. Jak powiedzialem wczesniej, sa to bardzo rzadkie wypadki, ale mimo wszystko sie zdarzaja.

Nasze bezpieczenstwo.

Kiedy jestesmy w metrze nalezy odsunac sie od krawedzi. Ponad 50 osob rocznie zostaje uderzonych przez pociag. Czesc ginie na miejscu. W tlumie mozna bardzo latwo byc przypadkowo popchnietym lub zwyczajnie stracic rownowage. Uwaga tez na kieszonkowcow. Zdarzaja sie przypadki zerwania bizuterii w momencie zamykania sie drzwi pociagu. Trzeba byc swiadomym otoczenia w ktorym sie znajdujemy.

Zdarzaja sie przypadki kiedy bedziemy swiadkami dziwnego zachowania wspolpasazerow. Moga to byc glosne krzyki, walenie w drzwi albo zwykla awantura. Pownnismy zachowac ostroznosc. odsunac sie, nie szukac kontaktu wzrokowego. Reagowac tylko w pzypadku kiedy zostaniemy zaatakowani. To wlasciwie nigdy sie nie zdarza.

Jezeli staniemy sie obiektem ataku I ktos przystawi nam bron lub noz I zarzada pieniedzy lub innych rzeczy. Nie bronmy sie. Nasze zycie ma wieksza wartosc niz rzeczy nabyte.

Pamietajcie ze jako turysci wyrozniacie sie w tlumie. Jestescie bardzo widoczni zarowno w metrze jak I na ulicy. Prawie kazdy nowojorczyk potrafi was rozpoznac po zachowaniu I ubraniu. Jestescie bardzo latwym obiektem roznego rodzaju naciagaczy I oszustow. W takich sytuacjach nie udzielamy informacji o sobie, skad jestesmy I gdzie mieszkamy. Nie pozyczamy nikomu naszego telefonu!

W sytuacjach zagrozenia zycia dzwonimy pod numer 911. To niesamowite jak szybko potrafia dzialac wszystkie odpowiedzialne sluzby. ich reakcja liczy sie w minutach. Sa szybsi niz na filmach!

W sytuacjach kontaku z policja zachowujemy spokoj. Nie dyskutujemy ani nie probujemy czegos udowodnic. jezeli prowadzilimsy nieprzepisowo samochod I zostalismy zatrzymani to nie wychodzimy na zewnatrz. Trzymamy rece na kierownicy I nie wykonujemy gwaltownych ruchow. Nie usmiechamy sie I nie zartujemy. Urzednicy imigracyjni I policjanci nie maja poczucia humoru. Mozemy zadac pytanie jak mamy zaplacic mandat, bo nigdy tego nie robilismy.

Prowadzenie samochodu jest troche inne niz w Europie. Musimy sie przyzwyczaic ze jezdzimy wedlug kierunkow polnoc, poludnie, wschod I zachod. Kazda droga ma swoj numer, takze kazdy zjazd ma swoj numer. Nalezy kupic sobie dobry atlas drogowy I sprawdzic gdzie jedziemy. Napisac sobie tez na kartce numery drog I zjazdow.

Kiedy jedziemy po drodze szybkiego ruchu to widzimy ze wiekszosc kierowcow jedzie w tym samym tempie. Z reguly to tempo jest nieznacznie wieksze od limitu ktory obowiazuje (o okolo 5 mil na godzine)

Zakupy

Jak wspomnialem wczesniej turysci sa widoczni. W wiekszosci sklepow nie jestesmy narazeni na oszutwo. Jezeli jednak wejdziemy do jakiegos sklepu lub restuaracji w ktorym nie ma widocznych cen, to mozemy byc pewni ze sprzedawca zawyzy cene specjalnie dla nas. Jezeli widzimy ze w jakims deli w ktorym mozna kupic kawe I bajgla nie ma prawie nikogo to znaczy ze ceny sa znacznie wyzsze niz w sklepie obok ktory z reguly jest pelen ludzi.

