Kaśka Bleczewska Napisano 23 Maja 2019 Zgłoś Napisano 23 Maja 2019 Witam wszystkich, chciałbym spytać o sensowność pomysłu, który mi chodzi po głowie, tj. wyjazd do USA z dziećmi (4, 6, 8 lat) na dwa miesiące w wakacje, w tym jeden miesiąc dzieci spędziłyby na summer day camp. Cel: żeby poduczyły się trochę języka, co może potem pomóc w ewentualnej emigracji. Starsze dzieci uczą się języka od 3 lat (u Doron), w miarę rozumieją co się do nich mówi po angielsku, ale w mówieniu szału nie ma. Summer camp prywatny, lokalizacja Berkeley, CA. Pytanie jest takie, czy ktoś zrobił kiedyś coś podobnego, czy były jakieś efekty, albo wprost przeciwnie, czy może dzieci się zbuntowały i nie chciały chodzić, albo nie było efektów w postaci lepszej znajomości języka. Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi, mi się wydaje, że to może zadziałać, ale nie mam doświadczenia żadnego...
katlia Napisano 23 Maja 2019 Zgłoś Napisano 23 Maja 2019 Ja osobiscie tego nie robilam, ale przyjaciolka wyslala 12-sto letnia corke na day camp w USA. Corka rozumiala sporo po angielsku, ale mowila niechetnie. Poczatki byly nielatwe, ale dziewczyna sie szybko przyzwyczaila, i potem bardzo chwalila cala przygode. W ogole uwazam, ze day camp jest swietnym pomyslem. Berekeley to super miejsce, dzieciaki tam swiatowe, beda przyzwyczajone do emgirantow (albo szybko zaakceptuja,) camp counselors/kierownictwo w Berkeley tez bedzie mialo duzo wyrozumienia. Miesiac to sporo czasu w tym wieku, i dzieci zrobia ogromne postepy. Good luck!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.