Skocz do zawartości

YTP


Rekomendowane odpowiedzi

Ile mamy doplacic to YTP wie.

Bilety sa zarezerwowane ale dokladnie nie wiedza kiedy dana osoba wylatuje, jezeli nie ma jeszcze job offer. Pracodawca zgodzi sie aby ten ktos zaczal prace np od 13.VI wiec dopiero wtedy wykupuja bilet na 11.VI.

Maja bilety w roznych cenach na rozne okresy wylotow.Wszysto podadza pewnie po otrzymaniu wizy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Przycisnlem dzisiaj tych gamoni z YTP :lol:

Okazuje sie ze bilety nie sa zarezerwowane a kase która wszyscy wplacili czyli 1200zl od lebka lezy u nich na koncie i procentuje w dodatku do wczoraj na moim profilu mialem podane ze lece AlItalia a dzis to sie zmienilo na Lufthanse.

Ci kretyni trzymaj kase na procent zamiast wykupic nam bilety które s z dnia na dzien coraz drozsze.

2 tyg temu moglem kupic sam bilet za 2000zl w obydwie strony ale oczywiscie biuro nie pozwala na taki manewr a dzis mnie babka poinformowala ze powinno wyjsc razem ok 2000 zl góra 3000zl

To biuro to przewalacze na maxa mnie dzis wkurzyli :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Bilety sa zarezerwowane ale dokladnie nie wiedza kiedy dana osoba wylatuje, jezeli nie ma jeszcze job offer. .

Mam job offer od miesiaca zreszta juz 5 lutego dokladnie wszystko wiedzialem kiedy zaczynam prace i kiedy wylatuje bo sobie to uzgodnilem odrazu z pracodawca.

7 lutego biuro mialo juz wszystko podane :!:

10 marca podpisalem job offer i wplacilem 1200zl raty na bilet a oni do dzisiaj nic z nie zrobili.

Takze uwierz mi stary ze ci sciemniaja na maxa!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewidentnie kombinują, żeby jak naj więcej na nas zarobić...

Ciekawe, dlaczego nie kupują najtańszych biletów, tylko te po 3 tys ????

To jest zastanwaiające, że ten sam bilet prywatnie można by było kupić za połowę ceny...

Nikt mi nie wmówi, że linie lotnicze nie dają im żadnych upustów, przecież kupują dużo tych biletów, więc bilety na W&T kupowane przez biuro powinny być tańsze a nie droższe...!!!

Coś tu jest nie tak.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety prawie wszystkie lub nawet wszystkie biura kombinują. Jedni na biletach, drudzy dodaja jakieś dodatkowe bzdurne opłaty (np. za wizowanie), albo zarabiaja na kursie dolara mając konta w bankach z najgorszymi przelicznikami.

Co do tych biletów to może YTP dostaje jakieś "bonusy" za sprzedawanie właśnie tych droższych biletów.

Ja wam jednak życzę jak najtańszych. Pozdrowionka :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no więc ja, jak tak czytam te wasze posty na temat :evil: ytp (tfuuuu), nie mogę się powstrzymać,żeby swoich 3 groszy nie dorzucić:lol: WIem, że nie można od biur tego typu wymagać, żeby gwarantowały nam satysfakcję we wszystkich aspektach swoich usług, ale to co robi YTP z biletami to już jest MAKSYMALNE przegięcie: jechałam z nimi rok temu i teraz wszystkim odradzam właśnie przez ten bilet-było tak: Miałam lecieć do Denver, bo najbliżej do Pd.Dakoty, gdzie miałam pracę, a oni mi wykupili bilet do Nowego Yorku za bagatela 700 $ < rok temu to było prawie 2800 zł> na zasadzie "a dalej radź sobie sama" to nic, że pierwszy raz na W&T, że pierwszy raz w USA, w dodatku sama, i to naprawde nic, że praca miała być daleeeko dalej.Wkurzyło mnie to <moich rodziców, którzy nie ma co ukrywać,pożyczali mi kasę na ten wyjazd jeszcze bardziej> więc powiedziałam, że jak nie znajdą biletu prosto do Denver, to się nasza "współpraca" zakończy.Poskutkowało? hmmm... na jakieś 12 godzin przed planowaną datą wylotu zadzwonili do mnie ze "wspaniałą wiadomością", że mają dla mnie bilet!!! NIe zazdroszczę wam nerwów na tym tle, bo to porażka na maksa, kasę płaci się niemałą, nawet jak na amerykańskie warunki, a tu taki "profesjonalizm", szkoda gadać.

Pozdrawiam i życzę wam jak najmniej stresów związanych z wyjazdem, a pracownikom i szefostwu YTP bliższego przyjrzenia się opiniom forumowiczów na temat swojej działalności.Szkoda, że kreując się na firmę o amerykańskiej specyfice wychodzą na jaw najgorsze polskie wady ;( powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadzwonilem dzis do YTP z pytaniem o bilety!!!

Oczywiscie bilety nadal nie sa zarezerwowane!!!

Pani z która rozmawialem stwierdzila mi ze zarezerwuj nam bilety jak ambasada odesle do biura nasze paszporty.

Pytam sie jej wiec po co czekac skoro juz mamy wizy job offer i wszystko inne pozalatwiane, termin wylotu ustalony niech rezerwuj nam bilety bo one z dnia na dzien sa coraz drozsze!

w odpowiedzi uslyszalem ze takie sa procedury w firmie i ona nie moze ich obejsc (sciema goni scieme) :!:

Wobec tego kulturalnie poprosilem o telefon do centrali...

... i go niedostalem(bo podobno klientom nie mozna go podac)

Czyzby YTP bala rozmawiac sie z klientami ( pewnie juz im brakuje sciem jakie moga mi wcisnac)!!

:!: Jakby ktos mial do nich telefon to wyslijcie go na forum :!:

Ta firma zaczyna mnie na maxa wku..... !! :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...