Skocz do zawartości

Prośba o pomoc - szanse na wizę


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć,

 

Mam nadzieję, że uda mi się jakoś wyjaśnić moją dość skomplikowaną sytuację :)

Od prawie roku jestem w związku z Amerykaninem - ma też paszport polski. Pracuję a właściwie świadczę usługi dla polskiej firmy która posiada oddział w Stanach. 

Bardzo chciałabym przeprowadzić się do Stanów mając pracę - albo w ramach transferu korporacyjnego, albo do nowej pracy, z patrnerem planujemy ślub ale nie mamy na to w tym momencie zasobów, ja też nie chciałabym być w stanach bez pracy.

 

1. Czy na transfer korporacyjny jest szansa jeżeli moje stanowisko jest team leaderskie?

2. Czy jeżeli znalazłabym "sponsora" tj inną ofertę pracy z firmy w USA, to jak wygląda proces wizowy na wizę H1? Słyszałam, że tam przechodzi się przez loterię wizową.

3. Czy na punkty 1 i 2 nie mam co liczyć i wtedy pozostaje przyspieszony ślub? Jeśli tak, to czy lepiej zawrzeć go w Stanach czy w Polsce?

Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)

 

Napisano

Nic skomplikowanego w tej sytuacji nie ma.

1. O tym to musisz ze swoim pracodawca rozmawiac. Jezeli beda chcieli Cie przetransferowac, to moga.

2. Wyglada tak samo jako kazdy inny - pracodawca sklada petycje, przeprowadza labor certification, wizyta w ambasadzie.

3. Bez znaczenia. Proces wizy zajmie co najmniej rok.

Jezeli pracodawca nie bedzie chcial Cie przetransferowac to zdecydowanie najlatwiejsza droga to slub i wiza imigracyjna.

Napisano

Jesli nie macie z partnerem zasobow na slub (nie rozumiem co to znaczy, pojscie do urzedu i podpisanie papierka wymaga zasobow?) to zakladam ze partner nie spelnialby wymagan co do sponsorowania ciebie. 

Co do wizy pracowniczej... skad mamy wiedziec czy masz szanse? Team leader to bardo szerokie okreslenie. Fast foody tez maja team leaderow tak samo jak duze firmy. 

 

Sama najlepiej chyba wiesz czy twoja organizacja oferuje transfery do USA czy nie. Jesli tak to po prostu dowiedz sie czy sie kwalifkujesz... 

Jak znajdziesz sponsora w USA to super. W takim przypadku jego prawnik przeprowadzi proces. 

Najprosciej byloby brac slub w Polsce, wypelnic wymagania sponsorskie i domicle i aplikowac o wize malzenska. 

Napisano

Cześć,

 

Bardzo dziękuję za odpowiedzi! :)

 

Może źle to ujęłam, chcielibyśmy mieć jakieś choćby małe wesele i po prostu musimy na to jeszcze odłożyć, zaplanować itd. Partner jak najbardziej spełnia wymagania do sponsorowania (sprawdzaliśmy to).

 

Mój pracodawca robił transfer na pewno jeden do Stanów ale to było stanowisko Dyrektora, a nie skromnego Team Leada ;) więc zakładam, że mogę się nie zakwalifikować.

"3. Bez znaczenia. Proces wizy zajmie co najmniej rok." - mówimy tu też o tej wizie transferowej lub gdybym uzyskała ofertę pracy od amerykańskiego pracodawcy? Nie wiem tak na prawdę o co chodzi z tą loterią w przypadku wiz H.

Czy nie lepiej jest jednak na wizie narzeczeńskiej wyjechać i wziąć ślub w Stanach?

 

Napisano

W przypadku wiz H1b prawo naklada limit na liczbe wiz, ktore moga wydac rocznie: 85000. (sa od tego wyjatki) Chetnych na zblizajacy sie rok fiskalny bylo 500k. Wylosowali 130k do dalszego procesowania. 1:4 to troche lepiej niz 1:200 przy DV, ale zawsze jest szansa, ze H1b sie nie dostanie...

Napisano

Jak wyjedziesz na wizie K1 to niebedzie miala prawa do pracy przez baardzo dlugi okres. Ludzie czekaja teraz min. 6 miesiecy + tylko na pozwolenie na prace. Caly AoS moze trwac 1.5 - 2 lata. 

Ale oczywiscie jest to dla was opcja. 

Napisano
42 minutes ago, Kate994 said:

Cześć,

 

Bardzo dziękuję za odpowiedzi! :)

 

Może źle to ujęłam, chcielibyśmy mieć jakieś choćby małe wesele i po prostu musimy na to jeszcze odłożyć, zaplanować itd. Partner jak najbardziej spełnia wymagania do sponsorowania (sprawdzaliśmy to).

 

Mój pracodawca robił transfer na pewno jeden do Stanów ale to było stanowisko Dyrektora, a nie skromnego Team Leada ;) więc zakładam, że mogę się nie zakwalifikować.

"3. Bez znaczenia. Proces wizy zajmie co najmniej rok." - mówimy tu też o tej wizie transferowej lub gdybym uzyskała ofertę pracy od amerykańskiego pracodawcy? Nie wiem tak na prawdę o co chodzi z tą loterią w przypadku wiz H.

Czy nie lepiej jest jednak na wizie narzeczeńskiej wyjechać i wziąć ślub w Stanach?

 

Polecam po prostu porozmawiać z pracodawcą czy jest taka opcja dla Ciebie. Jeśli chodzi o wizy transferowe (intracompany transfer), to są dwa typy: L1A i L1B. L1A jest dla executivów i managerów (ale raczej wysoko postawionych) - prawdopodobnie ten dyrektor z Twojej firmy dostał właśnie tę wizę. L1B jest dla "żuczków", którzy mają "specialized knowledge".
Była u jednej z firm w których pracowałem taka sytuacja, że dziewczyna chciała wyjechać do swojego chłopaka w USA i poprosiła o transfer, z tym że zaznaczyła  że planów nie zmieni tylko po prostu by jej to ułatwiło życie no i zostałaby w firmie. Chcieli ją zatrzymać w firmie, więc jej pozwolili się przenieść.
Ja też byłem na wizie L1B, cały proces od wyrażenia chęci na wyjazd do otrzymania wizy wyniósł parę miesięcy. Zaangażowana była firma prawnicza w USA która przygotowała całą dokumentację. Tak więc jeśli pracodawca się zgodzi, to da się to nawet zrobić szybko. A jeśli nie to przynajmniej będziesz miała jedną opcję wyeliminowaną :-) 

Tutaj możesz więcej poczytać nt wiz transferowych: https://www.uscis.gov/forms/explore-my-options/l-visas-l-1a-and-l-1b-for-temporary-workers

P.S. AFAIK Ten typ wizy również nie wyklucza imigracji, więc nie trzeba chyba aż tak bardzo ukrywać swoich zamiarów - ale zweryfikowałbym to z kimś mądrzejszym

Napisano

Super, bardzo dziękuję za odpowiedzi!!

Potencjalnie jeśli miałabym teraz rozmowę (maj) z amerykańską firmą i złożyliby mi w czerwcu / lipcu ofertę pracy, to czy to i tak nie byłoby procesowane do momentu kolejnej loterii?

Co do K1 to wiem, że trzeba długo czekać na samą wizę, ale myślałam, że po jej otrzymaniu czekanie na pozwolenie na pracę to już nie kolejne pół roku...

 

 

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...