JacekN Napisano 5 Lipca 2006 Zgłoś Napisano 5 Lipca 2006 Jacku, mógłbyś rozwinąć myśl? Chodzilo mi o to, ze ludzie tu przyjezdzaja na zaproszenie, zostaja na czarno i skladaja wnioski o pobyt staly. Samemu Ci sie nie uda, ale z pomoca prawnika ludzie to zalatwiaja. Tyle, ze to trwa z 2 lata i kosztuje sporo. Dwa przypadki, ktore znam, to ok. 15 tys CAD. Prawnik pobiera mala czesc przy zalozeniu sprawy. Nastepnie wola co pare miesiecy, bo potrzebny jest jakis papier. Przy kazdej wizycie inkasuje. Dochodzisz do sytuacji, gdzie wydales 10 tys i potrzebny jest nastepny papier. Nie zaplacisz, to tracisz wszystko. Zaplacisz, to i tak nie wiesz ile to jeszcze potrwa. Jest to szansa na uzyskanie pobytu, ale ja osobiscie dla tej Kanady bym sie, az tak nie zabijal. Jesli bedziesz sie kontaktowal z jakims prawnikiem przez internet, to pamietaj, ze oni Ci podadza bardzo szczatkowe informacje na temat kosztow. Jeśli w Kanadzie jest tak kiepsko jak piszesz, zawsze można po jakimś czasie emigrować do Stanów. Nie pisze przeciez, ze tu jest kiepsko. Wrecz przeciwnie, dla kogos, kto chce na zawsze zostawic Polske, Kanada moze byc najlepszym miejscem na swiecie. Nie podniecalbym sie Stanami, ale to tez przeciez zalezy od osobistych upodoban. Emigracja przez ocean nie jest wyjsciem dla kogos, kto czuje sie zwiazany z Polska. Wizyty w kraju wiaza sie z duzymi wydatkami. Pamietaj tez, ze wiele ludzi rozczarowalo sie niesamowicie po przyjezdzie tutaj. Sa na to powody. Gdy sie zostawia swoje srodowisko, to sie mysli tylko o tym, co sie zyska w nowym miejscu. Nie mysli sie o tym, co sie traci. Nikt tu nie czeka na Ciebie z otwartymi rekami. Dyplomy z Polski sa na ogol nic nie warte i ludzie po studiach sprzataja w szpitalach, pracuja jako kelnerzy, itd. Tu trzeba zaczynac zycie od nowa. Przygotuj sie na to. Sa wyjatki, bo np. informatycy czy pielegniarki na pewno maja lepiej, niz w Polsce, ale ogolnie to wcale nie jest tak rozowo. Jesli tu przyjedziesz, to tez nie ludz sie, ze bedziesz mial swoje mieszkanko. Przez lata bedziesz musial wynajmowac pokoj. O samochodzie tez nie mysl, bo ubezpieczenie Ci takie dowala, ze juz ten pokoj bedzie tanszy. Po pieciu latach sie obudzisz i, albo bedzisz zadowolony, albo zapytasz sie czy to wszystko bylo warte. Teraz, gdy rynki UE otwarte, to lepiej probowac na miejscu w Europie.
sly6 Napisano 5 Lipca 2006 Zgłoś Napisano 5 Lipca 2006 JacekN chyba masz na mysli slub w Kanadzie (bedac na czarno)lub tez refugee.
JacekN Napisano 5 Lipca 2006 Zgłoś Napisano 5 Lipca 2006 Nie mam na mysli slubu. Normalnie ludzie skladaja i zalatwiaja. Czy wchodza w to, jako uchodzcy, to sie zapytam, bo po prostu nie wiem.
sly6 Napisano 6 Lipca 2006 Zgłoś Napisano 6 Lipca 2006 JacekN to jesli mozesz to sie spytaj bo innej mozliwosci nie widze jak jako uchodzcy (jesli sa na czarno).
JacekN Napisano 7 Lipca 2006 Zgłoś Napisano 7 Lipca 2006 Tak, jak mowilem, znam dwa przypadki, ale tylko z jednym mam kontakt. Pobyt staly zostal zalatwiony z terenu Kanady przez prawnika. Startowano jako independent i gromadzono wymagane punkty. Sprawa byla zalatwiona pod koniec lat 90tych. Ponoc pomoc prawnika nie jest absolutnie konieczna. Z drugiej strony trzeba wspomniec o lapance na nielegalnych Portugalczykow pare miesiecy temu. Mieli byc deportowani. Postaram sie cos wiecej dowiedziec.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.