Skocz do zawartości

ciaza a skladanie petycji


lunek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Czesc mam pytanie maz ma zlozyc na mnie petycje o GC jestem w ciazy i zastanawiam sie czy to bedzie miec jakikolwiek wplyw na to np. ze nie bede mogla zrobic pewnych badan. Czy lepiej poczekac do porodu i zlozyc petycje na nas dwoje czy nie przejmowac sie tym. I skladac petycje teraz

Napisano

wiem wlasnie dlatego zastanawiam sie czy nie bedzie to mialo zadnych konsekwencji ze nie mam wszystkich badan. Czy moge teraz bez problemu skladac petycje

  • 1 rok później...
Napisano

wiem, że trochę za późno trafiłam na ten post ale moze moja odpowiedź sie komuś na cos przyda.

Ja też jestem w ciąży i staram się o zieloną kartę. Jestem w trakcie składania papierów.

Miałam badania lekarskie, lekarz na początku zrobił wywiad, w ktorym m.in jest pytanie o ciążę.

Następnie ogólnie mnie zbadano liknęła w gardło, oczy, uszy, obejrzała stopy i dłonie i brzuch,

zrobiono mi test na HIV, oraz dano 2 szczepionki, jedna to bodajże tythanus, druga na grużlice.

Wszystko to jest bezpieczne w 100% dla dziecka lekarka powiedziła. Nie mogłam wziąc jakiejś tam szczepiomki kolejnej ze względu na ciąże właśnie ale lekarz mnie zapewnił ze nie jestem pierwsza. Ona po prostu w raporcie badań pisze, że dana osoba jest w ciąży i nie mogła wziąć takiej i takiej szczepionki. W INS to akceptują i po urodzeniu dziecka wysyłają na resztę szczepień.

Jeśli chodzi o prześwietlenia klatki piersiowej to nic takiego nie miałam i lekarz mi powiedział ze to nie jest konieczne jeśli ta szczepionka na grużlice znika po kilku dniach. Jeśli robi się większa to wtedy zaczyna się dyskoteka bo trzeba zrobić rentgent no a w ciąży to nie takie proste.

Mam nadzieję ze komuś sie to przyda,

pozdrawiam!

Napisano

To co znika to nie szczepionka tylko proba tuberkulinowa :)

A poza tym, to mnie zaszczepiono na rozyczke i w sumie wczesniej padlo pytanie ' czy jest pani w ciazy?' , powiedzialam ze 'raczej nie' i mimo to zrobili mi ta szczepionke, a wtedy nie wiedzialam, ze w ciazy absolutnie nie mozna robic szczepionki na różyczkę, grozi to ogromnymi wadami rozwojowymi dziecka. Dziwie sie ze po moim 'raczej nie' nie zrobili mi testu.

Po tym szczepieniu nie mozna rowniez zajsc w ciaze przed przynajmniej 3 miesiace, a lepiej poczekac i dluzej.

Na szczescie w ciazy nie bylam, ale masakrycznie mnie to zestresowalo. Glupia bylam, ale moze nastepni nie beda glupi. Pozdrawiam wszystkich.

  • 1 miesiąc później...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...