Skv Napisano 1 Lutego 2007 Autor Zgłoś Napisano 1 Lutego 2007 o jaaa a wy dalej ciagniecie ten temat? Tak jak mi niektorzy radzili, zasiagnalem wiedzy u zrodla czyli pogadalem z paroma mieszancami LA. Wszyscy jednoznacznie podkreslili...LA nie jest takie niebezpieczne jak glosza stereotypy. Powiedzialbym nawet ze oni to wykrzyczeli, bo sa wkurzeni i zmeczeni tlumaczeniami ludziom ze stereotypy bardzo czesto klamia. Nawet dowiedzialem sie ze obecnie LA jest drugim najbezpieczniejszym miastem w USA. Mieszkancy twierdza iz takie opinie pochadza z glupich filmow i programow tv, ale bardzo czesto nie maja nic wspolnego z prawda. Powiedzieli takze, ze np Inglewood to na chwile obecna nie taka zla dzielnica pracujacej klasy sredniej afroamerykanow. Dalo sie jednak odczuc iz sa bardzo zirytowani opinia LA jako miasta zbrodni. Wedlug nich znalezienie krotko terminowej pracy w LA nie jest problemem natomiast najwiekszym wyzwaniem moze byc wdg nich znalezienie jakiegos taniego mieszkania w dobrej dzielnicy.Powiedzieli jednak ze nie jest to niemozliwe, tylko trudne. No i w zasadzie tyle. Dowiedzialem sie rowniez ze wyjazdy do LA ma w swojej ofercie miedzy innymi BTC(dzieki za info AgentOrange). Btw Czy mozna poleciec na Work&Travel w ciemno mowiac konsulowi ze pracy bedzie sie szukalo na miejscu(opcja indepndent) czy trzeba miec juz miec zalatwiona prace na miejscu w Polsce np poprzez serwisy internetowe z praca w USA??? istnieje opcja szukania pracy na miejscu?
AgentOrange Napisano 2 Kwietnia 2008 Zgłoś Napisano 2 Kwietnia 2008 ja byłem w zeszłym roku, przezyłem i dośc dobrze się bawiłem, jak zresztą wszyscy którzy byli tam w zeszłe wakacje, w tym roku zastanawiam się nad powtórnymi wakacjami tam:)
Iwona24 Napisano 27 Maja 2008 Zgłoś Napisano 27 Maja 2008 Nie rozumiem dlaczego niektorzy wypowiadali sie z agresja o wyjezdzie do LA na work and travel, Ze decyduje sie nawet nie wie na co i ze pozaluje ect. i to wiekszosc osob ktora nawet nigdy tam nie byla. Przeciez wiadomo ze zależy wszystko od przypadku. A sky ma sie bać korków??? smieszne, mieszkam w Warszawie i pol zycia spedzam stojac w korku,jakos zyje. pozatym znalezienie mieszkania w bliskiej odleglosci nie graniczy z cudem! sama bylam tam turystycznie ,teraz jade na WAT z opcja independent i wkurza mnie jak czytam te wypowiedzi ludzi ktorzy wszystko w kolo tylko krytykuja pozdrowienia
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.