Nie kupujemy towaru na ulicy, szczegolnie na Canal Street. Po powrocie z zakupow moze sie okazac ze opakowanie jest puste lub wypelnione czyms zupelnie innym.

W wielu miejscach mozemy sie targowac o nizsza cene, szczegolnie jezeli zaoferujemy gotowke. Pamietajmy ze sprzedawca chce sie pozbyc towaru.

To tak na razie tyle w duzym skrocie. Wystarczy tego straszenia. Kolejne posty beda bardziej optymistyczne.

Napisano

Nalezy kupic sobie dobry atlas drogowy I sprawdzic gdzie jedziemy. Napisac sobie tez na kartce numery drog I zjazdow.

A co to 1995? ;) GPS i aplikacje w telefonie wystarcza. Jezdzenie i patrzenie na notatki i atlasy to w NYC moim zdaniem samobojstwo dla turysty.

Nie kupujemy towaru na ulicy, szczegolnie na Canal Street. Po powrocie z zakupow moze sie okazac ze opakowanie jest puste lub wypelnione czyms zupelnie innym.

Tru, tru. Perfumy sa podrabiane i chemicznie podejrzane.

Napisano

Nie rozumiem dlaczego silisz sie na krytyke. To co napisalem nie jest skierowane do Ciebie!

Gdzie to jest Hampton Roads?

Dlaczego na tych forach zawsze znajda sie takie madrale jak ty, co chca innym udowodnic ze sie myla? Skad to kurna bierze?

Napisano

Nie rozumiem dlaczego silisz sie na krytyke. To co napisalem nie jest skierowane do Ciebie!

A czemu nie do mnie? Nie zaznaczyles na poczatku, ze to nie jest dla moich oczu. Nie mieszkam w NYC, bywalem turystycznie i wiem, ze ta Twoja rada byla o kant dupy potluc. Postaw sie na miejscu turysty, ktory tam nie mieszka kolego.

Gdzie to jest Hampton Roads?

Wiem, ze zyjesz w 1995, ale mozesz sobie wygooglac na altaviscie. :D

Dlaczego na tych forach zawsze znajda sie takie madrale jak ty, co chca innym udowodnic ze sie myla? Skad to kurna bierze?

Bierze sie z tego, ze ktos jeszcze to przeczyta i Ci uwierzy, a potem bedzie po NYC z atlasem na kolanach jezdzil. Jako turysta mowie Ci, ze to glupi pomysl.

Napisano

Trzeba miec troche kultury I nie wyskakiwac z personalnymi wycieczkami pod adresem innych osob, ale tobie wyraznie jej brakuje. Widze ze nastukales ponad 3 tysiace postow przypierdalajac sie kazdego napisanego zdania.

Mozesz sobie kupic GPSa I wpierdolic sie w jezioro

Reprezentujesz soba zenujacy poziom dyskusji

Napisano

Nie rozumiem dlaczego silisz sie na krytyke. To co napisalem nie jest skierowane do Ciebie!

Gdzie to jest Hampton Roads?

Dlaczego na tych forach zawsze znajda sie takie madrale jak ty, co chca innym udowodnic ze sie myla? Skad to kurna bierze?

Bo zawsze się znajdą tacy co piszą kompletne głupoty...np. o jakiś atlasach. Normalna równowaga w przyrodzie. Czaisz trochę geografię US że się pytasz gdzie jest Hampton Roads ? W atlasie nie ma ?

Napisano

Ja byłam w NYC turystycznie raz i jak dla mnie w ogóle poruszanie się po mieście autem to porażka.

Najlepsze metro :P

A GPSa wystarczy używać z rozumem, a nie bezmyślnie ;)

Przejechałyśmy USA z LA do Key West na samym GPSie i dałyśmy rade. Do żadnego jeziora nas nie zaprowadził. A jakby próbował, to zostałby zwymyślany i tyle :D

Napisano

A GPSa wystarczy używać z rozumem, a nie bezmyślnie ;)

Moze obecNY ma uraz do GPS, bo go przypadkowo pokierowal prawie do Kanady jak siedzial na nielegalu (obecNY, to jest personalna wycieczka). :P

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...