Zuza007 Napisano 17 Lutego 2017 Zgłoś Napisano 17 Lutego 2017 Cześć, Moje pytanie będzie czysto teoretyczne, bo ja wizę już mam, ale może komuś sie przyda. Składając wniosek o wizę musimy podać cel podróży. A co jeżeli ktoś nie ma konkretnego celu/dat? Poprostu chce w bliżej nieokreslonej przyszłości pojechać do Stanów (turystycznie) i chciałby miec wizę, żeby móc skorzystać z promocji, które pojawiają się niespodziewanie, trwają krótko i zazwyczaj nie ma wtedy czasu na załatwianie jeszcze dodatkowo spraw w ambasadzie? Oczywiście można podać jakieś daty "z powietrza", a jeżeli człowiek wizę dostanie wtedy polować na promocje. Ale co wtedy z podnoszonym przez wiele osób tematem rozmijania się z prawdą (deklarowałam we wniosku wyjazd do NYC w maju na dwa tygodnie, a jadę w październiku do Miami na trzy - przykładowa sytuacja)? Czy rzeczywiście ma to takie duże znaczenie, jeżeli na granicy legitymujemy sie biletem w dwie strony, deklarujemy prawdziwa długość pobytu i wracamy w deklarowanym terminie?
sly6 Napisano 17 Lutego 2017 Zgłoś Napisano 17 Lutego 2017 jesli to nie jest ściema to ok. Możesz tak zrobić.
FunnyRedAngel Napisano 17 Lutego 2017 Zgłoś Napisano 17 Lutego 2017 4 godziny temu, Zuza007 napisał: Cześć, Moje pytanie będzie czysto teoretyczne, bo ja wizę już mam, ale może komuś sie przyda. Składając wniosek o wizę musimy podać cel podróży. A co jeżeli ktoś nie ma konkretnego celu/dat? Poprostu chce w bliżej nieokreslonej przyszłości pojechać do Stanów (turystycznie) i chciałby miec wizę, żeby móc skorzystać z promocji, które pojawiają się niespodziewanie, trwają krótko i zazwyczaj nie ma wtedy czasu na załatwianie jeszcze dodatkowo spraw w ambasadzie? Oczywiście można podać jakieś daty "z powietrza", a jeżeli człowiek wizę dostanie wtedy polować na promocje. Ale co wtedy z podnoszonym przez wiele osób tematem rozmijania się z prawdą (deklarowałam we wniosku wyjazd do NYC w maju na dwa tygodnie, a jadę w październiku do Miami na trzy - przykładowa sytuacja)? Czy rzeczywiście ma to takie duże znaczenie, jeżeli na granicy legitymujemy sie biletem w dwie strony, deklarujemy prawdziwa długość pobytu i wracamy w deklarowanym terminie? Znam osoby ktore deklarowaly wylot w grudniu 2016 a nadal nie wyjechaly mimo ze wize dostaly. Znam osobe ktora deklarowala ze jedzie do NY a poleciala na Floryde bo jej sie plany na wakacje zmienily. We wniosku jest wyraznie napisane by nie kupowac biletu przed rozmowa w ambasadzie. Moim zdaniem, teoretycznie zakladajac... jezeli jestes w stanie wszytsko racjonalnie wytlumaczyc, a plany zawsze moga sie zmienic... to owszem, mozna tak zrobic.
Zuza007 Napisano 17 Lutego 2017 Autor Zgłoś Napisano 17 Lutego 2017 Bardziej sie zastanawiam, jaka bylaby reakcja pracownika ambasady, gdyby ktos szczerze powiedzial "chce jechac, ale jeszcze nie wiem kiedy, ani dokad, ale aplikuje o wize bo chce w razie czego moc kupic bilety i pojechac spontanicznie - kiedy trafi sie okazja"...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.