Skocz do zawartości

Slub z Amerykanininem w Europie, pozostawanie w Europie w oczekiwaniu na green card


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
9 minut temu, Emisia napisał:

Tak tak tak, to rozumiem. Chodzi mi o sytuacje kiedy: Dzis wystepujemy o CR1 dla mnie, no i musze czekac i czekac i czekac i czekac. Czy jest opcja, zeby w trakcie tego kilkumiesiecznego czekania juz rozpoczac prace w USA....

Nie.

W przypadku cr1 czekasz grzecznie tak jak tysiące ludzi a potem po przekroczeniu granicy możesz już pracować. Nie wcześniej. 

 

  • Odpowiedzi 51
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
2 minutes ago, Jackie said:

 

Nie ma takiej opcji jeśli czekasz na CR1. Musiałabyś mieć wizę pracowniczą lub składać papiery o AOS i czekać na GC w USA.

Ok, dzieki, tak wlasnie myslalam. Mnie zalezy na jak najszybszym zdobyciu pozwolenia na prace. Z mojej analizy wynika, iz bedzie to wiza k1, slub w USA, i jak tylko dostane marriage certificate to wniosek o GC i rownolelgle wniosek o EAD (gdyz to zdobede duzo szybciej niz GC). Am I right?

Napisano
10 minut temu, Emisia napisał:

Ok, dzieki, tak wlasnie myslalam. Mnie zalezy na jak najszybszym zdobyciu pozwolenia na prace. Z mojej analizy wynika, iz bedzie to wiza k1, slub w USA, i jak tylko dostane marriage certificate to wniosek o GC i rownolelgle wniosek o EAD (gdyz to zdobede duzo szybciej niz GC). Am I right?

Musisz sie zdecydowac na jakas droge. W pierwszym poscie piszesz o slubie, wiec K-1 odpada. Tu http://www.visajourney.com/content/compare jest niezle porownanie wszystkich drog (pomin K-3 bo jest nieaktualna). W tej chwili czas otrzymania EADu jest tak dlugi ze K-1+EAD w porownaniu do CR-1 moim zdaniem sie nie oplaca - szczegolnie ze niektorzy pracodawcy na EAD patrza troche krzywo, zdecydowanie wola GC.

Napisano
16 minut temu, Emisia napisał:

Ok, dzieki, tak wlasnie myslalam. Mnie zalezy na jak najszybszym zdobyciu pozwolenia na prace. Z mojej analizy wynika, iz bedzie to wiza k1, slub w USA, i jak tylko dostane marriage certificate to wniosek o GC i rownolelgle wniosek o EAD (gdyz to zdobede duzo szybciej niz GC). Am I right?

Jesli bierzesz ślub w Europie to k1 odpada. 

 

I wcale nie jest to najszybsza droga. K1 trwa teraz 8 do 10 miesięcy. Potem przylatujesz do USA. Wiadomo ślub u wysyłasz pakiet AOS. 

Na zielona kartę czeka się około roku ale pozwolenie na pracę ludzie czekają teraz nawet 6 miesięcy. Więc nie bardzo się to opłaca według mnie. 

Napisano

No i taka prywatna rada - wyluzuj trochę bo w tych procesach emigracyjnych nic nie dzieje się szybko. :p 

Napisano
2 minutes ago, kzielu said:

Musisz sie zdecydowac na jakas droge. W pierwszym poscie piszesz o slubie, wiec K-1 odpada. Tu http://www.visajourney.com/content/compare jest niezle porownanie wszystkich drog (pomin K-3 bo jest nieaktualna). W tej chwili czas otrzymania EADu jest tak dlugi ze K-1+EAD w porownaniu do CR-1 moim zdaniem sie nie oplaca - szczegolnie ze niektorzy pracodawcy na EAD patrza troche krzywo, zdecydowanie wola GC.

