Skocz do zawartości

Zielona karta a przesladowania religijne


emu

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Ponawiam prosbe.Czy mozna sie skontaktowac z pania po za forum?

Osoba o ktorej pisalam jest juz po pierwszej sprawie,nastepna wyznaczona zostala na koniec maja."Pseudo prawnik" byl obecny na sprawie,teraz obiecuje dostarczyc jakies dowody,ktore ewentualnie moga pomoc.Domyslam sie ze nie koniecznie legalne.Jest jeszcze troche czasu do maja,byc moze jest jakas szansa na "odratowanie"tej osoby.

Czy w tym wypadku slub z rezydentem mialby wplyw na pomyslne rozwiazanie sprawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w tym wypadku slub z rezydentem mialby wplyw na pomyslne rozwiazanie sprawy?

Znajoma znajomych ma podobny problem (odwołuje się od nakazu deportacji), choć nie chodzi o azyl, więc być może nie do końca sprawa jest identyczna. W każdym razie (wg. prawnika) podobno próby zalegalizowania statusu poprzez małżeństwo w takich przypadkach są bardzo trudne do przeprowadzenia. Naturalnie, jego zdaniem nie są niemożliwe (zdziwiłabym się gdyby powiedział inaczej). Po prostu ślub w takiej sytuacji jest bardzo podejrzany i nikt nie uwierzy w to że nie był zawarty z celach imigracyjnych.

Czemu, na litość boską, sprawą wciąż zajmuje się ów "pseudo-prawnik"?? Sprawa jest bardzo poważna, wypada chyba by zajął się nią ktoś kompetentny, a nie jakiś szarlatan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...