Skocz do zawartości

Drugie podejście do wizy B-2


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 36
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
13 minut temu, andyopole napisał:

Sly6 nie filozofuj. Slabo Ci to wychodzi.

Jeśli dziewczyna ma chłopaka to ciało mówi a dusza śpiewaaaa!   :wub:

Gdy ma to tak jest.. 

Napisano

Chłopak byl wymyślony po to, że jednak coś mnie tu  trzyma i będę mogła wrócić.  Na pewno to nie wyszło na jaw, bo jak? Bardzo luźno mi się rozmawiała z Konsulem, gdyż 30 osób przede mną dostało wizę więc byłam przekonana że i ja dostane. Teraz we wniosku wpisze swojego chłopaka, on ma wizę, może pomoże.  

Napisano

Rozumiem, że największy problem jest z rodzicami, bo mają Gc. Nie rozumiem jednak tego, że nie mogę tam polecieć nawet na 3 tygodnie! Mam gdzie mieszkać, chciałabym pozwiedzać i zrobić zakupy :P studiuje, pracuje wiec nie wiem jak mam jeszcze przekonać Konsula, że nie lecę tam na stałe. 

Napisano
2 godziny temu, Oliwia Pieńczykowska napisał:

Rozumiem, że największy problem jest z rodzicami, bo mają Gc. Nie rozumiem jednak tego, że nie mogę tam polecieć nawet na 3 tygodnie! Mam gdzie mieszkać, chciałabym pozwiedzać i zrobić zakupy :P studiuje, pracuje wiec nie wiem jak mam jeszcze przekonać Konsula, że nie lecę tam na stałe. 

Pozostaje przekonać Konsula że mimo rodziców nie będziesz pracować i pozostaniesz te dwa tygodnie.  Gdy poczytasz to np forum to zobaczysz dlaczego takie osoby jak Ty mają pod górkę.

Napisano
9 minut temu, Oliwia Pieńczykowska napisał:

Czy jeśli miałabym narzeczonego i np wyznaczona datę ślubu w Polsce to by coś pomogło?

Nie. 

Napisano

Nie wiem na pewno. Ale wedlug mnie co za problem po prostu odwolac slub? :P Dlatego nie jest to zbyt dobry zwiazek z krajem.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...