Dzieki, tak wiem i m.in. to forum i wasze odpowiedzi sa pomocne w podjeciu decyzji, ktora procedure wybrac. Pierwszy pomysl to slub w Europie i dalej tak jak opisane w moim pierwszym poscie. Drugi pomysl to K1... Wszystko trwa tak dlugo :/ :/ :/

Napisano
4 minutes ago, Roelka said:

No i taka prywatna rada - wyluzuj trochę bo w tych procesach emigracyjnych nic nie dzieje się szybko. :p 

yeah, zwlaszcza jak sie jeszcze nie wyslalo zadnej aplikacji :/ no dobra to widze, ze moze jednak trzeba sie pobrac w Europie i odczekac swoje

 

Napisano

Ok to zeby jeszcze bardziej zamieszac, mam takie oto trzy rozkminki:

Scenariusz 2:

  1. Slub z Amerykaninem w Szwajcarii
  2. Wniosek o zielona karte dla mnie w USA (kiedy wciaz przebywam w Europie)
  3. Rzucenie w cholere pracy w Szwajcarii
  4. Wjazd do USA na B2
  5. Oczekiwanie w USA na GC (pobyty nie dluze niz 6 miesiecy)
  6. Rozmowa z konsulem w ambasadzie ktora zostala wskazana we wniosku (czyli udaje sie do tego kraju i odbywam rozmowe)
  7. Preprowadka do USA i zatrudnienie w USA

2Pyt1. Czy ja moge przebywac w USA, wjezdzac i wyjezdac, itd..w oczekiwaniu na GC?

Scenariusz 3: (odbiegajacy od pierwotnego)

  1. Slub z Amerykaninem w USA na wizie B2 (wiem wiem wiem zalatuje to zamiarem fraudu, ale czytajcie dalej). Wjezdzam do Stanow biore slub i wyjezdzam.
  2. Powrot do Szwajcarii. Kontynuwanie przeze mnie pracy w Szwajcarii
  3. Wniosek o zielona karte dla mnie w USA (kiedy wciaz przebywam w Europie)
  4. Rzucenie w cholere pracy w Szwajcarii
  5. Wjazd do USA na B2
  6. Oczekiwanie w USA na GC (pobyt nie dluzej niz 6 miesiecy)
  7. Rozmowa z konsulem w ambasadzie ktora zostala wskazana we wniosku (czyli udaje sie do tego kraju i odbywam rozmowe)
  8. Preprowadka do USA i zatrudnienie w USA

3Pyt1: Czy wziecie slubu w USA ma jakikolwiek wplyw na szybszy processing time I130?

3Pyt2: Czy taka opcja to w ogole ma sens, czy przekombinowalam i na przyklad moge miec problem z wjazdem do US w oczekiwaniu na GC?

Scenariusz 4: (odbiegajacy jeszcze bardziej od pierwotnego)

  1. Slub z Amerykaninem w USA na wizie B2 (po 60 dniach od wjazdu). Wjezdzam do Stanow biore slub i zostaje.
  2. I teraz rozumiem ze po slubie skladamy wniosek I130 i EAD (bo ja chce jak najszybciej pracowac). Wiem wiem wiem wiem wiem, ze to moze byc potraktowne jako fraud.

4Pyt1: Czy wiecie jaki jest processing time I130 w takiej sytuacji? Czy trwa to tez ponad rok?

***

Moj stary byl wczoraj u immi prawnika w NYC i prawnik mu powiedzial wprost, ze jak chcemy byc jak najszybciej razem to olac to k1, olac slub w europie, przyjechac do usa na b2 wziac slub i zostac. Matko Bosko, a ja chcialam wszystko zgodnie z procedura. 

Napisano

- Miejsce slubu nie ma zadnego zwiazku z processing time

- Zadnego EADu z I-130 nie wypelniasz w procesie konsularnym. Jezeli wystepujesz o CR-1/IR-1, zapomnij o EADzie - w ogole Ciebie nie dotyczy.

Scenariusz 2 i 3 sa OK - problem w tym ze przy czestych wyjazdach i dlugich pobytach masz duza szanse ze zostaniesz odeslana do domu przy kolejnej probie i wiza zostanie anulowana. To jest slaby punkt obydwu tych planow.

Porada prawnika - bez komentarza, ale zdarza sie to czesto niestety.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...