Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mam pytanie. W 2004-2005 roku bylam w Stanach na wizie J1. Przesiedzialam wize 3 miesiace. Teraz chcialabym sie ubiegac o wize H1B (wyjazd sluzbowy). Mam szanse na dostanie wizy ?Czy ktos was mial do czynienia z taka sytuacja?Czytalam ze za przesiedzienie ponizej 180 dni nie dostane wizy przez 3 lata.

Napisano

wyslalem odpowiedz ale nie widze, chyba ze gdzies indziej wyslalem przez przypadek :) ale do rzeczy:

Jesli znajda to ze pobyt zostal przedluzony nie dluzej jak 180 dni to wizy nikt nie wyda (przez okres 3 lat po opuszczeniu USA) na podstawie paragrafu 212(a)9Bi (I). Z tym, ze nie znaczy to ze wiza zostanie wydana po tym okresie. Mozna zrobic na dwa razy:

1. Nie przyznawac sie, ale to (jesli oddano I-94) moze zostac wykryte podczas ubiegania sie po wize, a najgorzej jesli juz na wjezdzie.

2. Przyznac sie, ale wizy sie na pewno nie dostanie, konieczne jest ubieganie sie o tzw. waiver, zagwarantuje on zniesienie ciazacego zakazu, ale nadal nie gwarantuje wydania wizy. Nie wiem jak wyglada teraz sprawa z ubieganiem sie o waiver, czy nadal zalatwia sie to przez konsulaty/ambasady (podobno to najlepsze droga, jesli konsul zaopiniuje nasz wniosek).

Co najwazniejsze trzeba probowac i przygotowac sie na mase stresu z ciagle pojawiajacymi sie na kazdym kroku pytaniami, o ten przedlzony pobyt. Do znudzenia pytaja o to samo. Zostaje jeszcze podstawowe pytanie, jaki jest cel wyjazdu i jakie gwarancje ze ktos nie zostanie (i tutaj trzeb wykazac naprawde silne zwiazki z krajem pochodzenia).

Inna sprawa jest jesli pobyt sie przedluzylo po wzieciu slubu z obywatelem amerykanskim, (wygasla wiza pobytowa), sprawa jest duzo latwiejsza.

Napisano

A Ty Redemedes mowiles, ze twoi znajomi tez wracali do kraju po "troszke "dluzszym pobycie na J1 i nie mieli problemow z uzuskaniem wizy ponownie.

Napisano
wyslalem odpowiedz ale nie widze, chyba ze gdzies indziej wyslalem przez przypadek :) ale do rzeczy:

Jesli znajda to ze pobyt zostal przedluzony nie dluzej jak 180 dni to wizy nikt nie wyda (przez okres 3 lat po opuszczeniu USA) na podstawie paragrafu 212(a)9Bi (I).

Poczytaj dokładnie przepisy które przytaczasz. Paragraf wyraźnie wspomina że chodzi o osobę która "was unlawfully present in the United States for a period of more than 180 days but less than 1 year, voluntarily departed the United States (whether or not pursuant to section 244(e)) prior to the commencement of proceedings under section 235(;)(1) or section 240 , and again seeks admission within 3 years of the date of such alien's departure or removal".

W tłumaczeniu: osoby które przebywały nielegalnie na terenie USA przez okres dłuższy niż 180 dni ale krótszy niż 1 rok (w tym konkretnym wypadku osoba nie podlega pod inne, wspomniane paragrafy) nie mogą starać się o wjazd przez okres 3 lat. A autorka wątku wyraźnie napisała że przesiedziała pobyt o 3 miesiące. Żadnego zakazu wjazdu nie ma. O żaden waiver nie musi się starać. Oczywiście nie znaczy to wcale że dostanie wizę. W kwestii przesiedzianego pobytu kłamać nie radzę, bo na 100% dostanie się figę a nie wizę.

Napisano

Jezeli nie wypelnialam I-94 a w formularzu o wize poklamie co do daty powrotu ze Stanow, skad konsul moze sie dowiedziec jaka byla prawdziwa data powrotu? W paszporcie nie mam zadnej piecztki z dnia powrotu.

Napisano
A autorka wątku wyraźnie napisała że przesiedziała pobyt o 3 miesiące. Żadnego zakazu wjazdu nie ma. O żaden waiver nie musi się starać. Oczywiście nie znaczy to wcale że dostanie wizę. W kwestii przesiedzianego pobytu kłamać nie radzę, bo na 100% dostanie się figę a nie wizę.

No to pokolei :) Przesiedzenie pobytu = nielegalny pobyt. Mowimy scisle o okresie na ktory zostala wydana zgoda na granicy czy to na podstawie pieczatki w paszporcie czy to na podstawie dlugosci wizy J1 itp.) Jesli miala pobyt przedluzony (aplikowaka w USA o jego predluzenie) to problemu z nielegalnym pobytem nie ma.

Zakazu nikt na nia osobiscie nie musi nakladac w formie pisma, w momencie ubiegania sie o wize, lub w momencie wjazdy na granicy zostanie zawrocona, a powod zostanie podany ww paragraf.

Jesli zakaz obowiazuje a chce ubiegac sie o wize wczesniej, to zaden konsul bez zdjecia zakazu jej tej wizy nie wyda, a tu procedowanie jest takie jak napisalem.

Napisano
Zakazu nikt na nia osobiscie nie musi nakladac w formie pisma, w momencie ubiegania sie o wize, lub w momencie wjazdy na granicy zostanie zawrocona, a powod zostanie podany ww paragraf.

Nie, nie ten paragraf :) Jako osoba która przesiedziała wizę będzie mniej wiarygodna i konsul może, ale nie musi, odmówić wydania wizy. Nie powoła sie jednak na opisywany paragraf bo nie może sobie dowolnie żonglować przepisami. Paragraf mówi wyraźnie o 180 dniach do roku. Autorka wątku nie jest inadmissible wg. prawa.

Jesli zakaz obowiazuje a chce ubiegac sie o wize wczesniej, to zaden konsul bez zdjecia zakazu jej tej wizy nie wyda, a tu procedowanie jest takie jak napisalem.

Nieprawda. Nieraz opisywano przypadki dostania kolejnej wizy bez problemu. Taka decyzja zależy od konsula. Inaczej by było gdyby faktycznie przesiedziała wizę o więcej niż 180 dni - wówczas konsul jest zmuszony do odmowy na podstawie przesiedzianej wizy, bo takie jest prawo.

Napisano

ja tam sie nie znam ale sądze że miałaś ważny powód żeby zostać i jeśli to bedzie powód wyciskający łzy to uważam że konsul może sie nie czepiać, w myśl zasady konsul też człowiek

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...