Skocz do zawartości

Sytuacja hipotetyczna


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Polak z obywatelstwem amerykańskim składa wniosek o wizę emigracyjną dla swojej córki oraz jej niepełnoletnie dzieci (jego wnuki). Po kilkunastu latach nadchodzi prośba o przyjazd do urzędu imigracyjnego w USA. Wnuki są już dorosłe. Jak ta sprawa może dalej się potoczyć? Mogę dodać że córka tego człowieka nie zna języka angielskiego i nie jest przygotowana do życia i pracy w USA. Co dalej z jej dziećmi? Czy nadal mają szanse dostać wizę którą sponsorowałby ich dziadek?

Napisano

Jeżeli wnuki mają więcej niż 21 lat to nigdzie nie jada - może im pomóc CSPA ale do stwierdzenia tego potrzeba więcej danych. Ile lat mają konkretnie wnuki ?

Oczywiście córka musiałaby wyjechać pierwsza albo z wnukami.

Napisano

W momencie gdy przyszło pismo zapraszające do biura imigracyjnego w NY (wybaczcie ale nie potrafię powiedzieć co w tym piśmie dokładnie było) wnuk ma 20 a wnuczka 15. Czy emigracja dzieci zależy od matki? Co jeśli matka nie jest osobą znającą język?

Napisano

No niestety to jest problem matki w tym momencie. Miala czas sie nauczyc, skoro rozpatrywanie petycji trwalo kilka lat.

Tak jak napisal ci kzielu - wnuki musza wyjechac z matka, albo matka pierwsza.

Napisano
37 minut temu, mateuszp900 napisał:

W momencie gdy przyszło pismo zapraszające do biura imigracyjnego w NY (wybaczcie ale nie potrafię powiedzieć co w tym piśmie dokładnie było) wnuk ma 20 a wnuczka 15. Czy emigracja dzieci zależy od matki? Co jeśli matka nie jest osobą znającą język?

Ok - ale jakie konkretnie pismo i gdzie aktualnie jest matka i wnuki ? Jezeli w US bez legalnego statusu, to ta petycje mozna do kosza wyrzucic. I co to za pismo ? Jaka maja priority date ? Jezeli PD jest current, to cala rodzina moze wyemigrowac. Brak znajomosci angielskiego to problem matki.

Napisano

Dziękuję wszystkim za udzielone odpowiedzi. Niestety nie posiadam szczegółowych informacji w tej sprawie. Miało to miejsce w przeszłości. Po prostu zastanawiało mnie czy były realne szanse na osiedlenie tych dzieci w USA. 

Napisano
1 godzinę temu, mateuszp900 napisał:

Dziękuję wszystkim za udzielone odpowiedzi. Niestety nie posiadam szczegółowych informacji w tej sprawie. Miało to miejsce w przeszłości. Po prostu zastanawiało mnie czy były realne szanse na osiedlenie tych dzieci w USA. 

Z tego co piszesz to generalnie tak - przy wspolpracy matki oczywiscie.

Napisano

Tak też przypuszczałem. Co w takim razie powinna by zrobić po przyjeździe z Polski do NY wraz z dziećmi? Czy syn który za rok osiągnąłby pełnoletniość musiałby powrócić do kraju?

Napisano
11 minut temu, mateuszp900 napisał:

Tak też przypuszczałem. Co w takim razie powinna by zrobić po przyjeździe z Polski do NY wraz z dziećmi? Czy syn który za rok osiągnąłby pełnoletniość musiałby powrócić do kraju?

Nic. Syn moglby zostac, dostal by swoja zielona karte. W momencie wjazdu wszyscy sie od siebie uniezalezniaja.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...