Skocz do zawartości

Zwycięzca konkursu w Los Angeles. Wiza O-1?


Micart

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Wygrałem konkurs dla ilustratorów w Los Angeles na początku kwietnia. Pierwsze miejsce spośród laureatów z całego Świata (głównie amerykanie).
Byłem w Stanach trochę ponad tydzień. Od dawna moim marzeniem jest aby pracować w USA.
Chętnie bym tam wrócił i szukam sposobu aby to się udało. Znajomy z Danii który teraz mieszka w LA powiedział mi że jako zwycięzca głównej nagrody w prestiżowym konkursie
mogę starać się o wizę dla osób o wyjątkowych uzdolnieniach. Powiedział mi też że na takiej wizie można bez problemu żyć i pracować w Stanach przez 3 lata. Nie mam pewności czy te informacje mają jakiekolwiek potwierdzenie w rzeczywistości. Liczę na to że na forum znajdę kogoś bardziej doświadczonego w temacie lub podpowie czy moje osiągnięcia mogą w jakiś sposób pomóc mi żeby wrócić jeszcze do Stanów.

Napisano

Dziękuję za odpowiedzi! Zrobiłem mały research w tej sprawie i faktycznie wygląda na to że mam duże szanse na otrzymanie takiej wizy.
Nadal jednak nie jest dla mnie do końca jasne czy mogę starać się o taką wizę samodzielnie, czy koniecznie potrzebuję firmy która mi w tym pomoże.
Czy mogę wystapić o taką wizę i później szukać pracy np. w Stanach, na miejscu czy koniecznie muszę najpierw znaleźć zatrudnienie a później zacząć załatwiać wizę typu O.
Dzwoniłem do ambasady w PL ale pani przy telefonie nie potrafiła mi doradzić.
Wysłałem swoje CV do kilku firm i właśnie moje umiejętności są testowane przez firmę z Houston ale nie jestem pewien czy oferują "sponsorship".

 

  • 2 miesiące później...
Napisano

Już dowiedziałem się, że po prostu musi wykazać zainteresowanie jakaś firma lub organizacja.

Myślicie że bardzo ciężko znaleźć pracodawcę w Stanach jeżeli jest się artystą / grafikiem?
Żeby przybliżeć temat, czym się zajmuję i o co chodzi, oto moje prace: https://www.artstation.com/artist/michera
Może jakiś staż byłby rozwiązaniem?
Bardzo chciałbym wrócić do Stanów ale nie wiem jak :(

Rozważam również opcję studiów.
 

Napisano
2 godziny temu, Micart napisał:

Myślicie że bardzo ciężko znaleźć pracodawcę w Stanach jeżeli jest się artystą / grafikiem
 

Pracodawce? Tak. Jest ogromna konkurencja, i graphic designerow (nawet z nagrodami) jest jak mrowkow ;) Znam wielu ktorzy pracuja jako freelancerzy, placac za wlasna emeryture i ubezpieczenie medyczne, wiec od razu znika polowa ich zarobkow -- kiedy pracuja. Moze twoj znajomy da ci namiary na jakies firmy ktore zatrudniaja cudzoziemcow -- albo poszukaj po necie kto zatrudnil innych laureatow twojej nagrody i kontaktuj sie z tymi firmami.  Bez kontaktow bedzie ci trudno cokolowiek dokonac, niestety. 

Napisano

Graphic designerów jest bardzo dużo, wiem o tym. Ja specjalizuje się bardziej w grafice do filmów i gier, to jest nieco węższa specjalizacja ale nadal konkurencja jest spora!
Poznałem trochę ludzi w Stanach, ogólnie aktywnie raczej się udzielam w środowisku ale z tego co widzę to pozostało mi być na tyle dobrym ekspertem żeby sami chcieli zapraszać :lol:

Będę do tego dążył bo moja praca to moja największa pasja ale nie ukrywam, że zależy mi na tym aby ruszyć w Świat już teraz.

Napisano
7 minut temu, Micart napisał:

Poznałem trochę ludzi w Stanach, ogólnie aktywnie raczej się udzielam w środowisku ale z tego co widzę to pozostało mi być na tyle dobrym ekspertem żeby sami chcieli zapraszać :lol: 

Serio, to jest najbardziej obiecujaca droga dla ciebie. Udzielaj sie, pomagaj, utrzymuj kontakty, pros o kontakty, itp. Jak w wiekszosci krajach, to jest najlepsza metoda na znalezienie pracy w tych konkurencyjnych dziedzinach. 

Napisano
Dnia 18.07.2017 o 19:56, katlia napisał:

Serio, to jest najbardziej obiecujaca droga dla ciebie. Udzielaj sie, pomagaj, utrzymuj kontakty, pros o kontakty, itp. Jak w wiekszosci krajach, to jest najlepsza metoda na znalezienie pracy w tych konkurencyjnych dziedzinach. 

No i stało się.
Wczoraj akurat dostałem mail, że zostałem wybrany do finałów innego konkursu dla artystów z branży 3D i wygląda na to że wracam do Los Angeles (to samo miasto co wcześniej)!
Trochę zabawne bo swoją kandydaturę zgłosiłem dwa dni temu / dzień przed ostatecznym terminiem przesyłania zgłoszeń!
Szkoda, że lecę tylko na konkurs, mogli by dać w końcu jakieś zatrudnienie :P

Napisano

Gratuluje! Sluchaj, przedluz sobie pobyt i sprobuj zorganizowac sobie jakies spotkania w firmach ktore zatrudniaja grafikow tak jak ty. Wyslij mejle, linki do prac, CV, wytlumacz ze bedziesz w Los Angeles w ramach tego konkursu, i ze chcialbys sie spoktac na krotkie "an informational meeting." Napisz ze chcialbys dowiedziec sie jakich ludzi te firmy zatrudniaja, czego szukaja, jakich umiejetnosci im najbardziej brakuje, itp. Jezeli sie zgodza -- super -- masz kontakt. Tak sie networkuje ;) Jezeli nie zgodza sie, nic nie straciles, podziekuj slicznie i koniec. (I potem wyslij grzeczny liscik z podziekowaniem. "Thank You" letters sa raczej tu wazne.) Mam kolege architekta ktory wlasnie tak szukal pracy - i znalazl. Po takim "informational meeting" dostal zaproszenie na "prawdziwa" rozmowe kwalifikacyjna. 

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...