Skocz do zawartości

samotny wyjazd do USA


Ghostface1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. 

Jestem 23 letnim studentem AGH w Krakowie. Planuje wyjechać w ciemno do USA za 3 miesiące. Obywatelstwo, dokumenty mam, lecz nie mam na miejscu nikogo kto mógłby mi pomóc, więc wszystko muszę robić na własną ręke. Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób szukać sobie taniego pokoju (jak przylecę czy wcześniej?) oraz w jaki sposób najlepiej szukać sobie pracy gdyż nie chciałbym skończyć jako bezrobotny tylko od razu wziąć się za robotę. Jedyny warunek jaki mam to uniknięcie Chicago- mieszkalem tam 6 lat i wiem, że to miasto chce omijać szerokim łukiem. 

Orientuje się ktoś czy trudno jest się dostać ewentualnie na old fields w Teksasie lub Oklahomie? To tylko jeden z pomysłów pracy jaką mógłbym tam wykonywać ale dopuszczam do myśli, że prawdopodobnie skończę jako kierowca ciężarówki, pracownik na budowie albo sprzątacz- przynajmniej na początku. Pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duzo zalezy od twoich finansow (naprzyklad prawdopodobnie bedziesz musial kupic samochod po przyjezdzie) i znajomosci angielskiego. 

Ja bym szukala pokoju na Craigs List lub Airb&b

https://houston.craigslist.org/

https://goo.gl/eTMuEL

Co do pracy, tu mozesz sie zorientowac co jest mozliwe pracujac na oil fields w Teksasie/Oklahomie

https://www.indeed.com/q-Oil-Field-With-No-Experience-jobs.html

https://goo.gl/xJfWxC

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód w stanach to podstawa. No chyba, że mieszkałbym gdzieś blisko centrum i pracował niedaleko to komunikacja miejska by w zupełności wystarczyła. Nie mniej jednak fundusze jakie posiadam na ten wyjazd to na bilet + miesiąc/dwa przeżycia tam gdybym nie miał pracy czego chciałbym uniknąć. Dlatego aby nie wpakować się właśnie w kanał planuje zorganizować sobie przede wszystkim nocleg jako pierwszy. Na pewno osoba u której bym wynajmował pokój też ma jakieś znajomości chociażby aby powiedzieć mi w jakim sklepie mógłbym pracować. Nie planuje od razu znajdywać pracy moich marzeń bo to skrajnie niemożliwe. Zwykła praca na start aby się utrzymać i dopiero wtedy kombinować. A jako, że kształciłem się w kierunku wydobywania ropy no to przy zatoce meksykańskiej powinienem mieć raj w tym kierunku. Zwłaszcza, że doświadczenie jako pomocnik wiertacza już jako tako mam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego od razu zakladasz ze bedziesz pracowal "w sklepie" po przyjezdzie.

Masz obywatelstwo wiec mozesz od razu pracowac mniej wiecej w fachu (no chyba ze jeszcze nie masz Social Security Card.) Masz wyksztalcenie i masz jakies doswiadczenie. "Praca w sklepie" powinna byc tylko jezeli niczego lepszego nie znalazles.

Ja bym zaczela od szukania pracy bedac jeszcze w Polsce. Mozliwe, ze pierwsze interviews beda przez Skype'a, a potem na miejscu po twoim przyjezdzie tylko jako formalnosc. (Byly przypadki tu na forum ze ludzie znalezli prace bedac jeszcze w Polsce.)

Ja tez radzilabym umawiac sie na "informational interview" z kims z HR z firm ktore duzo zatrudniaja (zorientujesz sie czytajac ogloszenia pracy), to przynajmniej bylby lepszy profesjonalny kontakt niz ktos u kogos wynajmujesz pokoj. Jezeli sie nie uda niczego umowic to i tak nic nie straciles.

Jedziesz do USA, to mysl jak Amerykanin ;) Badz pewien siebie, naucz sie sprzedac, naucz sie jak byc proaktywnym w szukaniu prawdziwej pracy a nie jakiejs smieciowej. Jest mase info na necie jak szukac pracy, jak sie zachowac podczas interview, itp. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Social Security mam od urodzenia, ID i prawko na Illinois od lat, więc to akurat żaden problem. Apropo tej przysłowiowej "pracy w sklepie" czy tam tasmie produkcyjnej. Wiadomo, że to nie jest szczyt moich marzeń ale wiadomo, że nie od razu Rzym zbudowano i łatwiej będzie sobie ogarnąć pracę jak już będę na miejscu się rozwijał aniżeli tutaj z wygórowanymi oczekiwaniami miał siedzieć i czekać aż łaskawie ktoś zainteresuje się moją osobą. Im szybciej, tym lepiej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ghostface1 napisał:

nie od razu Rzym zbudowano i łatwiej będzie sobie ogarnąć pracę jak już będę na miejscu się rozwijał aniżeli tutaj z wygórowanymi oczekiwaniami miał siedzieć... 

E, myslisz jak biedny Polak maly a nie jak Amerykanin :) Praca w sklepie czy na tasmie produkcyjnej to nie rozwijanie sie. To strata czasu. Szukanie pozycji w fachu zaraz po zakonczeniu dobrej uczelni to nie "wygorowane oczekiwania" ale po prostu naturalny nastepny krok.

W USA zaden student by tak nisko nie celowal... i jego advisors na uczelni nigdy by nie radzili zeby nie szukal pracy od razu po zakonczeniu dyplomu ale po odbebnieniu jakiejs smieciowej pracy za minimalne pieniadze. 

Ale w koncu to twoj business. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...