Wiza w pojedynkę

[Denery]

Postawnowiłam załozyć nowy temat ponieważ podobnego przyapdku nie widziałam.

Niedlugo starać się będę o wizę turystyczną. Wyjeżdżam sama. Z ważnych infmormacji:

1. Moja mam twierdzi ze mamy jakąś daleką rodzinę w stanach, znamy tylko ich nazwisko i w życiu żadnej z tych osób nie widzieliśmy na oczy i nawet nie rozmawialiśmy. Niby na rozmowie moge o tym powiedzieć, ale nie jestem w stanie wpisac danych tych osób we wniosku. Dowiedziałam się ze sa to siostry bratowej mojej mamy (one są nielegalnie). Po drugie mieszkają tam też (legalnie) sąsiedzi z rodzinnej miejscowości mamy. 

2. Pracuje na umowie zlecenie w firmie od ponad roku (dostałam od nich zaświadczenie o zatrudnieiu i awansach, które już dostałam oraz planowanym dużym awansie w niedalekiej przyszłosci) p.s pracuję w biurze tłumaczeń, głownym celem wyjazdu jest rozwój języka

3. Uczę się zaocznie w szkole policealnej od lutego (nauka trwa 2 lata)

4. Czy jeśli podbyt przedłuzy się z 1 na 2 miesiace czy mogą byc duze problemy z tego tytułu? Do wyjazdu jeszcze trochę czasu, a jeśli dostanę (juz gwarantowny) awans będę mogła pozwolic sobie na dłuzszy pobyt. I czy wogóle miesiac na pierwszy raz to nie za długo? 

5. Adres we wnisoku. Mam dowód ze starym adresem zameldowania czy we wnisoku musze podac ten nowy czy stary?

6. Jak w ambasadzie zapatruja się na podróżowanie w pojedynkę?

Zastanawiam się czy wspomnieć o tym ze planowałam wyjechać na program au pair (rok w stanach) ale nie zdecydowałam się ze wzgledu na długość tego programu jak i nie dokonca odpowiadała mi praca niańki (która nie oszukujmy się nikt nie traktuje tak jak to w załozeniu ma ten program czyt. niewolnik). Byłam na forum gdzie dziewczyny z tego programu szukają towarzyszy do wspólnych tripów, i postanowaiłam że z którąś z nich na jakiś się wybiorę. Ale nie chciałabym podawać jej danych, bo nawet w tym momencie nie wiem kto będzie miał czas sie ze mna wybrać.

czy dostanę wizę teraz czy nie to pół biedy, wolałabym uniknąć tylko bana 

 

 

[pelasia]

We wniosku pytają o najbliższa rodzine, a nie siostry bratowej itp. Nikogo nie wpisujesz chyba, ze masz w USA brata/ siostrę, matkę/ojca lub dziecko. Dokumentu z pracy weź ze sobą do ambasady ale mogą o nie w ogole nie zapytać. Lepiej miec na wszelki wypadek. Adresem zameldowania sie nie przejmuj. Użyj tego, który obecnie masz. Zadeklaruj na ile chcesz jechać w ambasadzie, nie lubią gdy ludzie sobie przedłużają pobyt, przynajmńiej za pierwszym razem. Nie ma nic złego w wyjeździe w pojedynkę, ważne aby twoje plany miały ręce i nogi. Moim zdaniem szanse na wizę sa duże, ale zalezy co tam we wniosku wpiszesz i Jak sie "sprzedasz" w ambasadzie. Powodzenia !

[sly6]

Co do podawania innych osób nie wiesz czy nie są na tzw oku w Konsulacie.

Lepiej podawać takie osoby do których masz pewność. Nie podajesz nic o aupair bo teraz może chcesz lecieć pracować na tej wizie.