Stuiverke Napisano 20 Lutego 2017 Zgłoś Napisano 20 Lutego 2017 Hej, Pewnie takich tematów jest multum jednak spróbuje przedstawić swoją sytuacje. Zapytam wprost - jaka jest szansa (o ile w ogóle jakaś jest ;p) na dostanie wizy? Jestem obecnie po studiach, kończe pisać prace magisterską. Posiadam miejsce stałego zamieszkania, wiek 25 lat. Nigdy nie byłem karalny, nie maiłem problemów z prawem. Mam wujka od 20 lat w USA i dopiero teraz pomyślałem że chciałbym go odwiedzić. Niestety na tą chwilą nigdzie nie pracuję. Wiem jak to wygląda i domyślam się że jest to duży problem... facet po studiach, bezrobotny chce sobie wyjechać do Stanów Zjednoczonych. Jednak może pomoże tutaj fakt, że tak jak napisałem - jestem przed obroną pracy magisterskiej i mam miejsce stałego zamieszkania. Jest w ogóle sens próbować starać się o wizę? Może był ktoś w podobnej sytuacji i mu się udało? Ewentualnie jakieś porady co mógłbym zrobić w danej sytuacji żeby udało się wizę turystyczną zdobyć? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
sly6 Napisano 20 Lutego 2017 Zgłoś Napisano 20 Lutego 2017 sa osoby ze dostawały wizy i takie ze nie i te osoby byly podobne. Teraz jak będzie u Ciebie to zobaczysz.
Stuiverke Napisano 20 Lutego 2017 Autor Zgłoś Napisano 20 Lutego 2017 czyli to zależy głównie od szczęścia? hmm czyli wóz albo przewóz tylko potem szkoda pieniędzy będzie
sly6 Napisano 20 Lutego 2017 Zgłoś Napisano 20 Lutego 2017 nie zupełnie od szczęścia.. NP czy Twój Wujek kogoś gościl,od tego co powiesz . Dlatego szukając po różnych historiach dostaniesz różne odpowiedzi.
Stuiverke Napisano 21 Lutego 2017 Autor Zgłoś Napisano 21 Lutego 2017 To źle czy dobrze że kogoś gościł? Ogólnie jakieś wskazówki co do rozmowy jakby taka w ogóle miała się odbyć?
kasia-125 Napisano 21 Lutego 2017 Zgłoś Napisano 21 Lutego 2017 Jezeli kogos goscil i ten ktos wrocil na czas to pewnie na plus, a jak nie to na minus.
sly6 Napisano 21 Lutego 2017 Zgłoś Napisano 21 Lutego 2017 wiele tutaj osób pisze ze wrócili na czas wbity na granicy a czasami się liczy ten co się wpisze i powie w Konsulacie. Dlatego trudno powiedzieć czy to źle czy dobrze. ta rozmowa trochę przypomina rozmowę na ulicy czy to w Polsce czy zagranica,możesz mieć super gadane,dokumenty a nic z tego. Najważniejszy by nie ściemniać i odpowiadać na pytania. To nie studia ze formułka jest wykuta i masz stopień.
Stuiverke Napisano 21 Lutego 2017 Autor Zgłoś Napisano 21 Lutego 2017 No to nie pozostaje mi nic innego jak tylko spróbować. Dziękuję za odpowiedzi
Stuiverke Napisano 21 Lutego 2017 Autor Zgłoś Napisano 21 Lutego 2017 Jeszcze ostatnie pytanie fakt posiadania rodziny w USA (którą chce odwiedzić) wpływa na plus czy minus? Słyszałem opinie, że raczej nie polecają się tym chwalić przy składaniu wniosku.
sly6 Napisano 21 Lutego 2017 Zgłoś Napisano 21 Lutego 2017 to czym będziesz się chwalić? Po co lecisz,co będziesz robić..
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.