gorin Napisano 17 Maja 2006 Zgłoś Napisano 17 Maja 2006 moze dla ciebie Kazi fajnie jest spać z mokrymi długimi włosami tak żeby poduszka w środku zgniła!! Rety, ale makabra :shock: :shock: ====== cóż, a ja jestem facet i mam długie włosy, i po części podzielam wniosek koleżanki chodź drastyczny nie powiem :? i biore suszare najwyżej jął na miejscu wywale i kupie drugą jakby sie nie sprawdziła, nie będe se [beeep]erelami głowy zawracał :wink: a włosy trzeba czasami szybciej wysuszyć niż samo sie to stanie 8) pozdro
Groch Napisano 17 Maja 2006 Zgłoś Napisano 17 Maja 2006 Ja lece z 3 kobietkami i mam jedna walizke... Shit znaczy, że bede bagażowym:)) pzdr
bumtarara Napisano 17 Maja 2006 Zgłoś Napisano 17 Maja 2006 Ja lece z 3 kobietkami i mam jedna walizke... Shit znaczy, że bede bagażowym:))pzdr no to współczuje nie polecam zabierania suszarki, prostownicy, maszynki do golenia, depilatora, żelazka, odkurzacza :shock: czy innych sprzętów które za mała kase kupicie na miejscu żadnych zbędnych ubrań,książek,torebek , kosmetyków itd. jesli ktoś ma walizke ważącą więcej niż 20kg przy wylocie to zapewne przywiezie 2 razy więcej z powrotem więc lepiej za duzo nie brać
Groch Napisano 17 Maja 2006 Zgłoś Napisano 17 Maja 2006 Ja biore jedna walizke tylkoz ciuchami, nic wiecej. Natomiast dziewczyny jak to dziewczyny - suszarki, prostownice i inne badziewie. A pomysł z odkurzaczem jest great:)
bumtarara Napisano 17 Maja 2006 Zgłoś Napisano 17 Maja 2006 a słyszał ktoś o ludziach którzy nawet garnki zabierać chca ze sobą jakby na pustynie się wybierali
gorin Napisano 17 Maja 2006 Zgłoś Napisano 17 Maja 2006 Ja lece z 3 kobietkami i mam jedna walizke... Shit znaczy, że bede bagażowym:))pzdr uff a juz myślałem że jestem sam , też lece z 3 kobitami, witaj w klubie
Groch Napisano 17 Maja 2006 Zgłoś Napisano 17 Maja 2006 A gdzie lecisz i kiedy:)? Ale wiesz, w zasadzie to ja widze więcej plusów niz minusów takiej sytuacji, a tak naprawde to widze jeden minus - meskie wieczorki przy piwie ale to sie wytnie. pzdr
enriu Napisano 30 Maja 2006 Zgłoś Napisano 30 Maja 2006 a słyszał ktoś o ludziach którzy nawet garnki zabierać chca ze sobą jakby na pustynie się wybierali A slyszalem o takich a nawet znam takich co patelnie i dekse do krojenia zabierali hihi. W tym roku to jtrzeba bedzie kobitka bagaze przejzec i zadnych zupek chinskich na poklad nie wpuszcze. Tam tez jest cywilizacja
kubakj Napisano 30 Maja 2006 Zgłoś Napisano 30 Maja 2006 czy suszarka zakupiona w polsce bedzie mi działać w USA nie bedzie, ale Frania bedzie bez problemu, wiec polecam zabranie. Miesci sie akurat jako bagaz podreczny w schowku nad glowami, a pozatym mozna sie pochwalic przed Amerykanami w USA jakie to cudo pierze nam ciuchy!
Wojtek-J Napisano 30 Maja 2006 Zgłoś Napisano 30 Maja 2006 Obawiam sie, ze Franie przechwyca na lotnisku jako sprzet do wzbogacania uranu...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.