Skocz do zawartości

Slub z Amerykanininem w Europie, pozostawanie w Europie w oczekiwaniu na green card


Rekomendowane odpowiedzi

3 minutes ago, kzielu said:

- Miejsce slubu nie ma zadnego zwiazku z processing time

- Zadnego EADu z I-130 nie wypelniasz w procesie konsularnym. Jezeli wystepujesz o CR-1/IR-1, zapomnij o EADzie - w ogole Ciebie nie dotyczy.

Scenariusz 2 i 3 sa OK - problem w tym ze przy czestych wyjazdach i dlugich pobytach masz duza szanse ze zostaniesz odeslana do domu przy kolejnej probie i wiza zostanie anulowana. To jest slaby punkt obydwu tych planow.

Porada prawnika - bez komentarza, ale zdarza sie to czesto niestety.

Hmm, to w przypadku scenariusza 4 prace moge podjac tylko gdy otrzymam GC?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 51
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Licz się z tym że choć szanse na kłopoty z powodu podejrzenia o fraud nie są duże to jednak są. Czeka cię wówczas długa i niezwykle kosztowna zabawa która wcale nie musi się skończyć dobrze dla ciebie. IMO nie warto ryzykować. Ten sam prawnik który teraz doradza scenariusz 4 na 100% chętnie poprowadzi sprawę odkręcania wszystkiego za grube pieniądze, a na koniec rozłoży ręce i możesz go w doopę pocałować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Emisia napisał:

Hmm, to w przypadku scenariusza 4 prace moge podjac tylko gdy otrzymam GC?

Przypadek 4 jest od czapy - samo I-130 nie daje Ci nic, musisz w tym przypadku zlozyc I130 i I-485 (concurrent filing - adjustment of status) i w tym przypadku tez EAD. Z tym ze to nie jest CR-1/IR-1 bo zadnej wizy nie dostaniesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minutes ago, kzielu said:

Przypadek 4 jest od czapy - samo I-130 nie daje Ci nic, musisz w tym przypadku zlozyc I130 i I-485 (concurrent filing - adjustment of status) i w tym przypadku tez EAD. Z tym ze to nie jest CR-1/IR-1 bo zadnej wizy nie dostaniesz.

Ok dziekuje. A czy wiesz moze jaki jest processing time I130 oraz AOS + EAD w tym oto przypadku od czapy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Ok .

Wedlug mnie sama sobie robisz jakieś niepotrzebne problemy. Serio. Proces który jest prosty jak budowa cepa rozkładasz na jakieś scenariusze i wszystko komplikujesz.  Marnujesz też czas. Swój głównie. Bo dawno już byś mogła brać ślub i wysłać te papiery. 

 

Weź kobieto ten ślub w Europie wypelnicie papiery na cr1 i normalnie swoje odczekaj.  Jak wyjedziesz do US to dostajesz zielona kartę i możesz od razy pracować. 

 

Cr1 to jakiś rok czekania. 

Jak masz zamiar jechać na turystycznej i tam wypełniać AOS (odradzam) to też masz 12 to 14 miesięcy czekania na zielona kartę. EAD otrzymuje się jakieś 3 do 6 miesięcy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Emisia napisał:

Ok dziekuje. A czy wiesz moze jaki jest processing time I130 oraz AOS + EAD w tym oto przypadku od czapy?

Nie jest znaczaco krotszy niz proces konsularny. Od czapy bo jak napisalem wyslanie I-130 (bez I-485 i calej reszty wymaganych dokumentow - glownie I-864 i I-693) nic absolutnie Ci nie daje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, Roelka said:

 Ok .

Wedlug mnie sama sobie robisz jakieś niepotrzebne problemy. Serio. Proces który jest prosty jak budowa cepa rozkładasz na jakieś scenariusze i wszystko komplikujesz.  Marnujesz też czas. Swój głównie. Bo dawno już byś mogła brać ślub i wysłać te papiery. 

 

Weź kobieto ten ślub w Europie wypelnicie papiery na cr1 i normalnie swoje odczekaj.  Jak wyjedziesz do US to dostajesz zielona kartę i możesz od razy pracować. 

 

Cr1 to jakiś rok czekania. 

Jak masz zamiar jechać na turystycznej i tam wypełniać AOS (odradzam) to też masz 12 to 14 miesięcy czekania na zielona kartę. EAD otrzymuje się jakieś 3 do 6 miesięcy. 

Ok, dzieki. Rozpatruje rozne scenariusze, bo my nie chcemy zyc w rozlace nastepny rok. A slubu bym dawno brac nie mogla, bo zostalam poproszona o reke 10 dni temu, a narzeczony jest z powrotem w USA, a ja w Zurichu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety bez rozłąki nie da rady. Sorry, takie realia. Dzieckiem chyba nie jesteś, wytrzymasz. ;) nie ty pierwsza i nie ostatnia. 

 

Skoro facet jest w USA to niech wysyła K1 i wezmiecie ślub w US. 

 

Temat założyłas w styczniu więc założyłam że już wtedy mieliście plany. Już byście byli parę miesięcy do przodu gdybyście już wysłali petycję zamiast rozpatrywać jakieś skomplikowane scenariusze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...