mariusz69 Posted January 11, 2006 Report Share Posted January 11, 2006 b Link to comment Share on other sites More sharing options...
karina Posted January 12, 2006 Report Share Posted January 12, 2006 Przyjechalem do USA w 2001 roku na wize turystyczna i od tej pory tu jestem z moja mama, ktora jest Obywatelem USA. Wize raz chcialem przdluzyc ale nie przedluzylem bo odpisano mi ze za pozno wyslalem wniosek (wyslany 2 tyg przed term.)I tu mamy przyklad jak reaguje immigration na wnioski wysylane tuz przed wygasneiciem wizy.. Zaraz po przyjezdzie tutaj mama zlozyla na mnie petycje emigracyjna, ktora zostala zatwierdzona w tamtym roku. Problem w tym ze ta preferencja wymaga (inaczej niz w wypadku malzwenstwa) abym ostatnie formalnosci zalatwil w kraju pochodzenia a z kolei nie chce stad wyjezdzac bo obawiam sie ze moge nie wrocic. Nie jest tak do konca - kazda petycja moze byc zakonczona w USA (czyli mozesz sie starac o adjustment w USA), ale pod warunkiem, ze w momencie skladania aplikacji o adjustment jestes legalnie badz podlegasz pod 245(i). Nie ma nigdzie napisane, ze jakas petycja musi sie zakonczyc poza USA. Moglbym zalatwic tu wszystko bez problemu, tylko wtedy gdybym byl legalnie, a technicznie jestem nielegalnie. Dokladnie tak jest. Wiec nie bardzo wiem co tu teraz robic. Rozwazalem rozne opcje: wyjazd z USA przez Meksyk bez sladu i przekonywanie w ambasadzie w Wwie ze wrocilem znacznie wczesniej, ale ten pomysl wydaje mi sie ryzykowny. W Twoim przypadku to jest za bardzo ryzykowne i jesli dojda do tego, ze juz tu byles nielegalnie a do tego klamiesz masz bar na 10 lat. dalej chce tutaj wszystko zalatwiac. Czy Ty chcesz byc deportowany? Slyszalem o mozliwosci wystapienia o jakis waiver. Mama ma 70 lat i jest troche schorowana. Dla Ciebie, czyli w Twojej sytuacji, nie ma waivera, chyba, ze wierzysz w cuda... Mozesz oczywiscie zaplacic komus ciezkie pieniadze i wierzyc, ze sie uda, ale skonczy sie to wtedy nakazem wylotu z USA. Oto co napisal jeden z adwokatow na temat waivera: (note: the hardship waiver is a joke and not a realistic attainable option) - bardzo mi sie to podoba bo oddaje w jednym zdaniu jaka jest NAPRAWDE sytuacja z waiverami. Karina poradz cos, please. Nic Ci nie moge poradzic nie znajac dokladnie Twojej sytuacji - z tego co napisales to moge Ci powiedziec tylko to co napisalam powyzej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.