Skocz do zawartości

Czy warto?


maciopa

Rekomendowane odpowiedzi

Dołączam się do pytania Sly6 - jakie biuro ;-).

Ponadto - pośredniczą w znajdowaniu pracodawcy? PNP program? zezwolenie na pobyt? czy poprostu wiza pracownicza? Ile pobierają za "usługę"? (wiem że NIC bo w Polsce za pośrednictwo pracy NIE wolno pobierać opłat ale...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Dzięki Panowie za info.

Pierwsze wrażenie - osoba prowadząca w/w biuro sprawia wrażenie, że wie o czym mówi.

Potwierdziłem też, że ofert pracy dotyczą południowo zachodniej części Kanady - głównie prowincji Alberta ale też Vancouver (BC).

Zgodnie z przepisami polskiego prawa - za pośrednictwo pracy potencjalny pracownik NIC nie płaci - i tak też jest w tym przypadku. Koszta jakie się ponosi to - wiza i oczywiście przelot.

We wtorek dzwonię do Ambasady potwierdzić pewne informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

update:

- firma o której rozmawialiśmy - można za ich pośrednictwem załatwiać wyjazd.

- nie wystarczą tylko uprawnienia - tak właściwie to liczy sie doświadczenie i umiejętność poruszania sie w danym zawodzie żeby móc "nostryfikować" własny zawód tam.

- jeśli chodzi o skilled worker to - IELTS obowiązkowy (chyba że nie chcemy punktów za język), średni czas oczekiwania nie wygląda tak źle, - najlepiej jednak wyjechac tam na work permit (2letnim) i po ok 1 roku pracodawca musi wystapić o przyznanie prawa pobytu sponsorowanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Alberty, to na pewno warto. Prowincja przezywa prawdziwy boom. Premier Alberty wyslal kazdemu, kto mieszkal w Albercie czeka w wysokosci 400CAD tytulem dzielenia zyskow za sprzedaz paliwa. Jest tam przyszlosc. Tyle, ze dla kogos z Chicago czy Nowego Jorku, to takie Edmonton, to wiocha, odludzie i ziab. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, ale jest to duzy bonus i w przyszlosci pewnie bedzie tam sie latwiej zylo niz w innych miejscach w Kanadzie. Przynajmniej na obecnym poziomie zaludnienia, kopalnictwo spokojnie wystarczy. A nie zapominajmy, ze robi sie tam tez male zaglebie informatyczne.

W Albercie nie placi sie podatku PST. To jest 8 centow na dolarze. W ciagu roku to sie zbiera.

Dla kandydatow do osiedlenia sie w Kanadzie jest jeszcze jedna istotna wiadomosc. Rzad federalny chce zniesc oplate osiedlenia "landing fee", ktory wynosi tysiac dolarow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...